Zmieścić ocean w karafce, czyli pisanie Gustawa Flauberta

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2016 12:35
- On stawiał sobie niemożliwie zadania. Już "Pani Bovary" była swego rodzaju niemożliwością – podkreślała tłumaczka Renata Lis, opowiadając o paradoksach prozy Flauberta.
Audio
  • Zmieścić ocean w karafce, czyli pisanie Gustawa Flauberta (Strefa literatury/Dwójka)
Przetworzony portret Gustawa Flauberta stworzony ok. 1895 r. przez siostrzenicę pisarza Caroline Commanville
Przetworzony portret Gustawa Flauberta stworzony ok. 1895 r. przez siostrzenicę pisarza Caroline CommanvilleFoto: wikimedia/domena publiczna

W serii "Wielcy pisarze w nowych przekładach" Wydawnictwa Sic! ukazało się właśnie nowe tłumaczenie powieści "Szkoła uczuć" Gustawa Flauberta. We wstępie tłumacz Ryszard Engelking pisze: "W roku 1869 »Szkoła uczuć« była zbyt nowoczesna, by spodobać się czytelnikom i krytyce. Raziła przedstawionym bezlitośnie obrazem ludzkiej małości i bezsensu istnienia. Dziś po stu pięćdziesięciu latach »Szkołę uczuć« uznaje się za jedno z arcydzieł, które wytyczają drogi rozwoju powieści".

Lektura arcydzieł wymaga jednak wysiłku. "Ale bez wysiłku - gdzie byłaby przyjemność?" - pytał Flaubert w jednym z listów do Turgieniewa. Wysiłku wymagało także napisanie tej i innych powieści, ze słynną "Panią Bovary" na czele. "Chcę zmieścić ocean w karafce" - mówił Flaubert podczas pracy nad "Szkołą uczuć". A w listach do George Sand stwierdzał: "dobrze pisać jest wszystkim".

W jakim sensie "Pani Bovary" była pisarską niemożliwością? Jak wyglądała codzienność twórcza Flauberta i dlaczego zdarzało mu się pisać aż tak długo? (300-stronicowa "Pani Bovary" powstawała przez 56 miesięcy!) Jego pisarstwo, mowił jeden z gości audycji, było "żywym eksperymentem"...

 ***

Tytuł audycji: Strefa literatury

Prowadzi: Dorota Gacek

Goście: Renata Lis (tłumaczka) Jan Gondowicz (tłumacz i eseista) oraz prof. Tomasz Swoboda (Uniwersytet Gdański)

Data emisji: 1.05.2016

Godzina emisji: 21.30

jp/bch

Czytaj także

Kto w Rosji ma problem z Anną Achmatową?

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2016 15:30
– Achmatowa jest pewnym kryterium, którym sprawdza się przynależność do jednej z dwóch Rosji – mówił Adam Pomorski, tłumacz dzieł rosyjskiej pisarki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marek Nowakowski. "Zdania jak mały wybuch"

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2016 15:30
– Gawędy Benka Kwiaciarza były dla mnie pierwszym impulsem do pisania – mówił w archiwalnych nagraniu pisarz o inspiracjach i źródłach swojej twórczości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosyjska legenda, która zmieniła życie Czapskiego

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2016 13:00
- Duchowe korzenie Czapskiego tkwią w kulturze rosyjskiej. On stał się naturą metafizyczną dzięki zetknięciom z niesamowitymi Rosjanami - mówiła w Dwójce Magdalena Grochowska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Można śmiać się z dramatów Becketta?

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2016 13:46
- Adolf Rudnicki, wspominając pierwsze w Polsce wystawienie "Czekając na Godota", mówił, że publiczność siedziała w straszliwym skupieniu i powadze. Tymczasem on zaśmiewał się do rozpuku – opowiadał Janusz Majcherek.
rozwiń zwiń