Co jadali sowieccy dygnitarze? Nie tylko pierogi...

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2012 15:17
Radziecka kuchnia, wbrew naszym skojarzeniom, była bardzo różnorodna. Stanowiła też osobliwy wyraz przemian historycznych w tym kraju. Dlatego na przykład domy nie miały pomieszczeń kuchennych – opowiadał w radiowej Czwórce Jakub Majmurek z Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Audio
  • Posłuchaj ciekawostek o książce "Sowiety od kuchni. Mikojan i sowiecka gastronomia"

"Spożywczą” historią ZSRR zajęła się Irina Głuszczenko - autorka książki "Sowiety od kuchni. Mikojan i sowiecka gastronomia". Bohaterem jest Anastas Mikojan, który zyskał miano "ulubionego komisarza ludu”. - To jeden z budowniczycz Związku Radzieckiego, wyjątkowo długo był aktywny na najwyższych szczeblach władzy. Był komisarzem ludowym do spraw przemysłu spożywczego. Zbudował w Związku Radzieckim przemysł żywnościowy i system żywienia zbiorowego - opowiadał Jakub Majmurek w Czwórce .

Mikojanowi udało się stworzyć bardzo kosmopolityczną kuchnię, opartą na wszystkich tradycjach byłych republik radzieckich. - Były w niej więc rozmaite potrawy od ukraińskich pierogów, przez gruzińskie wina, po produkowaną w Rosji kiełbasę doktorską. Ale też bliny i kasze. Po upadku ZSRR Rosjanie odrzucili tę kuchnię i dziś znowu zaczynają wracać do tej różnorodności. Obserwujemy falę nostalgii za tamtą kuchnią i żywieniem zbiorowym - mówił gość radiowej Czwórki.

/

Wydawnictwo Krytyki Politycznej, jak tłumaczył gość radiowej Czwórki, zdecydowało się wydać książkę, bo w "bardzo ciekawy sposób rozbija pewnie obowiązujące w naszym kraju narracje na temat ZSRR”. - To historia opowiadana z innej perspektywy, historia życia codziennego i tego, jak przemiany polityczne przekładały się na doświadczenia zwykłych ludzi. Ta książka naprawdę zaskakuje - zachwalał.  

Przykładem wpływu polityki i ideologii na codzienność Rosjan były domy budowane bez kuchni. - We wczesnym ZSRR, według wizji idealnego społeczeństwa, prace takie jak gotowanie wyprowadzone miały być poza gospodarstwo domowe. Chodziło o emancypację kobiet od codziennych prac. To model powszechny we wszystkich krajach dawnego bloku wschodniego. Te prace miały być wyprowadzone do stołówek w zakładach pracy czy w przedszkolach i szkołach – tłumaczył Jakub Majmurek.

Dowiedz się wiecej na temat barwnej kulinarnej - i nie tylko - historii ZSRR, słuchając całej rozmowy z Jakubem Majmurkiem.

----------------------------------------------------

Irina Głuszczenko to  kulturoznawczyni, iberystka, badaczka życia codziennego w Związku Radzieckim. Wykłada w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Moskwie. Dziennikarka radiowa i prasowa, krytyczka teatralna, publikuje m.in. w "The Moscow Times” i "Niezawisimoj Gazietie”.

(ei)

Czytaj także

Wojciech Modest Amaro: bo gotowanie może być wielką pasją

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2012 18:41
Przez wiele lat pracował za granicą w najlepszych restauracjach na świecie, wielokrotnie nagradzany za sukcesy na gastronomicznym polu, od ponad 20 lat promuje polską kuchnię i jest autorem książek na ten temat. Wojciech Modest Amaro odwiedził Czwórkę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ludzie po przejściach budują swoją przyszłość

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2012 22:36
- To, że KONAR zatrudnia ludzi, ma zlecenia i sam się utrzymuje, to jest sukces członków spółdzielni, którzy wkładają ogromny wysiłek w to, by tworzyć miejsca pracy i je utrzymać - mówią twórcy pewnej spółdzielni socjalnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Restauracja serwuje sfermentowane mrówki

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2012 10:06
Restauracja Noma w Kopenhadze, w kwietniu uznana po raz trzeci z rzędu za najlepszą na świecie, serwuje m.in. mrówki i sos z pasikoników.
rozwiń zwiń