Kraków. Na Szpitalnej nie ma szpitala, jest teatr

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2021 13:00
Ulica Szpitalna znajduje się w samym centrum Krakowa, jest równoległa do Floriańskiej. W XIX wieku doszło tam do wyburzenia świątyni, za co na miasto obraził się Jan Matejko.  
Rynek Główny w Krakowie
Rynek Główny w KrakowieFoto: Shutterstock
parking samochody parkowanie 1200.jpg
Parkingi podziemne - świetna, choć unikana, alternatywa

- Gdy dziś idziemy Szpitalną, to jej głównym gmachem, który rzuca się nam w oczy, jest Teatr Miejski im. Juliusza Słowackiego - mówi Renata Kołton, przewodnik miejski z Federacji Stowarzyszeń Przewodnickich. - Jednak patrząc na okres średniowiecza, to w tamtym miejscu znajdował się zakon. Ulica szpitalna łączyła dwa zakony - dominikański i kanoników św. Ducha - wyjaśnia. 


Posłuchaj
04:46 czwórka stacja nauka 21.05.2021 kraków.mp3 O ulicy Szpitalnej w Krakowie opowiada Renata Kołton (Stacja Nauka/Czwórka)

 

Dominikanie wciąż działają w Krakowie, a po szpitalu i zakonie św. Ducha nie ma ani śladu. - Ci zakonnicy nazywani byli też szpitalnikami, zajmowali się chorymi, prowadzili szpitale. Musimy sobie wyobrazić, że szpital średniowieczny wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Medycyna stała na zupełnie innym poziomie. Szpital to było miejsce, w którym można było godnie umrzeć. Jeśli chodzi o zaopiekowanie się chorym, to mówiło się też o zajęciu się jego duszą - stąd zaangażowanie zakonników - dodaje. 

Łódź ulica Piotrkowska 1200.jpg
Łódź - miasto ze śledziem, rzekami i "Luwrem"? 

Szpitale tamtego czasu przypominały przytułki. Schronienie znajdowali tu chorzy, umierający, ale też bezdomni, potrzebujący pomocy społecznej, kobiety w niechcianej ciąży. Z tego względu szpitale lokowano na obrzeżach miast. I krakowska Szpitalna też w średniowieczu miała taką lokację. 

Posłuchaj także:

Przy Szpitalnej stał przez wieki kościół św. Krzyża, kompleks budynków zakonno-szpitalnych. W XVIII wieku zakon duchaków przestał istnieć, a pół wieku później teren został przejęty przez miasto. - Rada miejska wtedy szukała miejsca na teatr miejski - wspomina przewodniczka. - Mimo sprzeciwu wielu znanych osobistości m.in. Jana Matejki, który po nieudanej obronie świątyni zrzekł się honorowego obywatelstwa miasta i powiedział, że nie będzie w Krakowie wystawiał swych dzieł, zburzono klasztor, a w 1892 roku kościół i szpital - dodaje. 

Rozmówczyni Oliwii Kretek zauważa, że zburzenie wcale nie było potrzebne, bo klasztor i teatr swobodnie zmieściłyby się na wspomnianej parceli, a budynki by nie kolidowały ze sobą. - Niestety straciliśmy tę średniowieczną zabudowę przez decyzję sprzed 150 lat - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Stacja Nauka

Prowadzi: Patryk Kuniszewicz

Materiał przygotowała: Oliwia Krettek

Data emisji: 21.05.2021

Godzina emisji: 12.14

pj

Czytaj także

Ulica do mieszkania. Czym jest woonerf i czy sprawdzi się w Polsce?

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2021 19:00
Ulicę do mieszkania wymyślili Holendrzy i nazwali ją "woonerf". - Celem takiego rozwiązania jest stworzenie przyjaznej dla mieszkańców miast przestrzeni, która godzi interesy wielu użytkowników danej ulicy - tłumaczy Piotr Salata-Kochanowski z Instytutu Miast i Regionów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukryte życie miejskich rzek. Czy warto odkryć je na nowo?

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2021 19:30
Wiele zapomnianych dziś rzek w przeszłości płynęło przez ścisłe centra miast. Świat właśnie do tego wraca. A Polska?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poniedziałkowy Dół w Krakowie. Najsmutniejsza ulica miasta?

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2021 14:40
-  Ulica znajduje się niedaleko Kopca Kościuszki, blisko krakowskiego ZOO. To jest bardzo przyjemna okolica, która nie kojarzy się ze złym sampoczuciem - tłumaczy Maciej Poradziński z bloga "Ciekawi Krakowa". 
rozwiń zwiń