"Filmowy przewodnik po Łodzi". Zwiedzaj miasto szlakiem Klossa, Kramera i Idy

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2021 17:32
"Przewodnik po filmowej Łodzi" prowadzi nas przez ponad 70 miejscowości województwa łódzkiego, szlakami niemal 120 filmów i seriali, takich jak "Ida", "Papusza", "Vabank", "Stawka większa niż życie" czy "Ziemia obiecana".
Ul. Piotrkowska w Łodzi - centrum kulturalne miasta
Ul. Piotrkowska w Łodzi - centrum kulturalne miastaFoto: Shutterstock/Piotr Szpakowski

Jak podkreślał gość Czwórki, epoka Łodzi, jako jednego z najważniejszych w Polsce centrów kinematografii, ale i przemysłu włókienniczego, wcale bezpowrotnie się nie zakończyła, a niezwykłą filmowo-przemysłową historię tego miasta niemalże fizycznie czuć na ulicach. - To miasto ma właściwie trzy atrybuty: ulicę Piotrkowską, fabryki i produkcje filmowe, więc to prawda, jeśli znajdziemy się w jednym głównych traktów miasta, czuć jej powiew. W Łodzi filmy cały czas powstają, więc tamta epoka wcale się nie zakończyła, mamy Muzeum Kinematografii, wystawy, a tutejsza szkoła filmowa wciąż świetnie funkcjonuje - tłumaczył Maciej Kronenberg z Centrum Inicjatyw na rzecz Rozwoju REGIO "Filmowy przewodnik po Łodzi". 

"Przewodnik po filmowej Łodzi" prowadzi przez ponad 70 miejscowości województwa łódzkiego, m.in. Zgierz, Pabianice, Sieradz, Łowicz, Arkadię, Skierniewice, Piotrków Trybunalski, Sulejów, Wolbórz, Poddębice, Bratoszewice czy Lutomiersk oraz około 120 filmów i seriali, takich jak "Ida", "Papusza", "Vabank", "Ziemia obiecana", "Stawka większa niż życie", "Czterej pancerni i pies", "Potop", "Chłopi", "Historia kina w Popielawach".

Oprócz zdjęć filmowych plenerów, zdjęć dokumentujących pracę filmowców oraz opisów filmów w książce znajdą się ciekawostki, anegdoty i wspomnienia związane z realizacją znanych produkcji filmowych oraz informacje krajoznawcze dotyczące wszystkich miejscowości. - Od kilku lat Łódź nosi tytuł Miasta Filmu UNESCO. Film jest naszym wyróżnikiem, więc bardzo się z tego cieszymy - podkreślał gość Czwórki. 

Pierwsze wydanie książki "Przewodnik po filmowej Łodzi" pojawiło się na rynku dziesięć lat temu, współczesne - jest zupełnie inne: uwzględnia nowe filmy, ale nie pomija starszych pozycji. - To nie jest dodatek ani uzupełnienie, to jest zupełnie nowa książka - zbiór informacji, które posiadamy na temat związków Łodzi z filmem - opowiadał Maciej Kronenberg. - Doszło sporo produkcji zrealizowanych w ciągu ostatniej dekady, ale udało się także wypatrzeć starsze perełki i zawrzeć ja na kartach książki.

W efekcie "Przewodnik" zamiast kilkudziesięciu stron ma ich 380, a drugi współautor, podobnie jak Maciej Kronenberg, także na co dzień jest miejskim przewodnikiem. - W tej książce znajdziemy aż dziesięć tras pieszych, a na każdą z nich potrzebujemy około 2 godzin, choć są one różnej długości - opowiadał gość Czwórki. - To oglądanie Łodzi, której już nie ma. Na przykład jeśli będziemy śledzić szlak związany z filmem "Stawka większa niż życie", dostrzeżemy, że niektóre zdjęcia kręcone były w fabryce, która już nie istnieje, albo na zdjęciach zobaczymy nieistniejące od lat tory tramwajowe - podkreślał.

Jak podkreślał gość Czwórki, filmowa Łódź przechodziła wiele metamorfoz na potrzeby kultury. - Grała między innymi Panamę, a nawet Władywostok - opowiadał Maciej Kronenberg.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Mateusz Kulik

Gość: Maciej Kronenberg (Centrum Inicjatyw na rzecz Rozwoju REGIO, współautor projektu "Filmowy przewodnik po Łodzi") 

Data emisji: 27.12.2021

Godzina emisji: 8.15

kd

Czytaj także

Nieoczywiste piękno Bałut. Folklor i wspólnota

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2016 13:00
- Idźmy na ulicę Żytnią. Tam czas się zatrzymał - mówi Justyna Tomaszewska z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. - Jest bruk, wąskie chodniki, piękne ogródki, trochę zaniedbane bramy. Jest bardzo bałucko.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biebrzański Park Narodowy powraca do życia. "Spędźmy tam weekend, albo i dłużej"

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2020 16:00
- Warto przez chwilę tu pomieszkać, poznać tę przyrodę, zanurkować do rzeki w ubraniu, albo przemoknąć do suchej nitki czy po prostu wpaść w błoto - mówi Czwórce Tadeusz Daniłko, przewodnik po Biebrzańskim Parku Narodowym. - Zapraszamy do odwiedzenia wyjątkowego miejsca, które właśnie odradza się po kwietniowych pożarach. 
rozwiń zwiń