Inuici. Ludzie zimna, okularów przeciwsłonecznych i polowań

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2022 16:58
Inuici to lud zamieszkujący Grenlandię oraz środkową i zachodnią Alaskę. Żyją blisko natury, w miejscach, gdzie jest bardzo zimno. Ich ciała przez wieki przystosowały się do ciężkich zimowych warunków, a za sprawa tradycji ciągnie ich do natury i polowań. 
Na Północy można jeszcze spotkać prawdziwych Inuitów, którzy kultywują tradycję przodków. Nie brakuje jednak takich, którzy przenieśli się do miasta, pobierają zasiłki i zakupy robią w supermarketach
Na Północy można jeszcze spotkać prawdziwych Inuitów, którzy kultywują tradycję przodków. Nie brakuje jednak takich, którzy przenieśli się do miasta, pobierają zasiłki i zakupy robią w supermarketachFoto: Norbert Pokorski

Niektóre źródła podają, że Iniuci przywędrowali na Grenlandię około 8 tysięcy lat temu, inne wspominają o 4 tysiącach lat. Od kilkuset pokoleń żyją na tych przejmująco zimnych terenach, gdzie temperatura spada nawet do - 60 stopni Celsjusza. 

Błędnie i stereotypowo Inuitów nazywało się Eskimosami. Oni sami uważają to określenie za obraźliwe. Słowo Eskimos pochodzi z języka francuskiego lub duńskiego i oznaczało "pożeraczy surowego mięsa". 

Jak wyglądają Inuici?

- Inuici maja dostosowany organizm do tych trudnych warunków. Ich wątroba ma większą pojemność, większą wytrzymałość, bo jedzą surowe mięso, dużo tłuszczu. Są niżsi, bardziej krępi, co sprzyja temu, żeby krew szybciej krążyła w ich organizmach. Dzięki temu ciepła krew dociera szybciej tam, gdzie trzeba i zapobiega odmrożeniem - opisuje Łukasz Nowak z klubu podróżniczego Soliści. - Mają płaskie nosy, żeby powietrze, które wdychają, było lepiej ogrzewane. Kolor ich skóry zbliżony jest do koloru skóry rdzennych Amerykanów. 

Dziś Inuici w przeważającej części żyją w normalnych domach. Kiedyś ich domem były namioty przykryte skórami reniferów i fok. - Zamieszkiwali też igloo, które my kojarzymy z budynkiem z lodowych kloców, ale w ich języku "igloo" to po prostu "dom", "schronienie" - wyjaśnia rozmówca Weroniki Puszkar. 

Mistrzowie polowań w okularach słonecznych

Inuici zajmowali się głównie polowaniem. W trudnych, mroźnych warunkach dbali by osłonić każdy kawałek skóry. Aby dbać o oczy, skonstruowali jedne z pierwszych okularów słonecznych. - Lód i śnieg odbijają słońce. Przez to można dostać ślepoty śnieżnej, jak w Himalajach - mówi Łukasz Nowak. - Nie był to jedyny ich wynalazek. Stworzyli wiele narzędzi przydatnych w życiu codziennym i podczas polowań - dodaje. 

Szaman i szamanka 

Każdy naród i lud mają swoje tradycje. - Dla Inuitów słońce, wiatr, lód i woda to były bóstwa. Wierzyli, że zwierzęta mają swoje duchy. Najważniejszą osobą w osadzie był szaman. Miał on ogromną wiedza o naturze. Był osobą najbardziej uczoną, potrafił leczyć, zaklinać pogodę - opowiada podróżnik. - Od początku ważną rolę zajmowały kobiety, były szamankami. Uważano, że kobieta jest takim naczyniem, które łatwiej napełnia się duchami i energią - dodaje. 

Dla społeczności inuickiej obecność i szamana i szamanki była kluczowa. Ceremonie religijne były ważnym elementem kultury tego ludu. Z nich wywodzi się też muzyka. - Te dźwięki to bardzo charakterystyczny śpiew, taki wokal gardłowy, szarpany - opowiada gość Czwórki. - Do tego dochodziły bębny, na których grano uderzają w krawędzie instrumentu. Inuici skonstruowali także własny instrument - drewienko w kształcie strzały, przyczepione na długiej lince. Gdy machało się nim wokół głowy, pod odpowiednim kątem, to wydobywał się dźwięk podobny do świstu wiatru - wyjaśnia.


Posłuchaj
11:21 czwórka czat czwórki 16.02.2022 inuici.mp3 O Inuitach opowiada Łukasz Nowak z klubu podróżniczego Soliści (Czat Czwórki/Czwórka)

  

Koczownicy w mieście

Inuici porzucili koczowniczy tryb życia. Na Alasce mieszkają w mieście, wśród innych mieszkańców. - Dziś chodzą do sklepów, kiedyś polowali na wieloryby i foki - porównuje rozmówca Weroniki Puszkar. - Dziś jest to trudne do wyobrażenia. Jest to jednak społeczność, która trzyma się na uboczu. Kultywują wiele swoich tradycji: nadal chętnie jedzą mięso, ryby i tłuszcze. Uwielbiają polować - dodaje. 

Sytuacja na Grenlandii wygląda podobnie. Inuitów spotkamy w miastach, ale zamieszkują też dalsze tereny. - Im mniejsza osada tym zwyczaje jej mieszkańców są bliższe tradycji - ocenia gość Czwórki.  Co ciekawe, w tych trudnych warunkach Inuici korzystają z lodówki., jednak nie po to by chłodzić jedzenie, a chronić przed zamarznięciem - dodaje. 

Jeśli spotkamy się z przedstawicielem ludu Inuitów to nie jest wykluczone, że jego strój będzie zawierał elementy tradycyjne. Łukasz Nowak szczególną uwagę zwraca na skórę fok, z której robiono dwustronne buty. Zaznacza, że ten lud ma ogromny szacunek do przyrody. Upolowane zwierzęta w pełni wykorzystywano - mięso i tłuszcz zjadano, skóry wykorzystywano do namiotów, ubioru, uszczelniania kajaków, z kości budowano namioty czy tworzono narzędzia. Przysmakami w menu Inuitów była skóra morświna czy tłuszcz z wieloryba. 

Inuici starają się dbać o swoją tradycję. Tworzone są muzea i skanseny, organizowane święta. Łukasz Nowak zaznacz jednak, ze nie są to wielkie festyny, a społeczność Inuitów jest dość wycofana i nastwiona ka życie w zgodzie i kontakcie z naturą

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Mateusz Kulik

Materiał: Weronika Puszkar 

Data emisji: 16.02.2022

Godzina emisji: 16.14

pj

Czytaj także

Kalorie w ciepłych i zimnych posiłkach

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2019 14:01
Temperatura posiłków nie wpływa na ich kaloryczność. Znaczenie może mieć jedynie sposób ich przygotowania. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Od naturalnych gajzerów po węże strażackie - woda jest wszędzie

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2021 12:04
W lany poniedziałek odmieniamy słowo "Woda" przez wszystkie przypadki. Przyglądamy się urządzeniom i zjawiskom, które kojarzyć się mogą z laniem wody. 
rozwiń zwiń