Janek Rygiel: zegarmistrzostwo jest ciągłą nauką

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2025 11:30
W dobie smartfonów i postępującej technologii analogowe zegarki nie tracą na popularności. Jednak tak jak wszystko, zegarki czasem potrzebują ręki i wiedzy specjalisty. W "Poranku Czwórki" Damian Sikorski rozmawiał z miłośnikiem czasomierzy oraz zegarmistrzem, Jankiem Ryglem.
Jak wygląda praca zegarmistrza?
Jak wygląda praca zegarmistrza?Foto: Piotr Podlewski/Polskie Radio

- Naprawdę satysfakcjonujące jest to, kiedy biorę do ręki mechanizm, który nie działa i niejednokrotnie wygląda tragicznie, a po oczyszczeniu, naprawieniu i przeserwisowaniu ten zegar rusza. To jest bardzo magiczny moment - mówi Janek Rygiel, zegarmistrz.


Posłuchaj audycji "Poranek Czwórki" z Jankiem Ryglem


Oldschoolowy zawód

Pierwsze zainteresowanie zegarami pojawiło się u Janka Rygla już w dzieciństwie, kiedy bardzo ciekawiło go działania znajdującego się w jego domu XIX-wiecznego zegara typu wiedeńskiego. 

Gość Czwórki pracą z zegarami zajmuje się na co dzień. Jak sam powiedział, najstarszy czasomierz, jaki miał w rękach, pochodzi z około 1620 roku. - Taki zegar był wart tyle, ile kilka wsi w tamtych czasach. Naprawdę musiał być świadkiem niesamowitych historii - opowiada Rygiel.


Zobacz także:


Praca zegarmistrza

- Trzeba być cierpliwym, trzeba być wnikliwym. Tak naprawdę zegarmistrzostwo jest ciągłą nauką. Znam wieku mistrzów, młodszych i starszych, wszyscy przyznają, że się uczą tak naprawdę całe życie tego zawodu - tłumaczy rozmówca Damiana Sikorskiego.

W Polsce jednak próżno szukać szkół zegarmistrzowskich. Janek Rygiel nauczył się fachu od swojego mistrza, Stanisława z Warszawy, którego zakład może się pochwalić ponad 60-letnią historią.

- Jest naprawdę świetny w swoim fachu. Miałem to szczęście, że trafiłem do niego z zegarami zakupionymi na targu staroci, które nie działały. Sam się bardzo ciekawiłem, jak to naprawić i co zrobić, ale nie mając żadnej wiedzy. Stwierdziłem, że muszę się udać do fachowca i jemu powierzyć naprawę tych zegarów - mówi gość "Poranka Czwórki". W taki sposób poznał swojego mistrza, który nauczył go pracy z zegarami.


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Look Inside (@lookinsidepl)


Muzeum Polskich Zegarów

Janek Rygiel jest współzałożycielem Muzeum Polskich Zegarów. - W Polsce przed wojną nie było dużych fabryk zegarów, dopiero po II wojnie światowej zostały założone i miały potężną produkcję. Na studiach stwierdziłem, że warto się zająć polskimi zegarami. Zacząłem je powoli zbierać. Wtedy nie było jeszcze jako takiej mody na zegary z tamtego okresu, więc one były dość dostępne i tanie - opowiada zegarmistrz.

Gość Czwórki jest również współwłaścicielem vintage shopu na warszawskiej Pradze, więc kolekcjonowanie polskich zegarów było dla niego znacznie prostsze. - Uzbieraliśmy między 150 a 200 sztuk różnych czasomierzy wyprodukowanych w Polsce w okresie PRL i nie tylko. Z czasem wykorzystałem swoje umiejętności ze studiów i zaprojektowałem wystawę o polskich zegarach, która później została przekuta w małe muzeum polskich zegarów - mówi Rygiel.

***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzi: Damian Sikorski

Gość: Janek Rygiel (zegarmistrz)

Data emisji: 22.05.2025

Godzina: 8.13

kajz/k

Czytaj także

Kolekcjonerzy zegarków. "W XXI wieku jest ich coraz więcej"

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2023 13:20
Czas byłby abstrakcją, gdyby nie czasomierze. Te zmieniały się przez tysiąclecia - od gnomonów po zegary atomowe. Mateusz Lickindorf na co dzień studiuje medycynę i inżynierię biomedyczną, jest także kolekcjonerem zegarków. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Opowieści zegarów" i warszawski zegarmistrz Sebastian Hupert

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2023 08:00
Tuż przed Nowym Rokiem - chwila refleksji o miarowym upływie czasu naszego życia. "Opowieści zegarów" to reportaż Justyny Piernik, którego bohaterem jest warszawski zegarmistrz Sebastian Hupert.
rozwiń zwiń