Grecja liczy na pierwszy raz

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2012 15:56
Reprezentacja Grecji jeszcze nigdy nie wygrała z drużyną niemiecką. Grecy liczą, że uda się im przy okazji meczu określanego mianem "derbów długu".
Audio
  • Relacja z warszawskiej Strefy Kibica przed meczem Niemcy - Grecja

- Wśród kibiców znajdzie się wielu ludzi, którzy będą chcieli zrewanżować się Angeli Merkel za jej decyzje polityczne i te reformy, które narzuciła Grecji, ale to tylko żarty – mówił w Czwórce Nikos Vasiliadis z warszawskiej restauracji Grek Zorba.

Jeszcze przed meczem z Rosją większość kibiców w Grecji nie wierzyła w wyjście z grupy. Teraz buńczucznie zapowiadają podwyższoną mobilizację swojej drużyny w meczu ze swoim głównym "wierzycielem" swojego kraju. Piłkarzy Grecji czeka jednak niełatwe zdanie, gdyż niemiecka reprezentacja jako jedyna w fazie grupowej wygrała wszystkie mecze, grając w "grupie śmierci” z Holandią i Portugalią. Mimo to kibice z Hellady wierzą w siłę greckiego kolektywu.

- My wyszliśmy z grupy nie dlatego, że graliśmy lepszą piłkę, ale mieliśmy lepszego drużynowego ducha. Nawet jeśli przegramy z Niemcami to po ciężkiej walce – zapewniał Vasiliadis.

Tymczasem w Niemczech większość kibiców uważa, że Grecja będzie tylko przystankiem w drodze do celu jakim jest Mistrzostwo Europy. Więcej na temat przedmeczowej atmosfery i sytuacji w strefie kibica dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Bo najlepszych kibiców ma...

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2012 09:00
Okazuje się, że Polacy byli w stanie oddać naprawdę dużo byleby reprezentacja odniosła sukces.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Psy szczekają... karawana jedzie dalej

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2012 12:00
Euro 2012 możemy już tylko oglądać, gdyż Polacy nie wyszli z grupy. Czy teraz jest odpowiedni czas na rozliczenia, a może zaczekać do zakończenia mistrzostw Europy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gospodarze już tylko widzami

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2012 00:50
Po odpadnięciu Polski, wczoraj z Euro 2012 pożegnała się Ukraina. Gospodarze mistrzostw Europy mogą już tylko kibicować najlepszym na Starym Kontynencie.
rozwiń zwiń