- Wings for Life to bieg charytatywny, w którym nie ma mety.
- Koniec wyścigu, dla każdego zawodnika, oznacza dogonienie go przez auto ścigające biegaczy.
- W Poznańskim biegu Wings for Life najlepszy okazał się Dariusz Nożyński, był też 8. w klasyfikacji globalnej.
- Dariusz Nożyński objął strategię na zwycięstwo - chciał zaskoczyć konkurentów.
- Piotr Galus rozmawiał również z Dominiką Stelmach, globalną zwyciężczynią biegu. Tej rozmowy poschłuchacie na platformie podcastowej Polskiego Radia.
W wyścigu Wings for Life nie ma mety. Zawodniczy startują, a po jakimś czasie zaczyna ich gonić auto, za którego kierownicą w Poznaniu siada Adam Małysz. Gdy samochód dogoni biegacza ten kończy bieg. Darek Nożyński okazał się tym biegaczem, który w tegorocznej edycji wyścigu uciekał najdłużej.
- Ten wynik to pochodna prędkości. Średnia prędkość takiego biegacza jest najszybsza. Wings for Life to inny bieg niż te na konkretne dystanse - przyznaje Dariusz Nożyński. - Trzeba tu bardzo szybko uciekać, w ten sposób najdłużej zostaje się na trasie. Jeśli biegniemy wolno, to samochód nas złapie.
Wings for Life - strategia na zwycięstwo
W tym roku odbyła się już 11. odsłona Wings for Life, w Polsce to Czwórkowy gość dobiegł najdalej - pokonał 63 km i 200 metrów. Globalną zwyciężczynią został Dominika Stelmach. Każde z nich wybrało inną taktykę na swój bieg.
- Podjąłem strategię na zwycięstwo - zacząłem mocno. Tempo było w granicach mojego tempa maratońskiego, może odrobinę wolniej - przyznaje gość Piotra Galusa. - Chciałem zaskoczyć przeciwników, moich kolegów. Stawka była bardzo wyrównana. Ci inni zawodnicy, moi koledzy, to często biegacze, od których na maratonach "dostaję baty".
21:53 czwórka co was kręci 12.05.2024 darek nóżyński 11.16.mp3 O swoim zwycięstwie w Wings for Life opowiada Dariusz Nożyński (Co Was kręci/Czwórka)
Bieganie, trening i sprawy przyziemne
63 km 200 m to fenomenalny wynik. Trzeba wykazać się taktyką i kondycją. To wszystko zależy od naszego przygotowania, uważności na słabe strony. Nierzadko, przy tak długich biegach kibiców interesują też sprawy bardzo przyziemne - jak toaleta podczas biegu. - Wings for Life biegnie się 4 godziny, ale biegi na 100 km już np. 7 godzin - opowiada zawodnik. - Mi się nigdy nie zdarzyło, żebym musiał robić przerwę na toaletę. Przed takim startem warto nie przesadzać z nawodnieniem. Trzeba korzystać z logicznych zasad. Nie pijmy przed samym startem zbyt dużo, sięgnijmy po wodę dopiero po pierwszych kilometrach biegu.
Dariusz Nożyński podkreśla, że organizmu nie da się nawodnić w godzinę, to długi proces. - Ja przed starem piję normalnie, czasem dzień przed biegiem sięgam po odżywkę węglowodanową - zdradza.
Podczas upalnych dni, w które nierzadko odbywają się biegi, z naszego ciała wypłukiwane są elektrolity. Gość Piotra Galusa zauważa jednak, że ten poziom ich wypłukiwania jest bardzo różny i jest kwestią indywidualną. Zależy do naszego ciała, warunków w jakich trenujemy. - Tu trzeba zastosować podejście długofalowe i profesjonalne - podpowiada. - Trenujmy to, co jest u nas słabe. Możemy trenować też pocenie się. Nie ma jednej drogi, która doprowadzi cię do sukcesu.
Środowisko biegaczy jest środowiskiem bardzo różnorodnym, jedni biegają w górach, inni tylko po płaskim. Jedni wolą krótsze dystanse, inni wprost przeciwnie. - Zawsze najsłabsze ogniwo w tobie cięgnie cię w dół. Trzeba dostrzegać swoje niedoskonałości i trenować je - mówi gość Czwórki. - Ja cały czas odkrywam moje słabe strony. One zmieniają się z każdym rokiem. Gdy dostrzegamy zmęczenie pochylmy się nad nim, zastanówmy się z czego wynika. Trzeba to zauważyć, dostrzec, wymyślić plan jak to poprawić.
Posłuchaj także:
Piotr Galus porozmawiał również z Dominiką Stelmach, globalną zwyciężczynią Wing for Life 2024 - tej rozmowy możecie posłuchać na naszej platformie podcastowej.
Piotr Galus i Dominika Stelmach fot. Czwórka
***
Tytuł audycji: Co was kręci
Prowadzi: Piotr Galus
Gość: Dariusz Nożyński (biegacz, polski zwycięzca Wings for Life 2024)
Data emisji: 12.05.2024
Godzina emisji: 11.16
pj