KE i TSUE stawiają się ponad prawem? "Próbują straszyć Polaków"
W poniedziałek, na Pomorzu prezydent Andrzej Duda uczestniczył w uroczystościach z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. W Pucku i Wejherowie grupa manifestujących próbowała zakłócić spotkanie z prezydentem. Pikietujący mieli ze sobą transparenty, na których widniały hasła m.in. "Konstytucja", "Duda jesteś wstydem narodu", "Duda = 4 litery", "Przestańcie kraść, wyPAD 2020". Demonstrujący gwizdali i wykrzykiwali hasła: "Marionetka", "Będziesz siedział".
W uroczystościach uczestniczyła też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), kontrkandydatka Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Na filmikach zamieszczonych w internecie widać, że spotyka się ona z protestującymi wcześniej osobami, które pytają: "było słychać?".
- To, że zdarzają się protesty, to oczywiście taka jest polityka. Natomiast to, że marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska odbiera meldunek od osób, które to robiły, to druga część, która mnie osobiście oburza - powiedział w środę w radiowej Jedynce rzecznik rządu.
PO wywołuje temat polexitu i wzbudza antyunijne nastroje
Pod koniec ubiegłego tygodnia dziennik "Rzeczpospolita" powołując się na unijne źródła poinformował, że w tym tygodniu ogłoszone zostanie postanowienie wiceprezesa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w którym przewidziane jest zastosowanie tymczasowego środka wobec Polski. Przewiduje on aż dwa miliony euro kary dziennie, jeżeli nasz kraj "nie zamrozi" działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
- Ta informacja jest wyssana z palca, to jest straszenie Polaków. Wywoływanie tematu polexitu przez PO wzbudza nastroje antyunijne. To jest nieracjonalne i niemądre. Wszyscy wyborcy, nie tylko ci ze Zjednoczonej Prawicy, mają dosyć konfliktu ws. sądownictwa, jednak w dużej części jest on wywoływane przez niewielką część środowisk sędziowskiego, która uzurpuje sobie kompetencje niezgodne z ustawą np. o tym, kto jest sędzią, a kto nim nie jest. Nie możemy dopuścić do anarchii w wymiarze sprawiedliwości. Nie wolno podważać statusu sędziego - powiedział Piotr Müller
13. emerytura
Podczas posiedzenia Sejmu w środę posłowie będą głosować m.in. nad poprawkami Senatu do ustawy o dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. Zgodnie z tą propozycją tzw. trzynasta emerytura ma wynieść tyle, ile emerytura minimalna, czyli 1200 zł brutto. Jedna z przyjętych przez senatorów poprawek zakłada m.in. sprzeciw, aby "trzynastki" finansować z Funduszu Solidarnościowego.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Waloryzacja świadczeń i tzw. trzynasta emerytura. Senat jest za
- Senat rzuca piach w tryby, ale tak jak zapowiadaliśmy, 13. emerytury zostaną wypłacone. Opozycja próbowała zniweczyć tę ustawę w Sejmie i zablokować wypłaty 13. emerytur - stwierdził rzecznik rządu. Gość audycji przyznał, że "sondaże są ważne, ale nie należy się nimi szczególnie przejmować w okresie, kiedy nie ma bezpośrednio wyborów parlamentarnych."
- Ważniejsze są w tej chwili sondaże w wyborach prezydenckich, bo to jest cel na najbliższe miesiące - wygrana prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta, z którym nam się bardzo dobrze współpracuje. pamiętajmy o tym, że wybory prezydenckie przed nami. Jeżeli prezydentem nie będzie Andrzej Duda, to bez wątpienia nastąpi bardzo ostry konflikt pomiędzy nowym prezydentem a większością parlamentarną - dodał polityk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Sygnały Dnia
Prowadzi: Grzegorz Jankowski
Gość: Piotr Müller (rzecznik rządu)
Data emisji: 12.02.2020
Godzina emisji: 8.14
dn/PAP