Raport Białoruś

Dwie książki z Białorusi walczą o Angelusa

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2011 21:01
Siedem książek zostało zakwalifikowanych do finału szóstej edycji Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus.

Wśród nominowanych są dwie książki autorek z Białorusi oraz po jednej pozycji z Niemiec, Słowenii, Albanii, Ukrainy i Polski. Jury konkursu wybrało siedem książek z czternastu, które znalazły się w półfinale. Do konkursu w tym roku zostało zakwalifikowanych 52 powieści.

 

O statuetkę Angelusa i czek na 150 tys. zł w tym roku walczą: Swietłana Aleksijewicz "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" (Białoruś), Natalka Babina "Miasto ryb" (Białoruś), Jenny Erpenbeck "Klucz do ogrodu" (Niemcy), Drago Jancar "Katarina, paw i jezuita" (Słowenia), Ismail Kadare "Ślepy ferman" (Albania), Maria Matios "Słodka Darusia" (Ukraina) oraz Wojciech Tochman "Dzisiaj narysujemy śmierć" (Polska).

Nazwisko zwycięzcy zostanie ogłoszone 3 grudnia podczas Wrocławskich Promocji Dobrych Książek.

Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w poprzednim roku.  Wydawcy mogą do niej zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej.

PAP, agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruska TV za karę wycina gwiazdy Hollywood z programu

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2011 15:34
Gwiazdy wzięły udział w akcji solidarności z Białorusią, wystąpiły w filmikach "Żywie Białoruś" i trafiły na czarną listę ministerstwa kultury Białorusi. Nie znajdą się w ramówce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Festiwal Miłosza po białorusku

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2011 09:52
Zaprezentowano cztery tomy dzieł Czesława Miłosza w języku białoruskim. Swoją twórczość przedstawiali białoruscy poeci i pisarze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka będzie sądził kultową gwiazdę rocka?

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2011 20:24
“Nie bądź bydłem”, “Uwolnij Białoruś” – takie piosenki oraz ostre słowa bardzo popularnego na Białorusi Siarhieja Michaloka mogły być nie w smak władzy.
rozwiń zwiń