Wierszykomania Małgorzaty Druskiej

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2012 19:00
Gry i zabawy literackie malarki, której udało się uniknąć zdradliwych mielizn tego rodzaju twórczości.
Audio
Małgorzata Druska: Stół codzienny
Małgorzata Druska: "Stół codzienny"Foto: druska.com/za uprzejmą zgodą artystki

- Pełne humoru liryki żartobliwe. Limeryki to cała ogromna tradycja: Barańczak, Marianowicz, Słomczyński, Szymborska… Prawie każdy poeta popełnił jakiś limeryk. Większość jest nieprzyzwoita, wobec tego nie znajdują się w druku. Druska potrafiła napisać limeryki, które nie świntuszą, a są zabawne - mówi Iwona Smolka.

Świntuszenie też jest zabawne, bo zasadą limeryku jest absurd. Czytelnik nie może zapytać "dlaczego"? Bo tak. Za limerykami stoi tradycja sięgająca XIX wieku (Edward Lear). To zatem szacowny gatunek literacki. Poczytajmy więc:

Smutna Henia o poranku

Zjadła małą porcję cyjanku

Postąpiłaś źle, Heniutko

Zjadłaś cyjanku za malutko!

Czemu błąd ten wciąż powtarzasz bez ustanku?

***

Pewien gorszyciel z miasta Chodzież

Często zdejmował z siebie odzież

I w bardzo licznych

Miejscach publicznych

Na deprawację narażał młodzież

Jako malarka Małgorzata Druska jest kolorystką, stosuje żywe, ciepłe kolory, raczej rzadko występujące w Polskiej przyrodzie.

- To świadomy wybór – podkreśla malarka. – To bardzo moje. Nie wiem, jak by się żyło bez tych kolorów. Od dawna otaczam się kolorami i to nie tylko obrazów, ale i ścian pomalowanych na różne kolory. To jest mój świat, to mi daje napęd do życia. Przed pojawieniem się kolorów był chaos, teraz jest porządek.

Pisania długo nie traktowała poważnie. Ale ostatnio stosuje "trójpolówkę": pisząc odpoczywa od malarstwa, malując – od pisania. Uwielbia angielski limeryk i martwi się nieco, że polski język jest inny i nie do końca można pisać w ten sposób.

Absolwentka warszawskiej ASP, malarka, ilustratorka. Prowadzi zajęcia plastyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych w Studio Malarstwa i Rysunku, wreszcie jest autorką dwóch tomików "Wierszyki dla dorosłych przyjaciół" i "Wierszykomania", w których zebrała pisane przez siebie limeryki i inne zabawne utwory.

W audycji Ewy Stockiej-Kalinowskiej opowiadała o swoim malarstwie i twórczości poetyckiej. Wybrane wiersze przeczytał Krzysztof Wakuliński.

Czytaj także

Zapiski ze współczesności: Ewa Kuryluk

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2010 16:14
1-5.02.2010, godz. 11.45.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Facebook zainspirował białoruską malarkę

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2011 18:36
Żanna Kapusnikawa stworzyła 17 portretów swoich znajomych, przetwarzając zdjęcia umieszczone przez nich na portalu.
rozwiń zwiń