Raport Białoruś

UE o zwolnieniu białoruskich więźniów: długo oczekiwany krok

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2015 23:59
Unia Europejska oczekuje rehabilitacji politycznej uwolnionych więźniów i przywrócenia im pełni praw – zaznaczyli we wspólnym oświadczeniu Białorusi szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini i komisarz ds. polityki sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych, Johannes Hahn.
Audio
  • Oświadczenie szefowej dyplomacji i komisarza ds. polityki sąsiedztwa oraz negocjacji akcesyjnych ws. uwolnienia więźniów. Relacja Magdaleny Skajewskiej z Brukseli (IAR)
UE o zwolnieniu białoruskich więźniów: długo oczekiwany krok
Foto: av.coe.int

W sobotę 22 sierpnia na wolność wyszli więźniowie polityczni Mikoła Statkiewicz, Mikałaj Dziadok, Ihar Aliniewkicz, Jurij Rubcow, Arciom Prakapienka i Jauhen Waśkowicz. – To długo oczekiwany krok naprzód. Są teraz wolni – napisali szefowa unijnej dyplomacji komisarz Johannes Hahn, odpowiadający za politykę sąsiedztwa UE i negocjacje akcesyjne.

W oświadczeniu urzędnicy UE podkreślili szczególne zasługi byłego kandydata na prezydenta Mikoły Statkiewicza. - Uwolniony Mikoła Statkiewicz daje szczególny przykład niestrudzonej pracy i poświęcenia na rzecz demokratycznej Białorusi – podkreślili.

Federica Mogherini i Johannes Hahn zaznaczyli, że oczekują teraz od władz Białorusi przywrócenia byłym więźniom pełni swobód i praw obywatelskich i politycznych.

- Uwolnienie więźniów oznacza postęp w wysiłkach na rzecz poprawy relacji między UE i Białorusią – napisali również.

Ostrożne reakcje

W Mińsku uwolnienie więźniów politycznych wywołało entuzjazm niezależnych środowisk. Jednocześnie na Białorusi w niezależnych kręgach podnoszą się głosy przestrogi przed tym, by Zachód po raz kolejny nie uległ złudzeniom - eksperci przypominają, że Aleksander Łukaszenka traktuje uwięzionych opozycjonistów jako atut w rozmowach z Zachodem o pożyczkach i łagodzeniu sankcji. Uwalnia więźniów - po czym po jakimś czasie zamyka w celach nowych, następują jeszcze ostrzejsze represje, a na Białorusi nic się nie zmienia, jeszcze bardziej represjonowane są niezależne organizacje społeczne i polityczne, wolne media. Nie ma rzeczywistych, demokratycznych wyborów. Działacze niezależni chcą, by od władz żądać systemowych zmian, a także rehabilitacji więźniów politycznych.

Ważny jest postulat, by liderzy partii opozycyjnych mogli wziąć udział w kampanii politycznej. To nie było w pełni możliwe. Stąd propozycja, by ogłoszono nowe wybory, w których będzie mogła wziąć udział opozycja.

Pierwsze reakcje polityków UE

Politycy różnych państw UE na ogół na razie ostrożnie komentują uwolnienie więźniów politycznych. Wyrażają nadzieję, że to krok dobrym kierunku. Część z nich podkreśla, że teraz ważne są uczciwe wybory. Jednak, jak zauważono wyżej, na Białorusi opozycja nie mogła prowadzić kampanii politycznej przed wyborami, zakończył się też czas na zbieranie podpisów na listach kandydatów.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz napisał, że z radością przyjmuje wiadomość o uwolnieniu więźniów, choć zaznacza, że to spóźniony krok i nie powinni oni nigdy być uwięzieni. Dodaje, że "wybory prezydenckie są kluczowe w kwestii ponownej oceny (wzajemnych) relacji.

Minister ds. europejskich Wielkiej Brytanii, David Lidington, zakomunikował, że cieszy go uwolnienie więźniów, choć powinno to nastapić wcześniej. - Teraz trzeba nam wolnych, uczciwych, spokojnych wyborów - dodał.

