Raport Białoruś

Putin spotka się z Łukaszenką w Mińsku? "Będą naciski na integrację"

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2011 14:21
Będzie posiedzenie tzw. rządu związkowego (Białorusi i Rosji) oraz trójki z Unii Celnej - z Kazachstanem. Unia celna jak i gospodarcza to pomysły Putina. Niewiadomo, czy Putin spotka się z Łukaszenką.

Więcej informacji na temat Białorusi: Raport Białoruś

Białoruski komentator polityczny Raman Jakauleuski uważa, że wtorkowa wizyta premiera Rosji Władimira Putina w Mińsku nie przyniesie przełomu, a jej celem jest dalszy nacisk na udział Białorusi w strukturach integracyjnych z Rosją.

Jednak prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka nie jest skłonny do ustępstw - uważa ekspert. - To będzie nie tylko posiedzenie tzw. związkowego rządu (Rady Ministrów Białorusi i Rosji), gdzie będą dyskutowane kwestie tego wirtualnego państwa związkowego. Będzie to też posiedzenie trójki celnej (trzech państw unii celnej - PAP) na szczeblu premierów - to jest (prócz premierów Rosji i Białorusi) będzie też premier Kazachstanu (Karima Masimowa - PAP). Będzie też posiedzenie Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, do której wchodzi więcej krajów, z regionu Azji Centralnej" - powiedział Jakauleuski.

Zdaniem eksperta, "obecnie nie jest jasne, czy dojdzie do spotkania Putina z Łukaszenką", ale według niektórych sygnałów ze źródeł moskiewskich może się ono odbyć. Według politologa jednak "nie ma oznak", by dwaj przywódcy "osiągnęli wzajemne zrozumienie".

Idee Władimira Putina

Jakauleuski przypomniał, że projekty integracyjne na obszarze państw byłego ZSRR - unia celna i jej drugi etap, Wspólna Przestrzeń Gospodarcza, to idee rosyjskiego premiera. Wizyta Putina będzie więc próbą forsowania postępu w tych sferach. - Wszyscy oczekują, że Putin będzie tutaj z jednym asem - znów będzie podnosił kwestię wspólnej waluty. A Moskwa nie ma na myśli innej waluty, niż swój własny rubel - zauważa politolog.

Jego zdaniem, "praktycznie nie można teraz przewidzieć, co będzie gotowa powiedzieć strona białoruska". - Jaki będzie rezultat, czy Łukaszenka pójdzie na ustępstwa? O ile wiemy, jest on do tego mało zdolny - uważa Jakouleuski.

- Najprawdopodobniej nie dowiemy się wiele o treści rozmów, nie sądzę, że wszystkie one będą otwarte - dodał. Według eksperta taka tajność "świadczy o istnieniu bardzo poważnych różnic zdań".

PAP/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Zagrożony język białoruski: Łukaszenka wybrał rosyjski

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2011 12:30
Język białoruski jest zepchnięty na Białorusi na margines - to rosyjski daje perspektywy kariery. Rosyjski to wyłączny język mediów i administracji państwowej, wyższych uczelni. Aleksander Łukaszenka mówi tylko po rosyjsku, choć od lat nie potrafi się pozbyć się białoruskiego akcentu. Posłuchaj rozmowy z językoznawcą Wincukiem Wiaczorką.
rozwiń zwiń
Czytaj także

IISS: dla Rosji współpraca wojskowa i polityczna z Mińskiem to priorytet

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2011 20:57
Raport renomowanego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sąd białoruski łagodny dla Rosjan: grzywny zamiast więzienia

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2011 20:30
Wcześniej sąd skazał kilka osób na kary 3-4 lat więzienia za udział w wiecu. Tym razem Rosjanom przyznano grzywny. Białorusinowi nakazano trzy lata resoocjalizacji. Politolog: wkrótce do Mińska przyjeżdża Putin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosjanie w białoruskiej TV: Polska, kraj o imperialnych ambicjach

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2011 11:53
Publicyści ocenili, że w fałszywki depesz polskiego MSZ, które ostatnio dostały się do obiegu, to "prawdopodobnie wyciek". W programie uczestniczyli deputowani rosyjskiej Dumy, mówili m.in. o idei "Wielkiej Polski".
rozwiń zwiń