Prawdziwy "Kolumb". Dezerter, bohater Powstania, kobieciarz

- O ile w pierwszych dwóch tomach swojej słynnej powieści "Kolumbowie. Rocznik 20" Roman Bratny korzystał z biografii Stanisława Likiernika, tak trzecią część oparł na fantazyjnym życiorysie Krzysztofa Sobieszczańskiego - o człowieku, którego pseudonim stał się imieniem powstańczego pokolenia opowiadał w Dwójce autor jego biografii Emil Marat.

Okładka książki "Sen Kolumba"

Foto: materiały prasowe

Powstanie Warszawskie - serwis specjalny

Książka "Sen Kolumba" to opowieść o człowieku, którego przygód starczyłoby na obdzielenie kilku żyć. Z jednej strony urodzony nad Morzem Czarnym fanatyk żeglarstwa, z drugiej dezerter polskiej Marynarki Wojennej w trudnym dla Polski roku 1938. - Uciekł, bo nie mógł znieść wojskowej dyscypliny - opowiadał w Dwójce znawca życiorysu Krzysztofa Sobieszczańskiego. - By nie trafić do więzienia, kradnie jacht bogatego Niemca z Gdańska i opływa nim cały Bałtyk. Zostaje złapany w Finlandii.

Wojna zastaje Sobieszczańskiego w niemieckim więzieniu. Wychodzi po dwóch latach odsiadki, ale właściwie od razu trafia do obozu koncentracyjnego Auschwitz za śpiewanie antyniemieckiej piosenki. - W obozie pracuje w stolarni, w tym samym czasie, co Witold Pilecki. Przeżycie zawdzięcza umiejętności budowania łodzi, które robi dla niemieckich strażników - mówił gość audycji "O wszystkim z kulturą".

W audycji Emil Marat wyjaśnił w jaki sposób udało się Sobieszczańskiemu, jeszcze przed wojną nazywanemu "Kolumbem", opuścić obóz zagłady i trafić do AK. Pisarz opowiedział o jego brawurowych akcjach sabotażowych w żoliborskim Kedywie ("podczas wypadów często odgrywał rolę Niemca"), tragicznym szlaku bojowym podczas Powstania Warszawskiego, ale też o bujnym życiu towarzyskim "Kolumba" i jego powojennej działalności przemytniczej w Hamburgu.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Wacław Holewiński

Goście: Emil Marat (dziennikarz, pisarz)

Data emisji: 21.08.2018

Godzina emisji: 17.30

bch