Raport Białoruś

Białoruś: skonfiskowano sprzęt Biełsatu za 100 tysięcy złotych, kara dla dziennikarza

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2018 15:00
W czwartek po razy kolejny skazano dziennikarza Biełsatu. Operator Aleksander Silicz otrzymał dużą grzywnę o wartości 1,7 tys. zł. Chodzi o sprawę rzekomej „kradzieży znaku towarowego”.
Aleksander SIlicz
Aleksander SIliczFoto: Facebook/Biełsat/Stream

Jak mówił wcześniej portalowi PolskieRadio.pl Aleksy Dzikawicki, zastępca dyrektora Biełsatu, w zeszłym roku wiosną do mińskich biur Biełsatu weszła milicja i skonfiskowała w sumie sprzęt wartości około 100 tysięcy zł. Po czym na sprzęcie pojawiły się dziwne naklejki, których wcześniej na nich nie było. Na podstawie logo nadrukowanego na tych naklejkach oskarżono Biełsat o używanie znaku towarowego, który jest czyjąś własnością.

Proces Biełsatowi wytoczył miński biznesmen Andrej Bielakou, który ma firmę BIEŁSATplus. W ocenie dziennikarzy stacji, jest to osoba podstawiona.

Sprzęt, który konfiskowano, użytkowany był przez kilku operatorów, stąd później odbyło się kilka procesów.

W tej sprawie wyroku usłyszeli już wcześniej dwaj dziennikarze Biełsatu, Aleksander Barazienka i Aleś Liubianczuk.

Tym razem sędzia Anastasija Papko zdecydowała również o odebraniu kamery, mikrofonu, dwóch laptopów i jednostki centralnej komputera stacjonarnego

INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>

Biełsat prowadził relację z procesu Aleksandra Silicza. Dziennikarz, który prowadził relację, mówił, że niektóre naklejki nalepione były przez służby w tak nieudolny sposób, że ze sprzętu nie można byłoby w normalny sposób korzystać. 

Opracowała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: wybory władz lokalnych 18 lutego. "Rytuał, nie wybory"

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2017 21:58
Odpowiedni dekret podpisał Aleksander Łukaszenka. Gazeta internetowa "Nawiny" określiła wybory władz lokalnych jako rytuał, który rozgrywają władze. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

10 lat telewizji Biełsat. Niesie informacje na Białoruś, stara się stawić opór coraz silniejszej propagandzie Kremla

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2017 23:59
Telewizja Biełsat jest niezależna od białoruskich władz, nadaje z Polski program dla Białorusi. Według badań zna ją co trzeci Białorusin, co dziesiąty ogląda. W okresie, gdy Rosja coraz skuteczniej wywiera propagandowy wpływ na Białorusinów, to jedyna stacja, w której Białorusini mogą zobaczyć obiektywny obraz świata i pielęgnować białoruską tożsamość.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosja i Białoruś będą miały wspólną wizę. "Prace zaawansowane"

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2018 14:37
Rosja i Białoruś zamierzają podpisać porozumienie o wzajemnym uznaniu wiz - oświadczył na konferencji prasowej Siergiej Ławrow. Taki zabieg miałby ułatwić przekraczanie rosyjsko - białoruskiej granicy obywatelom państw trzecich.
rozwiń zwiń