Redakcja Polska

80 lat temu rotmistrz Witold Pilecki uciekł z Auschwitz

26.04.2023 21:44
80 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku, z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau uciekł rotmistrz Witold Pilecki, autor pierwszych na świecie doniesień o Holokauście, tak zwanych Raportów Pileckiego, ujawniających niemieckie zbrodnie. Towarzyszyli mu dwaj inni więźniowie - Tadeusz Redzej i Edward Ciesielski. Za ich ucieczkę władze obozowe nie zastosowały odwetu.
Audio
  • 80 lat temu rotmistrz Witold Pilecki uciekł z niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Materiał Ewy Plisieckiej [posłuchaj]
Witold Pilecki podczas procesu przed stalinowskim sądem w marcu 1948 roku.
Witold Pilecki podczas procesu przed stalinowskim sądem w marcu 1948 roku.Foto: Wikipedia/domena publiczna

Więźniem Auschwitz rotmistrz Pilecki został dobrowolnie w 1940 roku, dając się aresztować Niemcom w łapance. Wykonał w ten sposób rozkaz infiltracji - zorganizowania w obozie struktur ruchu oporu i prowadzenia działalności wywiadowczej. Miał numer 4859. Zbierał informacje między innymi o zagładzie Żydów.

Z Auschwitz wydostał się dzięki brawurowej ucieczce po niemal trzech latach. Dzięki kontaktom konspiracyjnym umożliwił dwóm pozostałym uciekinierom dostanie się do komanda zatrudnionego na nocnej zmianie w piekarni w Oświęcimiu, poza terenem obozu. Podczas pracy byli oni pilnowani jedynie przez dwóch esesmanów. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku, wykorzystując nieuwagę Niemców, opuścili teren piekarni, kierując się na wschód.

Rok później Witold Pilecki brał udział w Powstaniu Warszawskim. W latach 1944-1945 przebywał w niemieckiej niewoli. Po uwolnieniu dołączył do 2. Korpusu generała Władysława Andersa.​ W październiku 1945 roku, na rozkaz generała, wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą na rzecz 2. Korpusu. Zorganizował siatkę wywiadowczą i rozpoczął zbieranie informacji wywiadowczych o sytuacji w Polsce - o żołnierzach Armii Krajowej i 2. Korpusu więzionych w obozach NKWD i deportowanych do Związku Sowieckiego. Prowadził też wywiad w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, MON i MSZ. Nie wykonał rozkazu generała Andersa, polecającego mu opuszczenie Polski w związku z groźbą aresztowania.

Został zatrzymany przez bezpiekę w 1947 roku i w pokazowym procesie oskarżony przez komunistyczne władze o działalność szpiegowską. Torturowany blisko rok w areszcie, podczas ostatniego widzeniu z żoną powiedział, że "Oświęcim to była igraszka". Został skazany na śmierć i stracony strzałem w tył głowy w więzieniu na warszawskim Mokotowie 25 maja 1948 roku. Pozostawił córkę i syna.

Rodziny nie poinformowano o wykonaniu wyroku, a paczkę, dostarczoną do więzienia przez żonę, oddano z informacją, że "wyjechał". Bliscy poznali prawdę dużo później. Jego ciała do dziś nie odnaleziono. Po przeprowadzonych w 2012 roku ekshumacjach ustalono, że pochowano go w zbiorowej mogile w kwaterze "na Łączce" na warszawskich Powązkach. Prace poszukiwawcze trwają.
Wyrok skazujący Witolda Pileckiego został unieważniony w 1990 roku przez Sąd Najwyższy. W 2006 roku rotmistrz został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego. W 2013 - awansowany do stopnia pułkownika.

Brytyjski historyk profesor Michael Foot zaliczył Witolda Pileckiego do sześciu najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej.

Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu w Rosji, gdzie jego rodzina została zesłana przez władze rosyjskie w ramach represji za udział w Powstaniu Styczniowym. Jego dziadek Józef Pilecki 7 lat spędził na zesłaniu na Syberii. Pochodził z rodziny szlacheckiej pieczętującej się herbem Leliwa.
Witold Pilecki jako 17-latek walczył w samoobronie wileńskiej, dowodząc placówką w Ostrej Bramie w 1918 roku. Potem uczestniczył w akcji rozbrajania Niemców. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i Bitwie Warszawskiej 1920 roku.

