Redakcja Polska

Szef MON odsłonił tablicę upamiętniającą Bitwę Warszawską w "amerykańskiej Częstochowie"

09.10.2021 10:38
Szef MON Mariusz Błaszczak odsłonił w piątek tablicę upamiętniającą 100-lecie Bitwy Warszawskiej w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, zwanym "amerykańską Częstochową". Błaszczak złożył też wieńce pod grobem dowódcy Dywizjonu 303 gen. Witolda Urbanowicza.
Audio
  • Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak odsłonił w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii tablicę upamiętniającą 100-lecie Bitwy Warszawskiej. Wizyta w świątyni była ostatnim punktem wizyty szefa resortu obrony w Stanach Zjednoczonych. Materiał Marka Wałkuskiego (IAR)
Szef MON Mariusz Błaszczak w Doylestown
Szef MON Mariusz Błaszczak w DoylestownŹródło: Twitter/Ministerstwo Obrony Narodowej @MON_GOV_PL

- Ze względu na epidemię długo na to czekaliśmy, ale już jest. Ta tablica upamiętnia Bitwę Warszawską, obronę naszej ojczyzny (...) to cały naród obronił naszą ojczyznę - powiedział Błaszczak odsłaniając ufundowaną przez MON pamiątkę, która została w piątek umieszczona przy wejściu do sanktuarium. Polityk podkreślił, że duże zasługi w obronę Polski wnieśli wówczas amerykańscy ochotnicy, którzy "najpierw w armii Hallera wyzwalali Polskę, a później bronili naszej ojczyzny".

Błaszczak zwrócił uwagę na niezwykły charakter "amerykańskiej Częstochowy" - ufundowanego w 1953 r. sanktuarium prowadzonego przez ojców paulinów, gdzie znajduje się kopia ikony Matki Bożej Częstochowskiej i które jest miejscem pielgrzymek Polonii oraz amerykańskich katolików.

- Na terenie Stanów Zjednoczonych jest fragment polskiej ziemi. Są groby żołnierzy polskich, są groby obywateli Stanów Zjednoczonych, którzy zawsze przyznawali się do swojej polskości i podkreślali polskie korzenie - mówił Błaszczak. Jak dodał, miejsce to odwiedzali m.in. prezydenci USA Lyndon Johnson i Ronald Reagan, a także ówczesny kardynał Karol Wojtyła.

- Gdyby nie było tu Polaków i Polonii, to miejsce nie miałoby tak naprawdę sensu. Dlatego jest tak ważne podkreślanie naszego dziedzictwa i historii. Ktoś może powiedzieć: "po co w kościele takie rzeczy, takie tablice". No właśnie po to, byśmy tutaj na obczyźnie nieustannie uświadamiali sobie, kim jesteśmy - powiedział przeor wspólnoty paulińskiej o. Marcin Ćwierz.

Na miejscu znajduje się też największy w USA polski cmentarz. Błaszczak złożył na nim wieńce pod Pomnikiem Mściciela, przedstawiającym klęczącego husarza, upamiętniającym m.in. ofiary zbrodni katyńskiej oraz katastrofy smoleńskiej. Złożył też kwiaty na grobie gen. Witolda Urbanowicza, dowódcy słynnego Dywizjonu 303 i jednego z najskuteczniejszych asów alianckiego lotnictwa podczas II wojny światowej. Zapalił też znicze na grobach innych polskich weteranów wojny, w tym dowódcy Brygady Świętokrzyskiej NSZ Antoniego Szackiego "Bohuna".

Minister spotkał się też z przedstawicielami Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej (SWAP).

Odwiedziny w Doylestown w Pensylwanii były ostatnim punktem trzydniowej wizyty szefa MON w USA. W jej trakcie spotkał się m.in. z szefem Pentagonu Lloydem Austinem, odwiedził polskich żołnierzy szkolących się z obsługi systemów Patriot w Oklahomie, a także odbył "jazdę próbną" czołgiem Abrams w fabryce tych maszyn w Ohio. Błaszczak zapowiedział, że rozmowy w sprawie zakupu 250 tych pojazdów są na finiszu, a pierwsze egzemplarze trafią do Polski prawdopodobnie w przyszłym roku.


PAP/dad

Szef MON Mariusz Błaszczak w USA: kupujemy Abramsy, by odstraszyć agresora

08.10.2021 09:07
Kupujemy czołgi Abrams, by odstraszyć agresora i by wiedział, że wojsko polskie posiada skuteczną broń - powiedział w czwartek minister obrony Mariusz Błaszczak podczas wizyty w fabryce czołgów General Dynamics w Limie w Ohio. Na miejscu minister odbył jazdę próbną pojazdem.

Szlak migracyjny jest pod stałą kontrolą Mińska - Stanisław Żaryn nie ma wątpliwości

08.10.2021 15:21
Szlak migracyjny jest pod stałą kontrolą Mińska - powiedział podczas piątkowej konferencji rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

„Dwie narodowości, jeden dom”. Małżeństwa mieszane w Polsce

09.10.2021 18:04
Miłość nie zna granic, kiedy jednak małżonek - obcokrajowiec decyduje się zamieszkać w ojczyźnie współmałżonka, wiąże się to z konkretnymi wyzwaniami. „Przede wszystkim wcześniej lub później uwydatni się bariera językowa. Należy też pamiętać, że większość obowiązków formalnych, urzędowych, a na początku również codziennych, jak zakupy w lokalnej piekarni, spadną na osobę, która posługuje się językiem kraju, w którym małżeństwo mieszane zdecydowało się zamieszkać” - wyjaśnia Karolina Mears.