Andrzej Kosendiak o Wratislavia Cantans: hasło festiwalu nabrało nowych znaczeń

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2022 18:00
"Niebezpieczne związki" - to hasło rozpoczynającego się w piątek (9.09) 57. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. - Nikt nie przewidywał, że ten temat czy hasło nabierze nowych znaczeń, tak dramatycznych - mówił dyrektor generalny wydarzenia Andrzej Kosendiak.
Andrzej Kosendiak
Andrzej KosendiakFoto: PR2/Grzegorz Śledź
  • Od 9 do 18 września we Wrocławiu i innych ośrodkach Dolnego Śląska odbywać się będzie 57. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans
  • Hasłem przewodnim wydarzenia są "Niebezpieczne związki", motto, które nieoczekiwanie nabrało nowego znaczenia w kontekście wojny na Ukrainie
  • Koncert otwarcia będzie transmitowany w Programie 2 Polskiego Radia, który jest patronem medialnym festiwalu

Źródłami motta tegorocznej edycji wrocławskiego festiwalu są słynny film Stephena Frearsa "Niebezpieczne związki" i powieść Pierre’a Choderlosa de Laclos pod tym samym tytułem. Hasło to zostało wybrane na długo przed lutową agresją Rosji na Ukrainę.

<<< Czytaj także: 57. Festiwal Wratislavia Cantans w cieniu wojny na Ukrainie >>>

- Było jasne, że będziemy poszukiwać takich dzieł, w których możemy dostrzec dwoistość natury ludzkiej, gdzie zło, przemoc, łączą się z sytuacjami, w których człowiek funkcjonuje. Ale tu mamy wojnę, i to wojnę, która bardzo nas dotyka, czujemy ten związek z teraźniejszością - podkreślał Andrzej Kosendiak.

Historia biblijna na otwarcie

Na otwarcie festiwalu zespół Wrocław Baroque Ensemble pod dyrekcją samego Andrzeja Kosendiaka wykona oratorium San Giovanni Battista włoskiego kompozytora Alessandra Stradelli.

- Zaczynamy historią kliniczną, Jana Chrzciciela, Heroda, Salome. Jest to też historia o kondycji ludzkiej, człowiekowi nie są obce miłość czy namiętność, ale również dążenie do władzy, pieniądz, pozycję, interes. To bardzo mocne, oczywiste otwarcie festiwalu - mówił dyrektor wydarzenia.

Koncert rozpocznie się 9 września o godz. 19.00 w Katedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu, będziemy go transmitować w radiowej Dwójce.

"Wyraj" - spektakularny finał

W programie wydarzenia nie zabrakło również twórczości artystów z Ukrainy. Na zakończenie festiwalu, 18 września w siedzibie Narodowego Forum Muzyki, odbędzie się prapremiera utworu "Wyraj" ukraińskiego komozytora Ołeksandra Szymki. Na scenie pojawią się BOŻYCZI – zespół autentycznej muzyki ukraińskiej, Narodowy Chór Ukrainy "Dumka", Chór NFM, Orkiestra Filharmonii Narodowej oraz soliści: Tetiana Zhuravel (sopran) i Andriy Lyashuk (śpiew, lira korbowa). Muzyków poprowadzi maestro Roman Rewakowicz.

- To bardzo spektakularny akcent, bo jest to prapremiera. Utwór został napisany po pierwszej agresji, po aneksji Krymu, w hołdzie dla obrońców niepodległości Ukrainy. To klamra kończąca festiwal - podsumował Andrzej Kosendiak.

Patronem medialnym 57. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans jest Program 2 Polskiego Radia.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Andrzej Kosendiak (dyrektor generalny 57. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans, szef Narodowego Forum Muzyki)

Data emisji: 8.09.2022

Godzina emisji: 17.10

mg

Czytaj także

Bard na wojnie. Taras Kompaniczenko walczy śpiewem i bandurą

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2022 22:00
- Wyjeżdżam na pozycje innych jednostek sił zbrojnych Ukrainy, oni piszą listy do mojego dowódcy i jadę z koncertem, żeby podtrzymywać ducha - mówił w Dwójce ukraiński bard Taras Kompaniczenko, który walczy na pierwszej linii frontu: słowami i dźwiękami bandury. Tradycyjnymi pieśniami przypomina ukraińskim żołnierzom, skąd przyszli i o co walczą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Festiwal Teatru Ukraińskiego. "Nic, nawet wojna, nie zastopuje tego, co robimy"

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2022 17:37
- Sztuka jest tym, do czego dążą ludzie, do czego dąży każdy z nas. Dlatego ani covid, ani wojna nie zastopują tego, co robimy - mówiła w "Wybieram Dwójkę" Nadiia Moroz-Olshanska, dyrektorka 9. Międzynarodowego Festiwalu Teatru Ukraińskiego "Wschód–Zachód" w Krakowie.
rozwiń zwiń