Redakcja Polska

Ekspert wojskowy: Putin szykuje się do wielkiej wojny regionalnej

30.08.2021 12:18
Utworzenie przez Rosję nowego pułku desantowo-szturmowego na tymczasowo okupowanym ukraińskim Krymie pokazuje, że prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin przygotowuje się do wielkiej wojny regionalnej  powiedział  w komentarzu dla telewizji Ukraina 24  Oleh Żdanow, ekspert wojskowy, pułkownik rezerwy, oficer operacyjny Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy w latach 2003-2006.
Władimir Putin
Władimir PutinPAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/SPUTNIK /KREMLIN / POOL

Ekspert powiedział, że przy odpowiedniej woli politycznej kierownictwa na Kremlu Rosja będzie dążyć do tego celu, niezależnie od wszelkich przeszkód. „Federacja Rosyjska włoży wszystkie swoje zasoby, ponieważ jest krajem bez ograniczeń. Jeżeli Putin zdecyduje, to wprowadzą kartkowy system racjonowania żywności, ale będą tworzyć nowe jednostki wojskowe” – powiedział Oleh Żdanow.

Przypomnijmy, Rosja ogłosiła zamiar utworzenia nowego pułku desantowo-szturmowego na okupowanym ukraińskim Krymie do 1 grudnia 2021 r.

Jak już wcześniej informowaliśmy, Moskwa intensywnie szykuje się do wojny w regionie bałtyckim. Szojgu zapowiedział stworzenie około 20 nowych formacji i jednostek wojskowych.

Na zachodnim kierunku strategicznym – w Zachodnim Okręgu Wojskowym – rosyjskie ministerstwo obrony utworzy około dwudziestu nowych formacji i jednostek wojskowych – oświadczył Siergiej Szojgu, minister obrony Federacji Rosyjskiej, informuje portal Censor.net powołując się na rosyjską państwową agencję RIA Nowosti.

KOMENTARZ REDAKCJI

Wojny w Syrii i na Ukrainie nie są konfliktami lokalnymi i regionalnymi. Są to teatry rosyjskich operacji wojskowych przeciwko Zachodowi. Wojna już trwa… Kreml marzy o wskrzeszeniu Imperium Rosyjskiego w granicach z 1914 roku. Dopóki Rosja będzie rządzona przez autorytarny reżim rewanżystów i stalinistów, wszelkie nadzieje na pokój na Wschodzie Europy będą złudne i niewykonalne.

Ekspert powiedział, że przy odpowiedniej woli politycznej kierownictwa na Kremlu Rosja będzie dążyć do tego celu, niezależnie od wszelkich przeszkód. „Federacja Rosyjska włoży wszystkie swoje zasoby, ponieważ jest krajem bez ograniczeń. Jeżeli Putin zdecyduje, to wprowadzą kartkowy system racjonowania żywności, ale będą tworzyć nowe jednostki wojskowe” – powiedział Oleh Żdanow.

Przypomnijmy, Rosja ogłosiła zamiar utworzenia nowego pułku desantowo-szturmowego na okupowanym ukraińskim Krymie do 1 grudnia 2021 r.

Jak już wcześniej informowaliśmy, Moskwa intensywnie szykuje się do wojny w regionie bałtyckim. Szojgu zapowiedział stworzenie około 20 nowych formacji i jednostek wojskowych.

Na zachodnim kierunku strategicznym – w Zachodnim Okręgu Wojskowym – rosyjskie ministerstwo obrony utworzy około dwudziestu nowych formacji i jednostek wojskowych – oświadczył Siergiej Szojgu, minister obrony Federacji Rosyjskiej, informuje portal Censor.net powołując się na rosyjską państwową agencję RIA Nowosti.

KOMENTARZ REDAKCJI

Wojny w Syrii i na Ukrainie nie są konfliktami lokalnymi i regionalnymi. Są to teatry rosyjskich operacji wojskowych przeciwko Zachodowi. Wojna już trwa… Kreml marzy o wskrzeszeniu Imperium Rosyjskiego w granicach z 1914 roku. Dopóki Rosja będzie rządzona przez autorytarny reżim rewanżystów i stalinistów, wszelkie nadzieje na pokój na Wschodzie Europy będą złudne i niewykonalne.

Moskwa boi się wzmocnienia wschodniej flanki NATO i powstania silnego regionalnego sojuszu państw Międzymorza. Kreml usiłuje za wszelką cenę uniemożliwić stworzenie sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej, zdolnego do powstrzymania rosyjskiej ekspansji na Zachód. Stworzenie regionalnego sojuszu państw Europy Środkowo-Wschodniej oznaczałoby kres marzeń o odbudowie Imperium Rosyjskiego.

