Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie – od pomocy materialnej do eksperckiej

Ostatnia aktualizacja: 23.02.2024 17:50
- Przed 2 lata nasza działalność bardzo ewoluowała. Centrum powstało jako organizacja skupiająca pomoc bardzo wielu organizacji krajowych i zagranicznych. Naszym najważniejszym zadaniem na początku była koordynacja tej pomocy. Następnie skupialiśmy się na potrzebach instytucji w Ukrainie, które z czasem też się zmieniały. Wraz z tym rozszerzała się nasza działalność. Od pomocy materialnej przeszliśmy do pomocy eksperckiej - mówiła w Dwójce prawniczka Aleksandra Brodowska.
Lwów,19.03.2022 r., jeden z pomników zabezpieczony przed zniszczeniem
Lwów,19.03.2022 r., jeden z pomników zabezpieczony przed zniszczeniemFoto: PAP/Wojtek Jargiło
  • Każda wojna przynosi spustoszenie i zabiera to co najcenniejsze - bliskich, domy, poczucie bezpieczeństwa. Niszczy też wypracowany przez pokolenia kapitał i niweczy plany na przyszłość.
  • Jej skutki są również odczuwalne w sferze, która kształtuje narodową tożsamość - kulturze.
  • Właśnie na tym obszarze działalności skupia się Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie.

Rosyjska agresja spowodowała, że unikalne dziedzictwo Ukrainy ginie na naszych oczach. Polska doskonale wie, czym jest utrata dziedzictwa kulturowego - wojny, jakie dotknęły nasz kraj w ubiegłym stuleciu, pozbawiły nas zabytkowej architektury, zbiorów sztuki, księgozbiorów i zasobów archiwalnych.

UNESCO publikuje raport ws. strat Ukrainy

Z opublikowanego przez UNESCO raportu wynika, że ukraińskie straty w dziedzinie dziedzictwa kultury wynoszą 3,5 mld dolarów.

- Trudno powiedzieć, czy to dużo, czy mało, ponieważ to jest dla nas po prostu jakaś abstrakcyjna liczba. Jedyne co na ten moment możemy powiedzieć to, że na pewno jest to bardzo wstępna kalkulacja - komentowała Aleksandra Brodowska z Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie.

Dokładne szacunki poznamy po zakończeniu wojny

Jak zwracała uwagę prawniczka, bardzo wiele elementów dziedzictwa kulturowego w Ukrainie została straconych bezpowrotnie. - Są to straty niepowetowane. Nie da się oszacować wartości np. spalonego muzeum, w którym zgromadzone były rękodzieła charakterystyczne dla jakiegoś regionu. To są obiekty, które nie mają wartości i te straty są nie do oszacowania jeśli chodzi o rachunek ekonomiczny - przekonywała.

Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, w porozumieniu z Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy, prowadzi projekt inwentaryzacji strat. - Na podstawie badań pilotażowych wiemy już, że te straty są znacznie większe. Tak naprawdę prawdziwą ich skalę będziemy w stanie oszacować po wojnie, i to też nie od razu - podkreślała Aleksandra Brodowska.

Posłuchaj
15:29 Wybieram Dwójkę Brodowska 23.02.mp3 Aleksandra Brodowska o działalności Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie (Wybieram Dwójkę) 

Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Aleksandra Brodowska (Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie, Narodowy Instytut Dziedzictwa)

Data emisji: 23.02.2024

Godz. emisji: 16.30

mgc/pg/kul

Czytaj także

Na pomoc ukraińskim instytucjom kultury

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2022 17:30
- Staliśmy się tzw. hubem pomocowym, przez nas przeszła pomoc od instytucji kultury z Finlandii, Szwecji, Francji - mówiła w Dwójce dr hab. Katarzyna Zalasińska, dyrektorka Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wymazać naród". Reżyser: celowo używamy terminu "ludobójstwo kulturowe"

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2023 11:39
- W ogromie tej wojny, w ogromie koszmaru, który Rosjanie zgotowali niewinnym mieszkańcom Ukrainy, siłą rzeczy najczęściej słyszymy o tych najbardziej przerażających aspektach rosyjskich zbrodni. W sposób naturalny na drugim planie znajduje się kultura, ale to absolutnie nie oznacza, że jest ona mniej ważna - mówił w "Poranku Dwójki" Tomasz Grzywaczewski, reżyser dokumentu "Erase the Nation" ("Wymazać naród").
rozwiń zwiń