Redakcja Polska

Polscy archeolodzy odkryli na Cyprze miejsce starożytnych bankietów

10.07.2021 09:37
Spożywano tam prawdopodobnie mięso zwierząt ofiarnych, a z pewnością pito wino ku czci bogów - archeolodzy odkryli w Nea Pafos na Cyprze, wykute w podłożu skalnym, miejsce bankietów sakralnych na wolnym powietrzu, które ma 2 tys. lat. To pierwsze tego typu miejsce odkopane na Cyprze.
Maloutena, południowe skrzydło Willi Tezeusza i tzw. Dom Hellenistyczny
Maloutena, południowe skrzydło Willi Tezeusza i tzw. Dom HellenistycznyEwdoksia Papuci-Władyka

Spożywano tam prawdopodobnie mięso zwierząt ofiarnych, a z pewnością pito wino ku czci bogów - archeolodzy odkryli w Nea Pafos na Cyprze, wykute w podłożu skalnym, miejsce bankietów sakralnych na wolnym powietrzu, które ma 2 tys. lat. To pierwsza tego typu miejsce odkopana na Cyprze.

Od 2017 r. zespół badaczy z Polski i Francji bada południową część wzgórza Fabrika na obszarze starożytnego miasta Nea Pafos. Był to teren o charakterze sakralnym. Do odkrycia miejsca starożytnych bankietów ku czci bogów doszło tuż obok najwyższego punktu wzgórza, gdzie znajdują się pozostałości starożytnej świątyni. Są to wykute w skale zarysy - jej mury bowiem nie zachowały się do naszych czasów. Budynek świątyni, zbliżony w zarysie do kwadratu, poprzedzony był dziedzińcem na skalnej platformie, przed którym w odległości kilku metrów znajdował się monumentalny ołtarz, również wykuty ze skały. Bryła budynku nie przypominała zatem typowych greckich świątyń oflankowanych strzelistymi kolumnami.

Miejsce bankietów sakralnych

Jak relacjonuje kierowniczka badań prof. Jolanta Młynarczyk z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, rampa prowadząca od świątyni przylegała do wykutej w skale kilkustopniowej ławy.

- Było to miejsce bankietów sakralnych na wolnym powietrzu, którego charakterystyczny półkolisty obrys określa się w archeologii mianem stibadium. Jego centralny punkt stanowiło koliste zagłębienie z odpływem, służące do dokonywania libacji ku czci bóstwa - opowiada badaczka. Dodaje, że podobne urządzenia znane są z nabatejskiej Petry (królestwo nabatejskie istniało w ostatnich wiekach I tysiąclecia p.n.e. i w pierwszym stuleciu n.e.) w południowej Jordanii, gdzie towarzyszyły one zarówno grobowcom, jak i miejscom tradycyjnego kultu.

- Jednak nie znano takich instalacji z Cypru, to wyjątkowe odkrycie - podkreśla prof. Młynarczyk.

Archeolog opisuje, że w starożytności ucztowanie ku czci bogów, czasem połączone z konsumpcją mięsa ofiarnego, a zawsze - z piciem trunków, było powszechnym obyczajem rytualnym nie tylko na Cyprze, ale w wielu kulturach śródziemnomorskich. Sceny figuralne na zabytkach ukazujące ucztowanie pod gołym niebem w stibadium znane są na przykład z miejscowości Golgoi na Cyprze.

Zdaniem naukowców świątynia i miejsce libacji funkcjonowały równolegle w tym samym czasie - pomiędzy II w. p.n.e. a połową II w. n.e. Kres funkcjonowania założenia przyniosło najprawdopodobniej trzęsienie ziemi ok. 150 r. n.e., po którym miejsce kultu mogło zostać przeniesione bliżej reprezentacyjnego centrum miasta.

Kogo czczono na wzgórzu?

Dla archeologów pozostaje zagadką, komu oddawano cześć na wzgórzu. Przypuszczają, że była to patronka tego starożytnego miasta – Afrodyta Pafijska.

- Przed naszą ekipą archeologiczną stoją obecnie dalsze zadania, związane z kompleksowym przebadaniem terenu sakralnego na Fabrika, prowadzącym do ostatecznej identyfikacji kultu bóstwa lub bóstw czczonych tu w okresie hellenistycznym i wczesnorzymskim - zaznacza prof. Młynarczyk.

Kierowniczka projektu podkreśla, że tegoroczny sezon badawczy - który właśnie się zakończył - był wyjątkowo trudny ze względu na pandemiczne obostrzenia.

- Gdy zaczynaliśmy prace w ostatniej dekadzie maja, Cypr był jeszcze objęty reżimem obostrzeń anty-covidowych, co jednak nie przeszkodziło w dokonaniu odkryć o znaczeniu przełomowym dla znajomości starożytnej kultury tej wyspy - podkreśla.

Prowadzona przez nią misja działa w ramach grantu NCN Harmonia 8 we współpracy z Uniwersytetem Avignon (Francja).

Jedno z najważniejszych stanowisk na Cyprze

Starożytne miasto Nea Pafos jest jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych na Cyprze. Zostało założone w południowo-zachodniej części wyspy pod koniec IV w. p.n.e. W okresie hellenistycznym należało do egipskiego królestwa Ptolemeuszy, po czym znalazło się pod kuratelą rzymską. Od ok. 200 r. p.n.e. do ok. 350 r. n.e. Nea Pafos pełniła rolę stolicy wyspy.

Polskie wykopaliska zainicjowane przez archeologa prof. Kazimierza Michałowskiego w Nea Pafos - stanowisku znajdującym się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO - trwają już od 56 lat. Działają tam polskie misje z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego we współpracy z innymi polskimi i zagranicznymi instytucjami. 

PAP/dad

Pałac Saski, jeden z symboli przedwojennej Warszawy, będzie odbudowany

10.07.2021 07:55
Podczas uroczystości na stołecznym placu Piłsudskiego prezydent Andrzej Duda podkreślał, że planowana odbudowa to szczególna, prestiżowa inwestycja, która przypomni o pięknie przedwojennej Warszawy.

Sukcesy i historia odkryć polskich archeologów w Ameryce Południowej

09.07.2021 12:54
Polscy archeolodzy od lat z sukcesem prowadzą prace badawcze na terenie Ameryki Południowej. Na tym kontynencie posiadamy własną placówkę naukowo-badawczą w Cusco, w Peru, którą założył i kieruje profesor Mariusz Ziółkowski, wybitny specjalista w dziedzinie archeologii i etnohistorii Inków, techniki datowań bezwzględnych w archeologii i archeoastronomii, dyrektor Centrum Badań Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego.

500 lat temu na Wieży Zygmuntowskiej Katedry na Wawelu zawieszono Dzwon Zygmunt

09.07.2021 14:07
Najsłynniejszy polski dzwon został ufundowany przez Zygmunta I Starego i nazwany potem jego imieniem. Jego dźwięk towarzyszy Polakom podczas świąt oraz w najważniejszych chwilach

Augustów: w miejscu dawnej katowni NKWD i UB powstanie Muzeum Obławy Augustowskiej

09.07.2021 14:54
W Augustowie, w Domu Turka, siedzibie dawnej katowni NKWD i UB, powstanie Muzeum Obławy Augustowskiej. Placówka będzie przybliżać historię największej zbrodni na Polakach po II wojnie światowej. W operacji dokonanej 76 lat temu przez oddziały sowieckie - Armii Czerwonej, NKWD i Smiersza przy wsparciu Ludowego Wojska Polskiego i Urzędu Bezpieczeństwa, mogło zginąć nawet 2 tysiące osób.