- Do łask wracają domy studenckie - w tym roku w akademikach Uniwersytetu Warszawskiego prawdopodobnie wszystkie miejsca będą zajęte. To rozwiązanie nadal tańsze niż kawalerka czy pokój w Warszawie, Krakowie czy we Wrocławiu.
- Życie w akademiku to jedno z wygodnych rozwiązań dla osób o ograniczonych możliwościach finansowych. Cena za pokój w Warszawie waha się od około 500 złotych do 950 złotych i zależy od standardu pokoju i tego, z iloma współlokatorami przyjdzie nam go dzielić.
- W niektórych akademikach dostępne są także miejsca parkingowe dla żaków.
Jak zaznaczał gość Czwórki, pierwszeństwo w kolejce do akademika mają oczywiście studenci UW, jednak jeśli zostaną wolne miejsca, osoby niestudiujące także mogą się o nie ubiegać.
Mało wolnych miejsc? Policz punkty i aplikuj
Jednym z kryteriów przyznawania pokoju w akademiku jest liczba punktów, które zdobędziemy. - Jest tabela z punktacją, a najważniejszym kryterium, branym pod uwagę, jest dochód na osobę w rodzinie. Jeśli wynosi 0 złotych - możemy otrzymać 75 punktów, jeśli przekroczy 1500 złotych, otrzymamy 0 punktów. Możemy też zdobyć punkty za odległość od miejsca zamieszkania: na przykład za dystans powyżej 250 km, tych punktów będzie 25. Dodatkowe bonusy możemy zdobyć za sieroctwo, półsieroctwo czy matkę samotnie wychowującą dziecko - wyliczał gość Czwórki.
Dokumenty, które musisz skompletować - złożysz je online
- Tym razem to nie wyścig. Wystarczy, że w danym terminie złożymy komplet dokumentów online, czyli przez USOS, uniwersytecki system komputerowy. Nie trzeba przynosić niczego osobiście w pierwszym terminie - zapewniał Aleksander Hebda. Znaczenie ma też to, na którym roku studiujemy. - Możemy starać się o miejsce w akademiku na każdym etapie edukacji, jednak dodatkowy punkcik zostanie przyznany, jeśli mieszkaliśmy w takim lokum wcześniej - mówił gość Czwórki.
Zobacz także:
Akademik akademikowi nierówny. Co wybrać?
Akademiki prywatne radzą sobie na rynku coraz lepiej, wciąż jednak te należące do uczelni mogą wieść prym. - Z pewnością to, jak będą wyglądały akademiki przyszłości, będzie jednym z tematów rozmów włodarzy Uniwersytetu. Są plany, by remontować budynki, które najbardziej tego potrzebują - mówił Aleksander Hebda. Jak podkreślał, "akademiki przyszłości" to takie, które mają odpowiednią ilość przestrzeni wspólnej. - Nie za dużo, ale i nie za mało. Są nastawione prostudencko, dają studentom maksymalnie dużo przestrzeni do rozwoju osobistego. Odchodzi się od wspólnych kuchni w kierunku segmentów. Z jednej strony dziś ciężko tam zachować porządek, ale z drugiej - wiele osób właśnie w takiej kuchni się poznaje, to miejsce integracji - opowiadał.
15:23 hebda_PR4_AAC 2023_08_07-14-14-53.mp3 Jak wybrać idealny akademik dla siebie i czego możemy spodziewać się w tym roku? Mówi Aleksander Hebda (Czwórka do piątej)
Akademickie pokoje na weekend? Można i tak
- W akademikach są takie pokoje. To rozwiązanie niedrogie i dość komfortowe, polecane ludziom z zewnątrz, m.in. rodzicom, którzy chcą przez chwilę być blisko swoich dorosłych pociech - mówił Aleksander Hebda. W stołecznych akademikach są także rozwiązania dla osób z niepełnosprawnością. - Te pokoje są oczywiście odpowiednio przystosowane, podobnie łazienki i aneksy kuchenne - zaznaczał.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Czwórka do piątej
Prowadzi: Weronika Puszkar
Gość: Aleksander Hebda (przewodniczący Samorządu Studentów UW)
Data emisji: 07.08.2023
Godzina emisji: 14.15
kd