Co nas przyciąga do Oslo? "Miasto, które rozwija skrzydła bardzo szybko"

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2022 11:27
Przez środek stolicy Norwegii przepływa rzeka z 20 wodospadami. Akerselva otoczona jest lasami, parkami i oryginalną architekturą. - Przyroda jest tu na wyciągnięcie ręki - mówi Marta Hopfer-Gilles, autorka książki "Oslo. Miasto, które oddycha". 
Oslo
OsloFoto: Shutterstock.com/Volkova Olena-358

Zaledwie 40 lat temu miasto funkcjonowało z dala od wybrzeża, z zamkniętymi obszarami portowymi w samym centrum, kontenerami piętrzącymi się nad fiordem. Dzisiaj trudno to sobie wyobrazić. - Zmiany i doprowadzanie do tego piękna, które obecnie widać, trwają dopiero przez ostatnie lata. To miasto wcześniej było niewielkie i brzydkie - mówiła Marta Hopfer-Gilles.

Jak podkreślała, Oslo jest dziś "nie do poznania". - Począwszy od tego, co można zjeść i zobaczyć w muzeach, a skończywszy na ogólnym vibe'ie - tłumaczyła. Gość Czwórki mieszka w Oslo od ośmiu lat. - Pierwszy rok mojej obecności tutaj to przygnębiające spacery po sklepach. Norweskie społeczeństwo jest niespecjalnie wysublimowane. Wzbogaciło i wykształciło się szybko, więc kultura dopiero dogania potrzeby ludzi. Mrożona pizza i kebab to tu wciąż odkrycia.  

Marta Hopfer-Gilles mówiła, że Norwegia, inaczej niż pozostałe kraje europejskie, szybko się unowocześnia. - W Oslo, podobnie jak w innych skandynawskich stolicach, panuje elastyczne podejście do tradycji, starej architektury, która nie spełnia nowoczesnych wymogów. W samym centrum miasta wyburzono ogromną część i zbudowano pod nim tunel, by je udrożnić. Dziś mamy tu piękną dzielnicę, która zbliża mieszkańców i turystów do fiordów - opowiadała. Oslo bywa porównywane m.in. do Kopenhagi, co - zdaniem naszego gościa - jest dla niego krzywdzące. - Jest oczywiście sporo podobieństw, jednak Oslo szuka wzorców gdzie indziej, często poza Europą, na przykład w Oakland.

Oslo/Shutterstock.com/magico110 Oslo/Shutterstock.com/magico110

Autorka książki wspominała także o swoistym podziale stolicy na "wschód" i "zachód" miasta. - To podział tradycyjny, trwający od setek lat. Po wschodniej stronie mieszkali głównie robotnicy i ludność napływowa, wcześniej byli to głównie Szwedzi. Po zachodniej stronie mieszkali m.in. właściciele fabryk, adwokaci. Ten podział jest widoczny do dziś. Wschodnie Oslo jest wciąż ekspresyjne, niezależne, trochę punkowe i wielobarwne, zwłaszcza w porównaniu z przepiękną, ale bardzo nowoczesną, zamożną i zachowawczą zachodnią częścią.

Posłuchaj
15:49 czwórka oslo_PR4_AAC 2022_11_07-08-19-08.mp3 Rozmowa z Martą Hopfer-Gilles, autorką książki "Oslo. Miasto, które oddycha" (Pierwsze słyszę/Czwórka)  

Klimat miasta tworzą także tereny zielone, których Oslo ma pod dostatkiem. - To miasto jest atrakcyjne cały rok, natury jest tu bardzo dużo i to dla mnie ogromne odkrycie, że jest do niej zawsze blisko - mówiła Marta Hopfer-Gilles. Jak opowiadała, w tym mieście w drugiej połowie ubiegłego wieku powstał także gatunek muzyczny - black metal. - Jest tu niezwykle żywy, choć z pewnością zmienił się od lat 80. Tutejsi politycy nawet mówią o tym, że w Norwegii są dwa produkty eksportowe i oba są czarne: ropa i black metal. To tu jest muzeum tego gatunku muzycznego, mamy wiele sławnych festiwali muzycznych, ta historia jest tu wciąż żywa, a nurt popularny - podkreślała. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez OSLO (@oslo)

Sprawdź także:

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

ProwadziKamil Jasieński

Goście: Marta Hopfer-Gilles (autorka książki "Oslo. Miasto, które oddycha")

Data emisji: 07.11.2022

Godzina emisji: 8.15

kd/kor

Czytaj także

Oslo - stolica inna niż wszystkie

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2022 13:15
- Mówi się, że duże europejskie miasta są do siebie podobne. Oslo jest inne. Żeby się o tym przekonać, wystarczy spacer, zwłaszcza po Dzielnicy Centralnej - mówi dziennikarka i podróżniczka Martyna Matwiejuk. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oslo - historia i nowoczesność. Pomysł na city break

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2022 11:40
Tym razem wraz z Oliwią Krettek zapraszamy na city break do Oslo. Główne atrakcje, tego jednego z najdroższych miast świata, można obejrzeć w jeden dzień. Idealne dla wielbicieli historii, ale też nowoczesnych metropolii oraz twórczości Jo Nesbø.
rozwiń zwiń