30 milionów turystów w Wenecji. Teraz zapłacą za wstęp

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2022 12:06
Włodarze Wenecji zdecydowali, że już w styczniu 2023 roku, za wejście do miasta na wodzie trzeba będzie zapłacić. Na tę decyzję wpłynęło wiele czynników, między innymi turystyczne "zadeptanie" miasta.
Wenecję rocznie odwiedzają miliony turystów. To najbardziej zadeptane turystyczne miasto Europy
Wenecję rocznie odwiedzają miliony turystów. To najbardziej zadeptane turystyczne miasto EuropyFoto: Shutterstock/GTS Productions

Decyzja weneckich władz o wprowadzeniu opłat za wejście do miasta, to pierwsza taka sytuacja w historii. Jej celem nie jest zakaz wstępu do Wenecji, ale zmniejszenie liczby turystów w ciągu dnia, bardziej świadome zagospodarowanie tego ruchu, co odbędzie się z korzyścią i dla zwiedzających, i dla mieszkańców

Dziś ogromna liczba turystów negatywnie wpływa na środowisko, ale i uprzykrza życie mieszkańców. Hałas, tłok, wygórowane ceny to tylko niektóre z problemów, z którymi miasto się boryka.

30 milionów zwiedzających

Wenecja, jeszcze przed pandemią, była jednym z najbardziej zadeptanych przez turystów miast świata. Rocznie przechodziło przez nią blisko 30 milionów turystów. Dla porównania: Kraków w 2019 roku odwiedziło 14 milionów zwiedzających. W szczycie sezonu przez Wenecję przechodziło 100-110 tysięcy osób codziennie. 

Głównym powodem wprowadzenia opłat za wejście do miasta jest chęć regulowania ruchu turystycznego.  - Przedstawiciele urzędu podkreślają, że tu nie chodzi o zamykanie miasta, a o to by ten ruch zaplanować i podzielić go na poszczególne pory dnia. Rozłożyć go poza ten najwyższy szczyt - wyjaśnia Piotr Kociszewski z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW. Niezwykle ważne są tu też aspekty gospodarcze i demograficzne. - Wenecja jest miastem, które w ostatnich latach bardzo szybko się wyludnia. Niezwykle szybko zmniejsza się liczba stałych mieszkańców miasta na wodzie. Zaczyna dominować turystyka - podkreśla rozmówca Czwórki. - Powstają apartamentowce, hotele. 


Posłuchaj
03:54 czwórka czat czwórki 13.07.2022.mp3 Wenecja wprowadza opłaty za wejście do miasta. Czy inne miejscowości pójdą jej śladem? (Czat Czwórki/Czwórka)

 

Bilet do Wenecji jak opłata klimatyczna

Rozmówca Weroniki Puszkar porównuje wprowadzenie opłat za wejście do Wenecji do polskich opłat klimatycznych czy miejscowych. Wybierając się na wakacje nad polskie morze, czy w góry często, uiszczamy taka opłatę. - Te pieniądze to wsparcie dla miejscowego samorządu, który musi zmierzyć się z większymi wyzwaniami w letnim czasie np. opłatami komunalnymi - tłumaczy. 

Specyfika zwiedzania Wenecji jest taka, że turyści zwykle spędzają w niej jeden dzień. Stąd bilet wydaje się lepszym rozwiązaniem, niż opłata doliczana do noclegu. 

Wenecja bez wielkich promów

Pierwszym krokiem kontroli ruchu turystycznego w Wenecji była decyzja o zakazie wpływania ogromnych promów turystycznych do samego centrum wodnego miasta. - Było to związane z jednym z wypadków na nabrzeżu, ale też z tym, że promy wycieczkowce są też źródłem ogromnego, masowego ruchu turystycznego - wyjaśnia geograf. - Wenecja może być dziś inspiracją dla innych miast, które mierzą się z dużym ruchem turystycznym - dodaje.

Czy następna będzie Barcelona?

Drugie, co do wielkości, miasto Hiszpanii, Barcelona również zaczyna wskazywać na aspekt zarządzania ruchem turystycznym. - W ostatnich tygodniach można było przeczytać, że wszystkie grupy turystów, zwiedzających Barcelonę muszą używać zestawów słuchawkowych. To wydaje się dobrym krokiem, bo chodzi o poszanowanie mieszkańców, ale i komfort pracy przewodnika i grupy - mówi rozmówca Weronik Puszkar. - Zostały też wprowadzone limity, ile grup może w jednym czasie przebywać w danej przestrzeni placów miejskich - dodaje. 

Czwórkowy ekspert przypomina, że podobne rozwiązania znamy z wielu muzeów na całym świecie. - Tam zawsze rezerwujemy wejścia, bilety na konkretne godziny. Wiemy, że są limity zwiedzających. To zaczyna też dotyczyć miejsc historycznych - zauważa. - Z perspektywy geografów, to co się dzieje to nic innego jak zarzadzanie ruchem turystycznym w przestrzeni turystycznej - dodaje. 

W Wenecji opłaty za wejście do miasta zaczną obowiązywać od 16 stycznia 2023 roku. Cena biletu ma wynosić od 3 do 10 euro, w zależności od liczby chętnych, natężenia ruchu turystycznego. Opłaty mają nie obejmować tych, którzy nocują w mieście na wodzie. 

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 13.07.2022

Godzina emisji: 15.39

pj

Czytaj także

Overturism, czyli jak znienawidzić turystów?

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2020 15:00
Na całym świecie są miejsca, które padły ofiarą własnego sukcesu. Reklamowane jako atrakcje turystyczne przyciągają tłumy zwiedzających, przez co życie w nich stało się dużym wyzwaniem.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tallin - co warto zobaczyć w stolicy Estonii?

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2022 13:50
Tallin, określany mianem "tygrysa gospodarczego", to największe miasto Estonii, a jednocześnie stolica tego kraju. Miasto jest pełne zabytków i atrakcji, a my wraz z Martyną Matwiejuk sprawdzamy, co warto tam zobaczyć.
rozwiń zwiń