Miejskie ogrodnictwo, czyli jak uprawiać jedzenie w mieście?

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2022 16:40
Rośliny mają kojący wpływ na nasz układ nerwowy, a warzywa, które wyhodujemy na balkonie, smakują najlepiej. Dobrze o tym wiedzą Katarzyna Basiewicz i Dominika Krzych z portalu Inspekty.pl, które właśnie wydały książkę "Miejskie ogrodnictwo, czyli jak uprawiać jedzenie w mieście". 
Ogródek działkowyzdj. ilustracyjne
Ogródek działkowy/zdj. ilustracyjneFoto: Joshua Resnick/shutterstock

- Minął 15 dzień marca i to jest czas, kiedy ogrodnicy działają już na pełnych obrotach. Wysiewają pomidory, przywołują wiosnę i dłubią w swoich balkonowych ogródkach - opowiada Kasia Basiewicz. - To nie jest żadna filozofia, żeby zostać miejskim ogrodnikiem - dodaje Dominika Krzych.

Miliard miejskich ogrodników na świecie

Stolicą miejskich ogrodów jest Wiedeń i to właśnie stamtąd Kasia przywiozła ten pomysł. Po konsultacji dziewczyny postanowiły wcielić go w życie. - Pierwszy ogród zrobiłyśmy pięć lat temu, na naszym podwórku w Krakowie. Od tego czasu namawiamy innych ludzi, żeby szli w nasze ślady - dodają rozmówczynie Kasi Dydo. I podkreślają, że takie działanie na małą skalę nie niesie ze sobą konsekwencji prawnych. Miejskie ogrodnictwo praktykuje prawie miliard osób na świecie. Pomaga ono mieszkańcom o niskich dochodach zaoszczędzić pieniądze na zakupach, a wielu przypadkach integruje także lokalną społeczność.  

W książce autorki zapraszają czytelników do zielonego świata w mieście i przekonują, ile radości daje uprawianie i zjadanie własnych warzyw. Podkreślają także, że najmniejszy ogródek można stworzyć nawet na parapecie w mieszkaniu w bloku w centrum miasta. - Na parapecie możemy hodować pomidory i zioła, czyli rośliny, które nie wymagają dużych przestrzeni - opowiadają goście Czwórki.

Posłuchaj
16:45 CZWÓRKA Ratujemy swiat - jedzenie w miescie 18.03.2022.mp3 Jak uprawiać jedzenie w mieście radzą autorki książki Katarzyna Basiewicz i Dominika Krzych (Ratujemy świat/Czwórka)

"Micro greens" - co to jest?

W ramach miejskiego ogrodnictwa możemy też tworzyć ogrody na dachach, farmy miejskie oraz "micro greens". - To są uprawy, w których nie czekamy aż rośliny osiągną swoje docelowe rozmiary i zaowocuje, tylko zjadamy pierwsze, małe listki. One przypominają trochę kiełki, ale są już czymś więcej. To dawka witamin, którą można szybko wyprodukować, także w mieście - tłumaczą Katarzyna Basiewicz i Dominika Krzych.

Dłubanie w ziemi na lepszy nastrój

Rozmówczynie Kasi Dydo podkreślają też, że uprawa warzyw czy ziół na balkonie może mieć zaskakująco dobry wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Zdaniem badaczy z Uniwersytetu w Princeton opieka nad roślinami daje efekt podobny do jazdy na rowerze czy spacerów. Korzyści płynące z uprawy są takie same w przypadku osób zamieszkujących tereny miejskie, jak i podmiejskie.

Sprawdź także:

Z książki "Miejskie ogrodnictwo, czyli jak uprawiać jedzenie w mieście" dowiemy się też, od czego w ogóle zacząć swoją przygodę z miejskim ogrodnictwem i ile to kosztuje. Autorki zdradzają, do czego przydadzą nam się szpatułki laryngologiczne i pudełka po jogurtach, jak wysoko może wspiąć się dynia, i czy kalafiory lubią się z kapustą, a przede wszystkim - w jaki sposób, dzięki rozwijaniu swojej pasji, zacząć zmieniać świat. 

***

Tytuł audycji: Ratujemy świat

Prowadzi: Kasia Dydo 

Goście: Katarzyna Basiewicz i Dominika Krzych (twórczynie portalu Inspekty.pl, autorki książki "Miejskie ogrodnictwo, czyli jak uprawiać jedzenie w mieście")

Data emisji: 18.03.2022

Godzina emisji: 15.15

kul

Czytaj także

Greenpeace ma 50 lat. Zamiast świętowania - ratowanie świata

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2022 17:10
Greenpeace już od ponad 50 lat działa na rzecz środowiska naturalnego - od Arktyki, poprzez Amazonię, aż do Antarktydy. - W tym czasie przyczyniliśmy się m.in. do wprowadzenia zakazu komercyjnego połowu wielorybów i do objęcia ochroną całej Antarktyki - mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa organizacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rośnie apetyt na mięso. "Jemy więcej, ale nie lepiej"

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2022 18:00
Światowa produkcja mięsa cały czas rośnie. Szacuje się, że do 2029 roku zwiększy się o kolejne 40 milionów ton, osiągając poziom 366 milionów ton rocznie.
rozwiń zwiń