Po upadku muru berlińskiego i rozpadzie ZSRS Rosja podłożyła szereg geopolitycznych „bomb zegarowych” w regionie bałtycko-czarnomorskim. Są wśród nich: obwód kaliningradzki nad Bałtykiem, oderwane od Mołdawii Naddniestrze, anektowany ukraiński Krym na Morzu Czarnym oraz okupowana część Donbasu na południowym wschodzie Ukrainy. Oprócz tego Rosja oplotła siecią swoich agentów Białoruś i wciągnęła Mińsk do własnego bloku militarno-politycznego. W rezultacie Polska i kraje bałtyckie stały się najbardziej zagrożonymi państwami Europy Środkowo-Wschodniej.

W 2017 r. Rosja i Białoruś przeprowadziły manewry wojskowe na wielką skalę pod kryptonimem Zapad-2017. W grudniu tegoż roku niemiecka gazeta „Bild”, powołując się na analityków wojskowych, ujawniła, że wojska rosyjskie i podległe im siły białoruskie podczas manewrów Zapad-2017 ćwiczyły zmasowany atak na Europę. Według scenariusza inwazja „rozpoczęła się” od zajęcia tzw. Przesmyku Suwalskiego i odcięcia krajów bałtyckich od reszty NATO. Następnym krokiem była „neutralizacja” z powietrza bądź zajęcie baz wojskowych na terytorium Polski i innych częściach „wschodniej flanki” NATO. Z artykułu wynika, że scenariusz zakładał zajęcie krajów bałtyckich.

Kreml dojrzał do konfliktu globalnego i grozi NATO wojną. Liczy, że państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego, obawiając się ataku nuklearnego, nie odważą się przeciwstawić rosyjskiej agresji w Europie Środkowo-Wschodniej.

Jeden z najbliższych współpracowników Putina, sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew 2 stycznia 2016 roku w wywiadzie udzielonym „Gazecie Rosyjskiej” zagroził: „Doprowadzimy do wojny w Europie Środkowo-Wschodniej”.

Oświadczył też, że wojska rosyjskie przeprowadzą inwazję na państwa bałtyckie: „Zajmiemy je całkowicie, szybko i bez żadnych strat” – zapowiedział.

Zapomnieć przeszłość oznacza zgodzić się z jej powrotem” - powiedział kiedyś Winston Churchill. Znany amerykański historyk Timothy Snyder w książce „Skrwawione ziemie. Europa między Hitlerem a Stalinem” opisał obszar, na którym w pierwszej połowie ubiegłego stulecia dokonano najstraszniejszego ludobójstwa narodów Europy. Naukowiec zwraca uwagę na fakt, że „Obszar skrwawionych ziem w całości pokrywa się z terytorium dawnej Rzeczypospolitej”.

Agresywna polityka Rosji doprowadziła świat na skraj przepaści. Moskwa z maniakalnym uporem stara się zburzyć powojenny system globalnego bezpieczeństwa, podważyć jedność bloku euroatlantyckiego, odzyskać kontrolę nad krajami byłego obozu socjalistycznego i realizować strategię podboju Europy.

Putin zachowuje się jak Hitler na kilka lat przed II wojną światową. Dlatego warto przypomnieć słowa Winstona Churchilla, który powiedział w House of Commons, gdy kraje europejskie zawarły z Hitlerem układ monachijski w 1938 roku: „Mieliście wybór między wojną i hańbą. Wybraliście hańbę, teraz dostaniecie wojnę”.

I miał rację. Niecały rok później Hitler napadł na Polskę, a Wielka Brytania musiała wypowiedzieć Niemcom wojnę. Zaczęła się II wojna światowa…

Teraz Europa i świat stoi przed tym samym wyborem…


Źródło: Jagiellonia.org

Zobacz więcej na temat: Rosja Władimir Putin agresja

Prezydent Andrzej Duda w Kijowie: Krym to Ukraina, nie zgadzamy się na odmienną narrację

28.08.2021 18:49
W przemówieniu wygłoszonym podczas inauguracyjnego posiedzenia Platformy Krymskiej w Kijowie prezydent Andrzej Duda mówił o solidarności Polaków z narodem ukraińskim.  Prezydent podkreślił, że Ukraina potrzebuje dziś "solidarności międzynarodowej". Zaznaczył, że Polacy wiedzą, czym jest opuszczenie przez sojuszników w chwili zagrożenia.  

"Łukaszenka przegra, bo UE wyciągnęła wnioski z kryzysu migracyjnego". Wiceszef MSZ o sytuacji na granicy

30.08.2021 13:00
- Cel Aleksandra Łukaszenki, w najprostszych słowach, to dążenie do destabilizacji UE, w szczególności tych krajów, które postrzega jako swoich wrogów, czyli przede wszystkim Polski i Litwy - mówi w "Polska Times" wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

"Niezachwiane poparcie USA dla suwerenności Ukrainy". 1 września spotkanie Biden-Zełenski

30.08.2021 09:07
Zaplanowane pierwotnie na jutro w Białym Domu spotkanie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim zostało przesunięte przez stronę amerykańską na środę 1 września.