Powolne lektury Joanny Gromek-Illg

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2021 07:15
- Oddaję się ostatnio lekturom stonowanym - opowiadała Joanna Gromek-Illg, redaktorka i krytyczka literatury, autorka biografii wewnętrznej Wisławy Szymborskiej "Szymborska. Znaki szczególne".
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały promocyjne

Posłuchaj

09:16 _PR2_AAC 2021_03_24-16-46-56.mp3 Literacki wybór Joanny Gromek-Illg (Literackie Witaminy/Dwójka)

 

Spokój i pogoda. Właśnie tymi jakościami kieruje się pisarka w wyborze lektur w czasie pandemii. Pierwszym przystankiem w jej literackiej podróży była twórczość Hermana Hessego, a w niej dwa autobiograficzne opowiadania - Kuracjusz oraz Podróż norymberska.

- Wspaniały przekład Małgorzaty Łukasiewicz niesłychanie je odświeżył - mówiła Joanna Gromek-Illg. - Hesse pisze z cudownym, ironicznym dystansem, który ten przekład uwydatnił.

Joanna Gromek-Illg: Szymborska nie miała problemów z ego
37e3b07b-10df-4e7d-b596-2256130d456f.jpg

Krytyczka zdradzała tło powstania opowiadań. Hesse sam spędził część życia jako kuracjusz zdrojowiska w Baden-Baden w związku ze swoją chorobą reumatyczną. - Kuracjusz to niesłychanie zabawna historia o tym, jak można chorować - opowiadała.

Przystanek "pamięć"

Kolejny przystanek to nieznane dotąd wspomnienia wdowy po Leszku Kołakowskim - Tamary pt. Było... wspomnienia z młodości.

- Tamara Kołakowska nie była żoną przy mężu - opowiadała Joanna Gromek-Illg. - Była naukowczynią, lekarką, psychiatrą, publikowała wiele dzieł naukowych. Jak podkreśliła rozmówczyni audycji, jej opowieść to świadectwo trudnych czasów w spokojnym i rzeczowym tonie.

- W całej opowieści Tamary Kołakowskiej nie ma ani jednego słowa skargi, ani jednego słowa narzekania - mówiła. - Jest to opowieść pełna pogody ducha i zaufania do ludzi.

Kulinaria

Ostatnią lekturą, którą przytacza autorka to Dietojarska kuchnia żydowska Fani Lewando. - Fania Lewado prowadziła w Wilnie pierwszą jarską kuchnię żydowską - opowiadała Joanna Gromek-Illg.

Restauratorka ta zyskała dużą popularność, a jej kulinarny kunszt był ceniony tak mocno, iż szefowała również w kuchni ekskluzywnego statku "Batory". Jej potrawami zachwycała się zarówno wileńska śmietanka towarzyska, jak i lokalna bohema.

Niedługo przed wybuchem wojny Fani udało się wydać książkę z przepisami. W 1941 ślad po restauratorce się urwał, a publikacja została zapomniana. Przez przypadek odnaleziono książkę po latach w zbiorach antykwarycznych. Kuchnia Fani Lewado, jak tłumaczyła rozmówczyni audycji, została odtworzona przez grupę entuzjastek jej przepisów z Krakowa.

Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl.

***

Tytuł audycji: Literackie witaminy

Prowadziła: Dorota Gacek

Gość: Joanna Gromek-Illg (redaktorka i krytyczka literatury)

Data emisji: 24.03.2021

Godzina emisji: 16.45

ag

Czytaj także

Tadeusz Konwicki. Czuły prześmiewca Polaków

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2015 08:00
– Nie mówił, że kocha Polskę. Powiedział za to: "sekunduję tym mrówom znad Wisły" – opowiadała Elżbieta Sawicka, dziennikarka i sąsiadka zmarłego 7 stycznia Tadeusza Konwickiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ukrywałam, że jestem wnuczką Broniewskiego

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2015 18:14
- W szkole podstawowej, kiedy były akademie ku czci i wytaczano dziadka na scenę, ukrywałam się, chciałam być jak inne dzieci - wspominała Ewa Zawistowska, wnuczka poety.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joanna Olczak-Ronikier: chciałam tylko być

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2015 16:01
- Weszłam w wojnę jako dziecko, wyszłam jako dorosły, doświadczony człowiek. Nie było już mowy o tym, by coś się skleiło i zgodziło - mówi Joanna Olczak-Ronikier.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wiersze Lechonia brzmiały jak dzwony rezurekcyjne"

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2016 14:00
– Uderzyła mnie inteligencja Lechonia, pełna intuicji, dowcipu i blasku. Reszty dokonały wiersze – mówił w archiwalnym nagraniu Kazimierz Wierzyński, poeta ze Skamandra.
rozwiń zwiń