Dr Piotr Rypson: "Tańczący" to bardzo szczególny cykl Wejmana

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2022 18:14
- Przed Powstaniem Warszawskim Wejman wraz ze swoją żoną i małym synkiem opuścili Warszawę i udali się do rodziny na południu Polski. Przedtem Wejman musiał się ukrywać. Jego szwagier był szefem Kedywu w Świętokrzyskim, zginął podczas akcji i gestapo węszyło ze Wejmanem i jego rodziną. I właśnie w ukryciu, gdzieś na przełomie 1943/44, powstał ten cykl - mówił w "Wybieram Dwójkę" Piotr Rypson, kurator wystawy "Tańczący 1944. Mieczysław Wejman". 
Dr Piotr Rypson
Dr Piotr RypsonFoto: PAP/Albert Zawada

Artysta, który popadł w zapomnienie

Wystawa, która została otwarta pod koniec maja w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie, prezentuje wojenne grafiki i szkice Mieczysława Wejmana (1912-1997) - malarza, grafika, rektora ASP w Krakowie, współtwórcy krakowskiego Międzynarodowego Biennale Grafiki.

- Był dość centralną postacią w peerelowskim życiu artystycznym. Natomiast gdzieś tak od lat 80. wraz ze zmierzchem PRL-u jego znaczenie zaczęło troszeczkę blaknąć. A ja postanowiłem przypomnieć o Wejmanie poprzez cykl jego bardzo wczesnych prac z lat wojennych - tłumaczył dr Piotr Rypson, historyk sztuki.

Symbol sytuacji warszawskich Żydów

Ze względu na szczególne okoliczności, w których powstawał, cykl "Tańczący" jest w swojej wymowie zarazem uniwersalny, jak i partykularny. - Sam Mieczysław Wejman ukuł termin "grafika metaforyczna". Czyli taka, która przenosi jakieś kwestie partykularne na plan ogólny, plan uniwersalny. Tak też jest w przypadku "Tańczącego", ale z drugiej strony można też powiedzieć, że jest to cykl bardzo szczególny, który dotyczy sytuacji warszawskiej, sytuacji granicznej związanej z gettem warszawskim - podkreślił gość Dwójki.

Jak przekonywał, taniec w historii sztuki ma bardzo długą historię symboliczną. - Bardzo często łączy się go z tańcem śmierci, z tańcem makabr, z tańcem, który jest egzystencjalnym oscylowaniem na krawędzi życia i śmierci. Myślę, że Wejman bardzo świadomie do tego nawiązywał, bo jego "Tańczący" to nie jest radosny taniec. To jest taniec szalony, momentami niezwykle ponury, obarczony dużą aurą niebezpieczeństwa i zagrożenia - stwierdził Piotr Rypson.

Posłuchaj
10:58 Wybieram Dwójkę 6.06.2022 rypson.mp3 Rozmowa z Piotrem Rypsonem, kuratorem wystawy "Tańczący 1944. Mieczysław Wejman" (Wybieram Dwójkę)

Wystawę "Tańczący 1944. Mieczysław Wejman" w Żydowskim Instytucie Historycznym będzie można oglądać do 13 października.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: dr Piotr Rypson (historyk sztuki)

Data emisji: 6.06.2022

Godzina emisji: 16.35

pg


 

Czytaj także

Chagall - człowiek "luftmensz". Wokół kolekcji w Muzeum Narodowym

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2022 07:50
"To są dzieła z późnego okresu twórczości Chagalla, przez to konsumują wszystko, co w Chagallu dla nas najbardziej oczywiste" - o wyjątkowej kolekcji 14 dzieł Marca Chagalla zakupionej przez Muzeum Narodowe w Warszawie mówił w audycji "Rozmowy po zmroku" prof. Łukasz Gaweł, dyrektor instytucji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Kobieta z lustrem" Belliniego. Symbol przemijającego piękna

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2022 15:00
W tym wydaniu audycji z cyklu "Jest taki obraz" mówiliśmy o późnym dziele Giovanniego Belliniego zatytułowanym "Kobieta z lustrem".
rozwiń zwiń