Pianohooligan przed swoim koncertem: w Dwójce czuję się domowo [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2024 19:00
- W Dwójce się czuję bardzo domowo i bardzo się cieszę, że mogę tutaj pokazać pierwszy raz przy premierze właśnie ten materiał - ważny dla mnie, bo widzę go jako kolejny krok na swojej ścieżce. Stawiać go tutaj jest po prostu przyjemnością - mówił na antenie Programu 2 Pianohooligan (Piotr Orzechowski), który wkrótce wystąpi w cyklu "Jazz.PL".
Pianista jazzowy Piotr Orzechowski
Pianista jazzowy Piotr OrzechowskiFoto: Cezary Piwowarski/PR
  • W czwartek, 25 kwietnia, w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego wystąpi Pianohooligan, czyli Piotr Orzechowski.
  • Koncert będzie częścią cyklu "Jazz.PL", a Pianohooligan wystąpi na zaproszenie radiowej Dwójki. Wydarzenie będzie retransmitowane 3 maja.
  • Tego dnia będzie miała miejsce także premiera czwartego albumu artysty, zatytułowanego "Critique of Swing in Two Parts".

Po przeszło sześciu latach od pianistycznej trylogii wydawniczej (Experiment: Penderecki, 15 Studies For The Oberek i 24 Preludes & Improvisations) Piotr Orzechowski wraca z kolejnym krążkiem. W jego dyskografii szczególne miejsce zajmują właśnie płyty solowe, które dość wyraźnie wyznaczają kolejne etapy jego kariery. 

Premiera w Dwójce

Po raz pierwszy nowe kompozycje będzie można usłyszeć już w najbliższy czwartek 25 kwietnia w radiowym studiu im. Witolda Lutosławskiego.

- W Dwójce się czuję bardzo domowo i bardzo się cieszę, że mogę tutaj pokazać pierwszy raz przy premierze właśnie ten materiał - ważny dla mnie, bo widzę go jako kolejny krok na swojej ścieżce. Stawiać go tutaj jest po prostu przyjemnością - mówił Piotr Orzechowski.

Obejrzyj pełną wersję rozmowy:

(Dwójka - Program 2 Polskiego Radia/YouTube)

Pianohooligan i jego pytania o swing

Podzielona na dwie ścieżki Krytyka swingu kontynuuje oś unikalnych "dźwiękowych manifestów" Pianohooligana, lecz tym razem zaskakuje oszczędnością formy i bardzo osobistym, frapującym brzmieniem.

Punktem wyjścia jest swing, który w kontekście jazzu kojarzy się z pierwszą połową XX wieku.

- Właśnie pytanie brzmi: dlaczego tak jest? Dlaczego swing to w ogóle miałoby być coś, co się starzeje? Czy dzisiaj jest czymś żywym? Czy już faktycznie skazaliśmy go na to, że on jest tą formą rytmiczną przynależną jazzowi? To są te pytania, nad którymi chciałem się głębiej pochylić. I tak powstała ta płyta - wyjaśniał muzyk.

Przed koncertem, który już w czwartek w Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, z artystą rozmawiał Roch Siciński:

Praca nad "Critique of Swing in Two Parts"

Piotr Orzechowski dodał przy tym, że płyta "powstawała w mękach".

- Okazało się, że jest to trudny temat, żeby odpowiedzieć na pytanie, czym jest swing, czym jest swing dla mnie w takim kontekście, że ja się z tego jazzu wywodzę, a jednocześnie ciągnęło mnie też do innych światów muzycznych, do innego poczucia w muzyce, nie tylko tego swingowego w starym sensie - wyjaśniał nasz gość.

Koncert odbędzie się w ramach cyklu "Jazz.PL" i będzie retransmitowany na antenie Programu 2 Polskiego Radia w piątek, 3 maja.

Posłuchaj
05:28 Dwojka_Wybieram_Dwojke_Orzechowski_2024_04_22-16-48-26.mp3 Pianohooligan, czyli Piotr Orzechowski

 

**

Rozmawiał: Roch Siciński

Gość: Pianohooligan, czyli Piotr Orzechowski

Data emisji: 22.04.2024

Godzina emisji: 16.45

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

mgc/wmkor

Czytaj także

Michał Aftyka Quintet - debiutanci, którzy już wiedzą, że nagrają kolejną płytę

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2023 12:49
- "Frukstrakt" nie znaczy zupełnie nic, ale dla mnie jest to o tyle interesujące, że ja raczej staram się podchodzić do życia w sposób logiczny. Każdego dnia nagle przychodzi ten moment, że udajemy się spać, i którejś nocy przyśniło mi się właśnie to słowo - mówił w "Poranku Dwójki" kontrabasista Michał Aftyka o debiutanckiej płycie swojego jazzowego kwintetu pt. "Frukstrakt".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Wyleżoł: na płycie "I Love Music" słychać ducha prawdziwego zespołu

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2024 11:45
- W moich zespołach nie czuję się do końca pianistą. Oczywiście gram na fortepianie, ale przede wszystkim piszę muzykę. Bardzo doceniam to, że płytę "I Love Music" nagraliśmy po trasie koncertowej, słychać ducha prawdziwego zespołu. Janusz Muniak powiedział niegdyś, że oczywiście trzeba robić próby, ale najważniejsze, aby ze sobą poprzebywać, wtedy będzie o czym grać - mówił w Dwójce pianista Piotr Wyleżoł.
rozwiń zwiń