Szef MSZ Litwy Linas Linkevicius uważa, że uwolnienie sześciu opozycjonistów to "właściwy krok do wzmocnienia relacji UE i Białorusi".

Wiceminister polskiego MSZ Konrad Pawlik ocenił, że to obiecujący krok:

Przewodnicząca Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Anne Brasseur wyraża nadzieję, że po uwolnieniu więźniów podjęte będą konkretne działania, które poprawią sytuację praw człowieka na Białorusi i pozwolą na normalizację relacji z Radą Europy. Również ona podkreśliła, że wybory 2015 roku będą ważnym testem intencji władz.

Przewodnicząca przypomniała, że Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy od lat apeluje do władz Białorusi o to, by uwolniono i zrehabilitowano politycznych oponentów, działaczy, obrońców praw człowieka, skazanych za egzekwowanie swych politycznych praw. Zgromadzenie wnosi również o moratorium na wykonywanie kary śmierci i w perspektywie jej zniesienie.

Sankcje wobec Białorusi

Uwolnienie więźniów politycznych to jeden z warunków zniesienia sankcji Wspólnoty wobec Mińska. W zeszłym roku państwa członkowskie zdecydowały, że restrykcje wizowe i finansowe wobec białoruskich polityków i biznesmenów będą obowiązywać do końca października tego roku.

Przed poprzednimi wyborami w 2010 roku Aleksander Łukaszenka stwarzał pozory liberalizacji. Ważni więźniowie polityczni zostali wcześniej uwolnieni, jednak po 19 grudnia 2010 roku reżim wytoczył sprawy karne kilkudziesięciu opozycjonistom, głównie kandydatom na prezydenta i ich współpracownikom. Jak szacowano, po brutalnym rozpędzeniu demonstracji w Mińsku 700-800 osób trafiło w grudniu do aresztów administracyjnych (to oznacza pozbawienie wolności najczęściej do kilkunastu dni). Opozycjoniści zostali skazani w procesie w sprawie "organizacji masowych zamieszek" na kilkuletnie kary więzienia, niektórym zasądzono kary w zawieszeniu. Grupa liderów opozycji musiała opuścić Białoruś.

30 lipca 2015 roku z czarnej listy usunięto 24 osoby z Białorusi. Wciąż jest na niej ponad 150 osób, w tym szef państwa Aleksander Łukaszenka i wieloletnia przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna. Mińsk oświadczył wówczas, że chce pełnego zniesienia sankcji.

PolskieRadio.pl/IAR/Komunikat ESDZ (EAAS)/ agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Aleś Bialacki: nie ma podstaw do ograniczenia sankcji wobec Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2015 08:00
Szef Centrum Praw Człowieka "Wiasna" Aleś Bialacki oświadczył, że nie dostrzega widocznych podstaw do ograniczenia sankcji Unii Europejskiej wobec Białorusi. UE wykreśliła w piątek z listy białoruskich urzędników objętych sankcjami 24 osoby.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rubel białoruski ostro idzie w dół. Tanieją też waluty Rosji i Kazachstanu

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2015 16:26
Za wschodnią granicą nadal drożeje dolar. Amerykańska waluta umacnia się w Rosji, Kazachstanie i na Białorusi. W Mińsku w czwartek dolar kosztowało 16, 5 tysiąca rubli białoruskich, a w sobotę – już 16, 73 tys. rubli białoruskich. To oficjalne dane, w kantorach białoruskich dolar był jeszcze droższy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sześciu więźniów politycznych na wolności. Mikoła Statkiewicz: będę walczył o wolną Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2015 10:15
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka podjął decyzję o uwolnieniu sześciu opozycjonistów - więźniów politycznych. W Mińsku przywitany został ze szczególnym entuzjazmem jeden z nich: Mikoła Statkiewicz, były opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi w wyborach 2010 roku. Polityk podkreślił, że nie pisał prośby o łaskę, nie emigruje i będzie zmagał się nadal o wolną i demokratyczną Białoruś.
rozwiń zwiń