Jak kapitalizm pokonał pisarzy science fiction

Ostatnia aktualizacja: 24.09.2012 15:58
Znikający "The New York Times", dolar o nominale "-1", wyspy fantomowe i widomowa biblioteka, to tylko niektóre z prac, jakie możemy oglądać w toruńskim CSW. Ich autorka próbuje nas też przekonać, że kapitalizm dokonał niemożliwego: przeniósł przyszłość w teraźniejszość.
Audio
  • Agnieszka Kurant zaprasza na wystawę "Widmowy kapitał" do Torunia
  • Warto wybrać się na "Widmowy kapitał"

Agnieszka Kurant, polska artystka wizualna od pewnego czasu mieszka w Nowym Jorku. Przyznaje, że jest to miasto grzechu warte. Jest tam mnóstwo wydarzeń kulturalnych, które porywają artystów i nie tylko. Tymczasem w Toruniu do 30 września mamy jeszcze okazję oglądania prac polskiej artystki. "Widmowy kapitał" to zbiór prac Agnieszki Kurant, który Kuba Kukla nazywa "niezłą gimnastyką dla mózgu".

- Interesuję się tym, w jaki sposób we współczesnej rzeczywistości znalazło się bardzo wiele rzeczy, które nie mają materialnej podstawy, nie istnieją fizycznie, a stają się z jakiegoś powodu istotne, realne, uzyskują wartość, znaczenie symboliczne, ekonomiczne lub polityczne - opowiada Agnieszka Kurant w Czwórce. - Jednym z tych zjawisk jest dług. Zwłaszcza od 2008 roku, od początku kryzysu na świecie, mówi się dużo o długu i tym, w jaki sposób został wygenerowany. Doszłam do wniosku, że całe pojęcie długu wyniknęło z faktu, że współczesnemu kapitalizmowi udało się coś, co wiele lat zajmowało pisarzy science fiction, czyli przeniesienie przyszłości do teraźniejszości.

Agnieszka wyjaśnia, że dzięki kredytowi np. możemy już dziś być bogatsi o coś, tymczasem zarobimy na to dopiero w przyszłości. Dług dziś stał się walutą, w tym kontekście mówi się też o zarabianiu "negatywnych pieniędzy". Odpowiedzią artystki na ten problem są pieniądze o nominale ujemnym np. -1 dolar.

Kolejną z prac mówiącą o czymś widmowym, fantomowym jest "Milczenie jest złotem, 88,2 MHz" - przy czym liczba MHz jest zmienna w zależności od częstotliwości przydzielonej artystce przez instytucję w jakiej pokazywana jest praca.

- "Milczenie jest złotem" nawiązuje do opowiadania niemieckiego pisarza Heinricha Bölla, w którym główny bohater zaczął swoją pierwszą pracę w radiu i zajmuje się zmienianiem przeszłości. Przemontowywuje np. wypowiedzi pewnych osób, które np. zmieniły poglądy. Musi to zadanie odreagować, wiec wymyśla sobie nowe hobby. Robi akumulację milczenia - wycina milczenie z różnych audycji i skleja je - wyjaśnia artystka.
W ekspozycję "Widmowy kapitał" świetnie się wpisują "Mapy wysp fantomowych" - ta praca wymagała od artystki trochę poszukiwań - co przedstawiają mapy i czy jest możliwe, żeby toczono realne wojny o terytoria, które nie istnieją dowiesz się słuchając audycji "Stacja Kultura".
(pj)

Czwórka objęła ekspozycję swoim patronatem.

Czytaj także

Polskie ślady w Paryżu i Wenecji

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2010 17:50
Paryski okres Taduesza Kantora w fotografiach Bogdana Kroczowskigo, Międzynarodowa Wystawa Architektury w Wenecji oraz tegoroczne krakowskie "Dedykacje"
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niegrzeczne kobiety

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2011 11:59
"Maddalena" Prokofiewa w Poznaniu, polska edycja nowojorskiego festiwalu "FOCUS!" oraz nasza kultura z perspektywy buntujących się kobiet.
rozwiń zwiń
Czytaj także

WIDMOWY KAPITAŁ - kolejna odsłona czteroletniego cyklu FOCUS POLAND

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2012 10:30
Fragmenty wystawy w CSW w Toruniu, które zostaną włączone do indywidualnego projektu – wystawy Agnieszki Kurant w Guggenheim Museum w Nowym Jorku.
rozwiń zwiń