Opowieść o wyrastaniu z sofixów

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2011 16:15
Autobiograficzna książka znanego prezentera telewizyjnego Jakuba Porady dokumentuje dorastanie i kulturowe wtajemniczenia w scenerii peerelowskiego blokowiska.
Audio

– Gdy ktoś mnie pyta: co to są sofixy, mogę założyć, że ma mniej niż 30 lat. Jeśli ma więcej, wie, że były to pierwsze polskie buty na rzepy – mówi Jakub Porada. Znany z telewizyjnego ekranu dziennikarz i prezenter w autobiograficznej powieści "Chłopaki w sofixach" opowiada o dorastaniu i popkulturowych wtajemniczeniach w siermiężnych czasach schyłkowego PRL-u.

Choć książka zawiera elementy fikcji, ma wiernie odtwarzać realia tej wcale nie tak zamierzchłej epoki. – Starałem się po prostu odzwierciedlić te czasy. Dwadzieścia lat temu rządziły płyty winylowe i jedyną szansą na zdobycie dobrej muzyki było słuchanie Polskiego Radia, Trójki, i nagrywanie tego na kaseciakach. Od strony technicznej zdobywanie tych dóbr było bardzo trudne – wspomina Jakub Porada.

Na co dzień ujmujący kulturą bycia przed kamerą, gość Kuby Kukli był w młodości "ostrym" chłopakiem. Dorastanie na kieleckim blokowisku wymagało swoistej młodzieńczej przebojowości. Znających profesjonalne oblicze Jakuba Porady telewidzów książka może więc zaskoczyć. – Rozmawiałem wczoraj z Kamilem Durczokiem, który czytał ją jako jeden z pierwszych. Powiedział mi, że od tej strony zupełnie mnie nie znał. To był dla niego szok – mówi gość Czwórki. Jak jednak podkreśla, pisał przede wszystkim o ludziach, którzy go otaczali, starał się odtworzyć losy chłopaków z podwórkowej ferajny. – Różne były ich drogi. Jeden skończył na uniwersytecie, drugi na spacerniaku więzienia na Piaskach koło Kielc – tłumaczy.

Książka Jakuba Porady pełna jest kontrastów, również językowych. Nawiązania do klasyki literatury: Dostojewskiego, Jerofiejewa, zostają zderzone z wulgarną polszczyzną peerelowskich blokowisk. – Jeżeli ktoś ucząc się w liceum dorastał na klasyce literatury, miał swój kanon lektur, który poszerzał, a z drugiej strony na podwórku obcował z ludźmi, którzy mentalnie "zostali w dresach", musiał się nauczyć lawirować – tłumaczy gość Czwórki. – Moim zdaniem można zachować równowagę między zrobieniem profesury a jednocześnie umiejętnością przeżycia na ulicy – dodaje.

Więcej z rozmowie Kuby Kukli z Jakubem Poradą. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ŁSz

Czytaj także

Zakościelny odnalazł się w jazzie

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2011 11:00
Jazz nie musi być odstraszający – uważa aktor Maciej Zakościelny, który został współproducentem pierwszej polskiej płyty z utworami Carmen Moreno.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opowieść z celi w "krainie uśmiechu"

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2011 14:00
12 wyroków śmierci za 12 paczek przemyconego narkotyku i oczekiwanie na wyrok w tajlandzkim więzieniu. - Nie wybielam się. To szczera historia - mówi Michał Pauli, autor książki "Dwanaście razy śmierć. Opowieść z krainy uśmiechu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najsztub do siebie: Jesteś tam jeszcze?

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2011 12:00
- "Nie wiem". Uwielbiam to sformułowanie. W przestrzeni publicznej mamy jego straszny deficyt – mówi Piotr Najsztub, który wtajemniczał słuchaczy i widzów Czwórki w sztukę "nic nierobienia".
rozwiń zwiń