Mariusz Kwiecień: nigdy się nie ograniczałem i teraz też nie zamierzam

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2020 12:22
- Mam sporo do powiedzenia na temat opery w dzisiejszych czasach. Mam wystarczające zaplecze i doświadczenie z największych oper na świecie. Mam ogromną liczbę wspaniałych znajomych śpiewaków, reżyserów i dyrygentów, których z największą przyjemnością będę zapraszał do Wrocławia - mówił znakomity baryton, a od lipca br. także szef artystyczny Opery Wrocławskiej.
Mariusz Kwiecień
Mariusz KwiecieńFoto: Michal Krumphanzl/PAP/CTK

Posłuchaj
60:44 2020_09_20 10_00_01_PR2_Cafe_Muza.mp3 Mariusz Kwiecień. Polak na najsłynniejszych scenach świata (Cafe "Muza"/Dwójka)

 

kwiecień - j hawryluk 1200.JPG
Mariusz Kwiecień: nie jestem typowym śpiewakiem operowym

Mariusz Kwiecień pochodzi z Krakowa, kształcił się w Warszawie, a debiutował na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu. Jest absolwentem UMFC (wtedy Uniwersytet Muzyczny był jeszcze Akademią Muzyczną w Warszawie), uczył się w klasie Włodzimierza Zalewskiego. Sceniczny debiut przypadł na czas jego studiów, w 1995 roku. Dzisiaj należy do ścisłej czołówki śpiewaków operowych świata i do elity polskich artystów, którzy mogą poszczycić się angażami w najlepszych teatrach świata – z Convent Garden i nowojorską Metropolitan Opera na czele.

Znakomity baryton, który wciela się zarówno w mozartowskiego Don Giovanniego, jak i Króla Rogera z najważniejszej polskiej opery, skomponowanej przez Karola Szymanowskiego. Partię Don Giovanniego zaśpiewał w londyńskiej Covent Garden, wiedeńskiej Staatsoper, San Francisco Opera, Houston Grand Opera, Santa Fe Opera, Seattle Opera (gdzie za tę kreację został wybrany Artystą Roku 2007), Tokio (pod batutą Seiji Ozawy), Bilbao, Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie, Operze Krakowskiej i Bayerische Staatsoper. W Króla Rogera wcielił się w przedstawieniu Krzysztofa Warlikowskiego (premiera odbyła się w paryskiej Opéra Bastille w 2009 roku), inscenizacji w ABAO-OLBE w Bilbao (w reżyserii Michała Znanieckiego, 2012) i w Londynie, w spektaklu wyreżyserowanym przez Kaspera Holtena (Royal Opera House - Covent Garden).

Ze sceny prosto do szpitala

W ostatnim czasie, jeszcze przed wybuchem pandemii, aktywność estradowa Mariusza Kwietnia była utrudniona z powodu kłopotów ze zdrowiem. - Pierwszą operację kręgosłupa przeszedłem w Nowym Jorku, gdzie z powodu wypadniętego dysku zabrano mnie prosto ze sceny podczas spektaklu "Don Giovanni". Rok po tym wydarzeniu na scenie w Londynie podczas "Don Carlosa" dysk wypadł mi drugi raz. Wtedy musiał już być włożony implant. Teraz są kolejne problemy i moja działalność sceniczna byłaby mocno ograniczona, a na duże ograniczenia ja sobie nigdy nie lubiłem pozwalać. Dlatego bez ograniczeń będę teraz dyrektorował we Wrocławiu - wyznał gość Dwójki.

W audycji Mariusz Kwiecień opowiadał również m.in. o planach artystycznych Opery Wrocławskiej na sezon 2020/21 i o sytuacji artystów podczas pandemii.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza" 

Prowadził: Marcin Majchrowski

Gość: Mariusz Kwiecień (śpiewak, dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej)

Data emisji: 20.09.2020

Godzina emisji: 10.00

Czytaj także

Mariusz Kwiecień: nie jestem typowym śpiewakiem operowym

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2018 20:25
- Nie lubię arii operowych, uważam, że to najsłabsza cześć spektaklu - przyznał w Dwójce Mariusz Kwiecień, który w najbliższą niedzielę w Filharmonii Łódzkiej wystąpi na specjalnej Gali Operowej razem z Joanną Woś.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Waldemar Dąbrowski: nowy sezon w Teatrze Wielkim będzie gwiazdorski

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2020 18:00
- Będą Piotr Beczała, Aleksandra Kurzak, będziemy mieli do czynienia także z wybitnymi reżyserami: Willy Decker, Mariusz Treliński z Borysem Kudličką, na koniec sezonu "Cyganeria" w reżyserii Barbary Wysockiej - zapowiadał w Dwójce sezon artystyczny 2020/2021 dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Konieczny o nauce koncertowania online

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2020 17:47
- Online to nie jest mój świat, zostałem do niego przymuszony w tej chwili. Nagrania zaczynaliśmy w warunkach domowych, skończyliśmy na tym, że mamy w tej chwili zakupiony sprzęt wysokiej jakości. Nauczyliśmy się nowych umiejętności. - mówił w Dwójce o swojej obecności w sieci światowej sławy bass-baryton Tomasz Konieczny.
rozwiń zwiń