W 1939 roku był szefem sztabu organizacji Tajna Armia Polska. Później walczył w szeregach Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W 1940 roku dał się schwytać Niemcom i jako Tomasz Serafiński w nocy z 21 na 22 września 1940 roku trafił do Auschwitz. Był autorem pierwszych na świecie doniesień o Holokauście, tzw. Raportów Pileckiego, w których tak opisał swoje aresztowanie: "(...) o godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska i Felińskiego stanąłem w >>piątki<< ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn. Potem załadowano nas na Placu Wilsona do aut ciężarowych i zawieziono do koszar Szwoleżerów".

Podczas pobytu w Auschwitz zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Stworzona przez niego organizacja - Związek Organizacji Wojskowych (początkowo Tajna Organizacja Wojskowa) - z czasem rozrosła się do wielu komórek ulokowanych w kilku komandach. Należeli do niej między innymi narciarz Bronisław Czech i rzeźbiarz Ksawery Dunikowski. Objęła też kilku więźniów funkcyjnych. Nie była jedyną działającą w obozie organizacją. Celem Pileckiego było połączenie wszystkich grup konspiracyjnych i przygotowanie powstania.

Z Auschwitz uciekł w kwietniu 1943 roku. Później działał w konspiracji. W 1944 roku brał udział w Powstaniu Warszawskim.​ Walczył w rejonie Dworca Pocztowego w jednej z najdłużej bronionych redut powstańczych, tzw. Reducie Witolda. Po kapitulacji dostał się do niemieckiej niewoli.
Po powrocie do kraju Witold Pilecki prowadził działalność wywiadowczą, zbierając informacje o represjonowaniu żołnierzy AK przez NKWD, o więzieniach i deportacjach na Syberię. Meldunki były przekazywane na Zachód przez kurierów. Został aresztowany 8 maja 1947 roku, a rok później stracony. Wraz z rotmistrzem sądzono 7 innych osób, między innymi Marię Szelągowską i Tadeusza Płużańskiego - oboje zostali skazani na karę śmierci, zamienioną potem na dożywocie.

W 2018 roku imię Witolda Pileckiego otrzymała reprezentacyjna Sala Obrazowa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pamiątkową tablicę odsłoniła córka rotmistrza Zofia Pilecka-Optułowicz. ​


IAR/ho

Prezydent Frank-Walter Steinmeier: proszę o przebaczenie za zbrodnie, które Niemcy popełnili w getcie warszawskim

20.04.2023 09:01
Straszliwe zbrodnie, które Niemcy tutaj popełnili, napawają mnie głębokim wstydem. Jako prezydent Niemiec chylę czoła przed odważnymi bojownikami getta warszawskiego - powiedział Frank-Walter Steinmeier podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim.

Niemiecki biznes zarobił miliardy na potwornościach popełnianych przez Trzecią Rzeszę

21.04.2023 10:21
Książka "Nazistowscy miliarderzy" Davida de Jonga opisująca historie niemieckich bogatych rodów, które stoją za takimi korporacjami jak m.in. BMW, Porsche czy Dr. Oetker dowodzi, że ci ludzie zarabiali miliardy na potwornościach popełnianych przez Trzecią Rzeszę. "W Trzeciej Rzeszy wszyscy oni należeli do NSDAP, do SS albo do obu tych organizacji" - pisze o niemieckich bogaczach autor publikacji, holenderski dziennikarz. Książka ukaże się także w Polsce.

Ludobójstwo na Woli i brak rozliczeń niemieckich zbrodni. Instytut Pileckiego pokaże wystawę w Berlinie

23.04.2023 09:33
Rzecznik Instytutu Pileckiego w Berlinie Patryk Szostak powiedział, że "w poniedziałek w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego zostanie otwarta wystawa poświęcona rzezi Woli". Wystawa opowiada "o ludobójstwie mieszkańców warszawskiej Woli, ale także o wymiarze sprawiedliwości w Niemczech po II wojnie światowej, o braku rozliczeń".