Redakcja Polska

Alex Storożyński o swoich polskich przodkach: szpiegach, żołnierzach i bojownikach ruchu oporu

05.09.2025 14:30
Jego książka przywołuje, m.in. tajną siatkę szpiegowską z lat 30. XX wieku, operacje polskiego podziemia, a także organizowaną przez CIA ucieczkę z PRL pułkownika Ryszarda Kuklińskiego.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjnemat. prasowe

O książce „Spies In My Blood – Secrets of a Polish Family’s Fight Against Nazis & Communists” opowiadał w czwartek w konsulacie RP w Nowym Jorku Alex Storożyński. Ujawnił w niej historię swojej rodziny: szpiegów, żołnierzy, bojowników ruchu oporu i ich śmiałych misji – od czasów II wojny światowej po dekady zimnej wojny.

– Niesamowita jest tam liczba wątków i fakt, że w ramach jednej rodziny może być tyle dramatów, zwrotów, fascynujących, autentycznych historii. Jest to rodzina z piękną kartą zapisaną nie tylko w trakcie II wojny światowej, lecz także później. Jest to w istocie historia naszego kraju w soczewce tej rodziny. To nie tylko moja opinia, lecz także w Internecie widziałem wiele entuzjastycznych komentarzy – zaznaczył konsul generalny RP w Nowym Jorku Mateusz Sakowicz.

Dyplomata podkreślił, że książka jest kolejną okazją do przybliżenia Amerykanom historii Polski, zarówno tej odległej, jak i bardziej współczesnej. Dla młodych pokoleń wątki komunizmu czy transformacji stają się coraz bardziej abstrakcyjne. Zwrócił uwagę, że narracja Alexa Storożyńskiego, utalentowanego pisarza i dziennikarza, pozwala mu snuć opowieść w sposób chwytliwy – czyta się ją jak najlepszą powieść sensacyjną.

– Dorastając, wiedziałem, że mój ojciec i dziadek byli żołnierzami, a członkowie mojej rodziny trafiali do nazistowskich obozów pracy i na Syberię. Nikt z nich nie mógł wrócić po wojnie do rodzinnych domów na Kresach, dlatego urodziłem się na Brooklynie. Jako pierwszą osobę w naszej rodzinie urodzoną w Ameryce postrzegali mnie jako nowy liść na drzewie genealogicznym i ukrywali przede mną tajemnice – powiedział Storożyński w rozmowie z PAP.

Jego książka przywołuje m.in. tajną siatkę szpiegowską z lat 30. XX wieku, operacje polskiego podziemia, a także organizowaną przez CIA z udziałem brata autora, George’a, ucieczkę z PRL pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, który przekazywał Amerykanom tajne informacje obnażające agresywne plany nuklearnej wojny Kremla i Paktu Warszawskiego przeciwko Zachodowi.

Autor powraca również do roli Jerzego Urbana w czasie stanu wojennego wprowadzonego w Polsce 13 grudnia 1981 przez generała Wojciecha Jaruzelskiego. Storożyński wspomina, że podczas pobytu w PRL Służba Bezpieczeństwa próbowała zmusić go do współpracy i donoszenia na amerykańskich dziennikarzy w Warszawie. Gdy odmówił, uznano go za wroga państwa i wydalono z Polski.

– Genów nie oszukasz – podkreślił Storożyński, pytany o odbiór książki w USA. Jak wyjaśnił, kiedy ostatnio rozmawiał z dwiema czytelniczkami – jedną węgierskiego, drugą brazylijskiego pochodzenia – przyznały, że również czują silne więzi z przodkami. Nie zawsze chcą oni odkrywać bolesne przeżycia i własną historię, czasem trzeba się uciekać do podstępu.

– Mój dziadek też nie chciał o tym mówić. Musiałem go pytać, kiedy nie było mamy i wtedy nie bał się odkryć prawdy. Musiałem się wcześniej dowiedzieć o walkach, w których brał udział. Kiedy zacząłem o tym mówić, zdenerwował się i odparł, że tak nie było. Ja ci powiem, jak faktycznie było – wyznał autor.

Jak zapewniał, z jego doświadczeń wynika, iż teraz wielu młodych ludzi pragnie poznać przeszłość. Opowiadał, jak poruszyła ich dramatyczna historia jego matki, która przeżyła wojnę tylko dlatego, że Rosjanie zabrali jej dom i sami w nim zamieszkali. Budynek został później zbombardowany przez Niemców, którzy zabili wszystkich jego mieszkańców. 

Storożyński przywołał też późniejsze losy matki, katoliczki, która trafiła do miasteczka Mizocz, gdzie zaprzyjaźniła się z młodą Żydówką. Niemcy zrobili zdjęcie, na którym widać, jak kazali Żydom rozebrać się do naga, a potem ich zamordowali. Mama była w szoku, uciekła do Janowej Doliny, gdzie z kolei banderowcy zaczęli mordować polskich katolików. Uratowali ją Ukraińcy pracujący dla jej rodziców.

– Jeszcze później mama została zesłana do Niemiec, pracowała jako niewolnik, oczyszczając trupy i usuwając gruzy po bombardowaniach Amerykanów. Amerykanie dowiadują się, że Polacy też na wojnie cierpieli, a także co przeżyli w czasie zimnej wojny, stanu wojennego, w komunie. O tym wszystkim nie wiedzą nawet młodzi Polacy – podkreślił autor.

Swoją najnowszą książkę „Spies In My Blood – Secrets of a Polish Family’s Fight Against Nazis & Communists” Storożyński przedstawi 16 września w waszyngtońskim The International Spy Museum.

Alex Storożyński jest dziennikarzem, pisarzem, filmowcem, laureatem Nagrody Pulitzera, emerytowanym prezesem i przewodniczącym zarządu Fundacji Kościuszkowskiej. Jego monodram „Spies In My Blood” zaprezentował międzynarodowy festiwal United Solo w Nowym Jorku, także jako aktor. Na podstawie jego książki „Tadeusz Kościuszko i wiek rewolucji” powstał film dokumentalny „Kościuszko: Człowiek wyprzedzający swoje czasy”.

PAP/ks

Powstał Polonia Info Bank, tworzony przez Polonię, dla Polonii. Ważna inicjatywa "Gazety" z Kanady

03.09.2025 16:30
- Zainicjowaliśmy powstanie Polonia Info Banku, tworzonego przez Polonię, dla Polonii. To źródło wiedzy dla wszystkich Polaków za granicą. Ma na razie trzy części, ale to dopiero początek, bo mamy bardzo ambitne plany - mówi Małgorzata Bonikowska, redaktorka naczelna "Gazety".

Sikorski o rozmowach w USA. Podał najważniejsze cele dyplomacji

04.09.2025 18:02
Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślił, że podczas dalszych rozmów w USA, zgodnie ze stanowiskiem rządu, zabiega o obecność amerykańską w Polsce, o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i o członkostwo Polski w G-20. Szef polskiej dyplomacji w tym tygodniu przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, we wtorek rozmawiał z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio. We wpisach na platformie X Sikorski poinformował o kolejnych spotkania w Waszyngtonie.

Polskie spektakle w Londynie. Rozpoczyna się Festiwal Teatr to Wolność

04.09.2025 20:38
Na Bell Square w Londynie od 5 do 21 września odbywać się będzie festiwal Theatre is Freedom (Teatr to Wolność), prezentujący spektakle plenerowe z Polski - przekazała Marta Skibska z Instytutu Adama Mickiewicza. Festiwal zainauguruje brytyjska premiera "Balu" Teatru KTO z Krakowa.