Kultura

Z pamiętnika lekarki z warszawskiego getta

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2010 15:08
Aktorka Alina Świdowska zdecydowała się opowiedzieć o piekle wojny, które przeżyła jej matka Adina Blady-Szwajger. Premiera monodramu "I więcej nic nie pamiętam" odbędzie się dziś wieczorem w Żydowskim Instytucie Historycznym.

 

Adina Blady-Szwajger - po mężu Świdowska (1917-1993) - była lekarzem pediatrą żydowskiego pochodzenia, łączniczką ŻOB po stronie aryjskiej, uczestniczką Powstania Warszawskiego. W 1934 roku rozpoczęła studia medyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Na przełomie lat 1939/40 miała je ukończyć, jednak wybuch II wojny światowej przeszkodził jej w tym. 11 marca 1940 roku roku rozpoczęła pracę w szpitalu Dziecięcym Bersonów i Baumanów. Od stycznia 1943 roku opiekowała się małymi pacjentami w skrajnie ciężkich warunkach, bez lekarstw, jedzenia i środków czystości. Na wieść, że do szpitala lada moment wejdą Niemcy, w sierpniu 1942 roku podała dzieciom śmiertelną dawkę morfiny, chcąc uchronić je od okrucieństwa gestapo. Pamiętnik opisujący wojenne doświadczenia Adina Blady-Szwajger spisała pod koniec lat 70., namówiona przez Marka Edelmana. W 2010 roku wyszło wznowienie pamiętnika "I więcej nic nie pamiętam".

Adinę Blady-Szwajger zagra w spektaklu jej córka, aktorka , która wojenną historię matki poznała dopiero z opublikowanych wspomnień.

- Mama zawsze dla mnie była opoką, zawsze była wszechmocna, nigdy nie było sprawy, której nie mogłaby załatwić - wspomina dziś Świdowska. Tym większym zaskoczeniem było dla niej - jak mówi - przeczytanie wspomnień matki, w których przyznawała się do lęku i słabości. Kiedy Adina Blady-Szwajger poważnie rozchorowała się na serce, leczył ją Marek Edeleman. - Gdyby nie to, prawdopodobnie dużo wcześniej by odeszła. Chyba też po którejś rozmowie z Markiem doszła do wniosku, że musi to z siebie wyrzucić i napisała książkę - wspomina Świdowska.

Reżyserem spektaklu jest Piotr Jędrzejas, który podkreśla, że w jego spektaklu nakładają się obie historie - córki i matki. - Mówiąc szczerze, właśnie relacja matka-córka mnie najbardziej interesuje, to, że tekst Adiny Blady-Szwajger mówi jej córka. Przecież ten tekst mogłaby zagrać inna aktorka, ale dla mnie to niebywałe, że mogę o to poprosić właśnie córkę, zarazem aktorkę. Taki kontekst jest w teatrze właściwie niespotykany - dodaje Jędrzejas.

Premiera spektaklu już dziś (4 lutego) w Żydowskim Instytucie Historycznym (ul. Tłomackie 3/5), godz. 20. Spektakl pokazywany będzie jeszcze 5, 6, 7 lutego 2010.


www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Spotkanie słowa z dźwiękiem

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2009 09:45
Teatr Roma otwiera Novą Scenę na której, jak zapowiada jej dyrektor artystyczny Jerzy Satanowaki, repertuar łatwy, lekki i przyjemny będzie rzadkością.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wytrawni gracze

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2010 15:50
Do tej pory „Skiz” Zapolskiej czytany był jako komedia salonowa. -Zdecydowałam się potraktować ten tekst nieco inaczej. Pod przykrywką ironii i lekkości będę starała się przemycić poważniejsze treści - zapowiada Maria Spiss, która przez kilka ostatnich miesięcy, w warszawskim Teatrze Ateneum, pracowała nad swoim nowym spektaklem. Efekty poznamy 24 stycznia, kiedy odbędzie się premiera. Obejrzyj wideo z próby i wygraj zaproszenie na spektakl.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bezwzględny manipulator

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2010 10:13
„Judaszek” to nowa propozycja Teatru Ateneum. Spektakl jest adaptacją powieści „Państwo Gołowlewowie” Michaiła Sałtykowa-Szczedrina, którego mistrzem nazywał sam Fiodor Dostojewski. O spektaklu ze swoimi gośćmi: Izabellą Cywińską- dyrektor artystyczną Teatru Ateneum, Andrzejem Bubieniem- reżyserem spektaklu, Przemysławem Bluszczem- odtwórcą roli Porfirego, Piotrem Salaberem- twórcą muzyki i Jurijem Wasilkowem odpowiedzialnym za ruch sceniczny w "Rozdrożach kultury" rozmawiał Andrzej Matul.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grand Prix dla "Lipca"

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2010 10:29
Spektakl "Lipiec" w reż. Iwana Wyrypajewa zdobył Grand Prix na 45. Międzynarodowym Przeglądzie Teatrów Małych Form Kontrapunkt, który zakończył się w Szczecinie. W konkursie brało udział 16 spektakli, w tym po dwa belgijskie i niemieckie oraz austriacki.
rozwiń zwiń