Złota rybka zagrożeniem? Gigantyczne okazy znaleziono w jeziorach USA

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 11:30
Wypuszczone z domowych akwariów na wolność złote rybki urosły i zagrażają ekosystemowi. Władze Minnesoty w USA zaapelowały do mieszkańców stanu, żeby przestali wypuszczać rybki akwariowe do jezior i rzek. Uwolnione okazy szybko rosną i są zagrożeniem dla rodzimych gatunków.
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Heather Wharram/shutterstock

Zobacz
Dubaj 1200.jpg
Podróże w czasie. Sprawdź, jak na pustyni rozrastał się Dubaj

Złota rybka wielkości arbuza - taki okaz wyłowiono niedawno z jednego z jezior w USA i co ciekawe nie jest to ewenement. Okazuje się, że dostępne powszechnie w sklepach zoologicznych rybki doskonale dostosowują się do życia na wolności, gdzie osiągają gigantyczne rozmiary. Co wcale nie oznacza, że powinny być wypuszczane do jezior.

Posłuchaj
03:10 Czwórka/Pierwsze Słyszę - złote rybki 28.07.2021.mp3 Joanna Sobierajska, redaktor naczelna ekologia.pl, mówi o złotych rybkach i zagrożeniu, jakie tworzą dla ekosystemów (Pierwsze Słyszę/Czwórka)

"Nie wyrzucajcie złotych rybek do sadzawek i jezior - urosną większe, niż moglibyście się spodziewać" - taki komunikat opatrzony zdjęciami monstrualnych złotych rybek wyłowionych z jeziora Keller pojawił się na Twitterze władz jednego z miast w Minnesocie. Eksperci z tamtejszego departamentu zasobów naturalnych ostrzegają, że wypuszczane na wolność karasie chińskie w sprzyjających warunkach mogą osiągać nawet pół metra długości. 

- Decydując się na zwierzę domowe, często podejmujemy decyzję dosyć pochopnie. Kierując się emocjami czy namową dziecka bez większego przemyślenia - mówi Joanna Sobierajska, redaktor naczelna portalu ekologia.pl. - Później okazuje się, że takie zwierzę domowe jest problematyczne, bo trzeba je karmić, wymieniać wodę w akwarium, to akwarium czyścić i często właściciele decydują się, żeby zwierzęcia się pozbyć. Według niektórych właścicieli najbardziej humanitarnym posunięciem jest wypuszczenie rybki do środowiska naturalnego.

podwodny świat morze dno piasek słońce przebijające przez wodę shutters 1200 Alexpunker.jpg
Ogród Nemo - podwodne uprawy przyszłością rolnictwa?

Sprawdź także:

Gigantyczna, 30-centymetrowa złota rybka wyłowiona w jeziorze Keller nie jest jednak rekordzistką. W stanie Virginia jeden z okazów miał aż 40 cm. Z inwazją złotych rybek mierzyło się niedawno również hrabstwo Calvary, gdzie z lokalnych wód w listopadzie ubiegłego roku wyłowiono aż 50 tys. wyrośniętych ponad normę rybek, które pojawiły się tam najprawdopodobniej za sprawą nieodpowiedzialnego miłośnika akwarystyki. Tymczasem eksperci przypominają, że złote rybki są gatunkiem inwazyjnym, mogą być hodowane tylko w domu, ponieważ na wolności mogą stanowić zagrożenie dla lokalnych ekosystemów.

Źr. YouTube/CBC News/Giant goldfish taking over lakes and ponds in the U.S.

- Problem jest złożony. Złote rybki zanieczyszczają zbiorniki wodne, mogą też wypierać rodzime gatunki, konkurując z nimi o pożywienie czy zjadając m.in. ikrę - tłumaczy specjalistka. - Złote rybki są też bardziej odporne na warunki środowiskowe, na zmianę temperatur i bardzo łatwo się rozmnażają. Problem może się pojawić, gdy będzie ich zbyt dużo.

Wcześniej do podobnych przypadków dochodziło w Kanadzie czy Australii. Eksperci radzą, aby niechciane rybki oddawać do sklepów zoologicznych.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotowała: Martyna Ogonek

Data emisji: 28.07.2021

Godzina emisji: 8.15

aw

Czytaj także

Polak w lesie. "Dbając o drzewa, dbasz o siebie"

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2021 18:50
Państwowe lasy to dobro narodowe, o które powinni się troszczyć wszyscy. Drzewa produkują tlen i pochłaniają dwutlenek węgla - musimy o nie dbać, żeby służyły nam jak najdłużej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niezwykły świat odrzańskich dźwięków

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2021 12:30
Michał Zygmunt przez pół roku płynął Odrą, za pomocą mikrofonów i hydrofonów dokumentując jej dźwięki i odgłosy. W ten sposób stworzył niezwykłą, jedyną w swoim rodzaju mapę dźwiękową tej rzeki. Efektem jest płyta, ale to jeszcze nie wszystko...
rozwiń zwiń