Raport Białoruś

Biełstat: średnia pensja na Białorusi sięgnęła 565 dolarów

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2013 13:00
Według danych białoruskiego urzędu statystycznego Biełstat średnia pensja wyniosła w zeszłym miesiącu 4 888 296 rubli.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): Biełstat informuje o wyższych płacach
Biełstat: średnia pensja na Białorusi sięgnęła 565 dolarów
Foto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Niezależni eksperci ostrzegają tymczasem, że wzrost płac nie idzie w parze z wydajnością pracy, a to jest niebezpieczne dla gospodarki. Wzrost płac był jednym z przyczyn kryzysu finansowego na Białorusi w 2011 roku.

W kwietniu zarobki wzrosły w porównaniu z marcem o około 4 procenty. Tygodnik  "Nasza Niwa", który napisał o tej sprawie, określił to jako ”rekord płacowy”. ”Tak dużo Białorusini jeszcze nigdy nie zarabiali” - zauważył autor komentarza w tej gazecie.

Tymczasem Ihar Czerniakou, szef Republikańskiej Konfederacji Przedsiębiorczości ostrzega, że płace rosną szybciej niż wydajność pracy, produkcja przemysłowa spada i zwiększają się zapasy gotowych wyrobów.

Inni eksperci zwracają uwagę na to, że sytuacja gospodarcza Białorusi będzie uzależniona od relacji z Rosją, a zwłaszcza od tego, ile udzieli kredytów. Wcześniej mińskie media poinformowały, że Rosja sprzedając Białorusi tanią ropę i gaz wspomogła ten kraj w zeszłym roku sumą 10 miliardów dolarów.

"70 proc. gospodarki to sektor państwowy"

Analityk Centrum Badawczego Instytutu Prywatyzacji i Zarządzania Dźmitry Kruk przypomniał, że jednym z powodów jest administracyjne podnoszenie zarobków w sektorze budżetowym, aby spełnić zadanie ich wzrostu do 500 dol. Obietnicę taką złożył Aleksander Łukaszenka w maju 2012 r. - Teraz wzrost wynagrodzeń stopniowo się spowalnia i przypuszczalnie wróci znów mniej więcej do poziomu odpowiadającemu wzrostowi wydajności - dodał Kruk.
Zaznaczył, że spełnienie polecenia władz co do wzrostu wygrodzeń ułatwia to, że 70 proc. gospodarki stanowi sektor państwowy. - Oczywiście trzeba zdobyć środki na te podwyżki, co oznacza, że na przykład będzie rosnąć zadłużenie zagraniczne - wyjaśnił ekspert.
Dźmitry Kruk dodał, że wzrost na Białorusi nie jest stabilny. - Dziwne jest to, dzięki czemu rośnie białoruska gospodarka, która jest niezupełnie rynkowa i charakteryzuje się wysokim odsetkiem subsydiowanego sektora państwowego. W ostatnich latach rosła ona w znacznym stopniu dzięki wzrostowi zadłużenia zagranicznego.(…) Dlatego trudno mówić o stabilności tego wzrostu. Już widzimy, że się spowolnił - podkreślił.
Zaznaczył, że innym przypadkiem jest szybki wzrost wynagrodzeń po kryzysie z 2011 r., kiedy to inflacja roczna wyniosła 108,7 proc., a władze zmuszone były przeprowadzić znaczące dewaluacje, które obniżyły kurs rubla o 187,3 proc. w skali roku. Jak podkreślił, do tego wzrostu zarobków przyczyniły się dwa czynniki.
- Gdy nasze dochody w dolarach bardzo spadły po dewaluacji białoruskiego rubla w 2011 r., znacznie wzrosła różnica w dochodach między Białorusią i Rosją i przez to zwiększyła się emigracja siły roboczej. Trudno to potwierdzić konkretnymi liczbami, gdyż niestety wyniki badań dotyczące siły roboczej nie są na Białorusi publikowane, ale rozmaite publikacje w mediach świadczą o tym, że emigracja ta bardzo wzrosła, co od razu odbiło się na rynku pracy poprzez istotny deficyt określonych specjalności. Nawet prywatny biznes zaczął wówczas podnosić pensje, by zmniejszyć różnicę między wynagrodzeniami u nas i w Rosji - zaznaczył.
Według oficjalnych danych w 2012 r. średnia pensja na Białorusi sięgnęła zaledwie 447 dol. - prawie dwukrotnie mniej niż w Rosji, gdzie wyniosła 859 dol.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: ponad 400 mln dol. deficytu. Wraca kryzys?

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2013 10:04
2012 rok Białoruś zakończyła 412,7 mln dol. deficytu w handlu zagranicznym, to pokazuje, że znów dają o sobie znać problemy, które doprowadziły do kryzysu walutowo-finansowego w 2011 r. - napisała niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś chce wystąpić o kredyt MFW

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2013 11:00
Główne instytucje finansowe Białorusi zaczęły opracowywać program makroekonomicznych reform – poinformował minister finansów Białorusi Andrej Charkawiec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dekret Łukaszenki: co czwarty urzędnik do zwolnienia

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2013 22:00
Na Białorusi o około jedną czwartą zostanie zredukowana liczba urzędników. Przewiduje to dekret podpisany przez Aleksandra Łukaszenkę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski wiceminister energetyki zdymisjonowany

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2013 20:00
Dzień wcześniej Aleksander Łukaszenka poddał resort ostrej krytyce, zarzucając energetykom, że stworzyli "państwo w państwie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski koncern kupił udziały w litewskim porcie

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2013 17:38
Białoruski koncern potasowy Belaruskali kupił 30 proc. terminalu w Kłajpedzie za 30 mln dol. USA - oświadczył premier Białorusi Michaił Miasnikowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka zdymisjonował ministra energetyki

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2013 20:00
Aleksander Łukaszenka zwolnił ze stanowiska ministra energetyki, jego zastępcę oraz dyrektora generalnego koncernu energetycznego "Biełenergo”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zapasy w białoruskich magazynach warte 4 mld dolarów

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2013 14:00
Białoruskie fabryki mają duże kłopoty ze zbytem towarów. W brzeskich zakładach elektromechanicznych zapasy odpowiadają 10 miesiącom produkcji.
rozwiń zwiń