Redakcja Polska

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami władz Estonii

13.05.2022 14:22
- Dzisiaj możemy organizować pomoc. Możemy również dyskutować z naszymi aliantami i naszymi kolegami na temat sankcji. Możemy stosować różne nowoczesne rozwiązania, które są bolesne dla Rosji, które pokazują Rosji jasno i wyraźnie, że nie rządzi światem i nie będzie rządzić światem. A zwłaszcza naszym światem - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Tallinie.
Audio
  • Prezydent Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami władz Estonii [posłuchaj]
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej DudaJakub Szymczuk / KPRP / prezydent.pl

Wobec Rosji muszą zostać wyciągnięte konsekwencje. Rosja musi zapłacić odszkodowania za to, co zniszczyła na Ukrainie, a ludzie odpowiedzialni za zbrodnie wojenne muszą ponieść konsekwencje karne - mówił w piątek prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej z prezydentem Estonii Alarem Karisem.

Zapytany o sytuację po zakończeniu wojny na Ukrainie prezydent Duda podkreślił, że "żaden uczciwy przywódca i żadne uczciwe państwo nie będzie uważało, że nic się nie stało".

"Nawet jeżeli wojna się zakończy, to będzie oznaczało, że muszą zostać wyciągnięte konsekwencje" - mówił. "Ukraina musi być odzyskana w granicach uznanych międzynarodowo. Rosja musi zapłacić odszkodowania za to, co zniszczyła na Ukrainie i ludzie odpowiedzialni za zbrodnie wojenne na Ukrainie muszą ponieść konsekwencje karne" - dodał. 

Zdaniem Andrzeja Dudy, "nie może to być business as usual (biznes jak zwykle - PAP)". "Dlatego, że usual nie było tak, że mordowano ludzi, a potem udawano, że nic się nie stało" - ocenił. "Nie wyobrażam sobie, aby istniała taka możliwość, żeby robiono normalnie interesy z Rosją, z rosyjskimi firmami" - zastrzegł.

Prezydent Duda wyraził nadzieję, że wszyscy uczciwie patrzący na świat politycy i przedstawiciele biznesu widzą, iż "Gazprom nie był normalną firmą, jak twierdzili niektórzy w Europie". "Gazprom był po prostu rosyjskim sposobem - i jest rosyjskim sposobem - na realizację polityki imperialnej. Miał rozszerzać wpływy Rosji na obszarze europejskim poprzez dominację energetyczną, która będzie mogła prowadzić do sterowania państwami poprzez szantaż energetyczny. Taki był cel w gruncie rzeczy. Po prostu panowanie nad Europą, a przy okazji robienie interesu, jeżeli to możliwe" - mówił prezydent. 

Dodał, że "jeżeli w danym momencie nie dało się robić interesu, to nie szkodzi, że trzeba dopłacić". "Bo interes polityczny, imperialny, jest ważniejszy. To nie jest normalna gra rynkowa. To jest wielka, imperialna polityka" - ocenił.

"Te doświadczenia zetknięcia się z podmiotem, który patrzy na działalność handlową zupełnie inaczej niż podmioty z państw zachodnioeuropejskich - gdzie są pewne wartości i które kierują się pewnymi zasadami i wartościami - mam nadzieję, że będzie na tyle dobrą lekcją dla całego biznesu, przede wszystkim w Unii Europejskiej, ale także i na świecie, żeby na przyszłość nigdy z podmiotami rosyjskimi nie robić business as usual" - podkreślił.

IAR/PAP/ks

Pierwsza dama w USA. "Dziękuję amerykańskiej Polonii za pomoc dla Ukrainy"

11.05.2022 16:36
Pierwsza dama RP Agata Kornhauser-Duda była z wizytą w Chicago, gdzie spotkała się z przedstawicielami organizacji polonijnych. Tematem spotkania była pomoc humanitarna dla Ukrainy.

Adam Glapiński ponownie szefem NBP. Sejm podjął decyzję

12.05.2022 19:18
Jest zgoda Sejmu na drugą kadencję prof. Adama Glapińskiego w roli szefa Narodowego Banku Polskiego. Za kandydaturą obecnego szefa NBP głosowało 234 posłów, przeciw było 223.

Biały Dom popiera aplikację Finlandii i Szwecji do NATO. "Od dawna współpracują w sferze militarnej"

13.05.2022 09:32
Biały Dom poinformował, że jeśli Finlandia i Szwecja złożą wnioski w sprawie przystąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego, to uzyskają poparcie Stanów Zjednoczonych. Rzeczniczka prezydenta USA Jen Psaki oceniła, że chęć przystąpienia obu krajów do paktu jest skutkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę.