Raport Białoruś

KGB zwolniło z aresztu oskarżonych w sprawie misiów

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2012 08:10
20-letni dziennikarz Anton Surapin i agent nieruchomości Siarhej Baszarymau zostali zwolnieni, ale mają status oskarżonych. KGB oświadczyło, że powodem jest brak możliwości przeprowadzenia wszystkich czynności, na Białoruś nie przyjechali bowiem Szwedzi.
Audio
Anton Surapin z rodzicami
Anton Surapin z rodzicamiFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

- Nie czuję się winnym zarzucanych mi czynów - tak białoruski student Anton Surapin skomentował zarzuty, że pomagał Szwedom w nielegalnym przekroczeniu granicy. Chodzi o przelot szwedzkiej awionetki, która na początku lipca zrzuciła nad terytorium Białorusi kilkuset pluszowych misiów z hasłami obrony wolności słowa. Anton Surapin od miesiąca przebywał w areszcie KGB , gdzie był przesłuchiwany. Wyszedł na wolność w zamian za zobowiązanie się do nieopuszczania miejsca zamieszkania. Surapin jako pierwszy na Białorusi opublikował w Internecie zdjęcia zrzuconych z samolotu misiów.- To był dziennikarski łut szczęścia, że udało mi się zdobyć takie unikalne zdjęcia tych misiów -powiedział student dziennikarstwa w pierwszym wywiadzie, udzielonym po wyjściu na wolność.

Surapin poinformował, że podpisał zobowiązanie do nierozpowszechniania informacji dotyczącej śledztwa, dlatego o wielu rzeczach nie może mówić.

KGB wypuściło na wolność również drugiego zatrzymanego w tej sprawie Białorusina - agenta nieruchomości Siarhieja Baszarymaua, który miał wynająć Szwedom mieszkanie. KGB poinformowało, że Surapin i Baszarymau nadal mają status oskarżonych, gdyż nie udało się do końca przeprowadzić wszystkich czynności śledczych, takich jak konfrontacja z osobami, które wykonały lot nad Białorusią. KGB dodało, że ma to związek z tym, iż Szwedzi odmówili bowiem przyjazdu na Białoruś . KGB napisało również, że ostateczne decyzje procesowe w odniesieniu do obywateli Białorusi zapadną, gdy będzie już "pełna jasność w sprawie okoliczności" tej sprawy.

Baszarymau był zatrzymany od 6 lipca, a Surapin - od 13 lipca. Obu zarzuca się współudział w nielegalnym przekroczeniu granicy Białorusi przez Szwedów będących na pokładzie awionetki. Grozi za to do siedmiu lat więzienia.

4 lipca dwoje Szwedów zrzuciło z awionetki w okolicach Mińska kilkaset pluszowych misiów z apelami o wolność słowa. Samolot wleciał nielegalnie na terytorium Białorusi od strony Litwy, w związku z czym Aleksander Łukaszenka zdymisjonował szefa służb granicznych i dowódcę sił powietrznych.

IAR/PAP/kgb.byagkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Łukaszenka: był samolot, będą kary

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2012 16:30
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka potwierdził, że 4 lipca doszło do przekroczenia przestrzeni powietrznej kraju przez mały samolot. Stwierdził, że osoby, które nie zapobiegły tej akcji, powinny ponieść karę. Decyzja ma zapaść najpóźniej w poniedziałek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Uwięzieni w sprawie pluszaków więźniami sumienia

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2012 20:00
Amnesty International wezwała do uwolnienia 20-letniego dziennikarza Antona Surapina i agenta nieruchomości Siergieja Baszarymaua.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Telewizja Łukaszenki oczernia ambasadora. ”Szkolił ekstremistów”

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2012 12:00
Białoruska telewizja państwowa nadała materiał, w którym podano, że według niektórych informacji ambasador Szwecji na Białorusi Stefan Eriksson miał przekazywać instrukcje i pieniądze "ekstremistom".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Co będzie z ambasadorem? ”Za szybko mnie pochowaliście”

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2012 12:00
Szwedzki ambasador Stefan Eriksson zapowiada, że jeszcze wróci. – Jeszcze za wcześnie, żeby mnie pochować – zwrócił się do Białorusinów. Wiele osób chciałoby w to wierzyć.
rozwiń zwiń