Raport Białoruś

MSZ Białorusi: możliwe parafowanie umowy z UE w sprawie wiz przed szczytem w Rydze

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2015 13:44
Białoruś liczy na parafowanie umowy o ułatwieniach wizowych z Unią Europejską oraz o readmisji do majowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze - oświadczyła białoruska wiceminister spraw zagranicznych Jelena Kupczyna.
Flagi państw UEzdjęcie ilustracyjne
Flagi państw UE/zdjęcie ilustracyjneFoto: Europarliament Audiovisual Service

Oznajmiła, że kolejna runda rozmów na temat ułatwień wizowych między Białorusią i UE odbędzie się 10-11 marca w Mińsku. - Podczas konsultacji planuje się rozpatrzenie dwóch dokumentów: o ułatwieniach wizowych między Białorusią i Unią Europejską oraz o readmisji - oświadczyła Kupczyna.
Wiceminister wyraziła nadzieję na znaczne postępy w trakcie rozmów. - Mamy także nadzieję na parafowanie tych porozumień do ryskiego szczytu Partnerstwa Wschodniego - powiedziała.
Szefowa przedstawicielstwa UE w Mińsku Maira Mora mówiła wcześniej, że planowane ułatwienia wizowe mogą obejmować obniżenie cen wiz schengeńskich, zwiększenie liczby kategorii osób zwolnionych z opłat wizowych oraz wydłużenie terminu wizy w razie prawidłowego wykorzystywania uprzednio otrzymanych wiz.

Łotewski eurodeputowany o Białorusi
Łotewski deputowany do Parlamentu Europejskiego Andrejs Mamikins, który jest wiceprzewodniczącym Delegacji PE ds. stosunków z Białorusią, podkreślił w niedzielę w białoruskiej telewizji, że Aleksander Łukaszenka "podejmuje wszelkie wysiłki w celu jak najszybszego uregulowania konfliktu na Ukrainie".
Zaznaczył, że osoby, które odnosiły się do Białorusi krytycznie w ciągu ostatnich 10-15 lat, zaczynają zmieniać zdanie. - Są gotowi wyciągnąć rękę i rozmawiać. Niewątpliwie wpłynęły na to wydarzenia na Ukrainie - powiedział Mamikins.

Agencje nie cytują, czy Mamikins odniósł się w jakikolwiek sposób do łamania praw człowieka i coraz ostrzejszego ograniczania praw obywateli na Białorusi, fałszowania kilku z rzędu wyborów prezydenckich i obecności więźniów politycznych na Białorusi.

Zdrojewski:
Szef delegacji PE Bogdan Zdrojewski, cytowany przez białoruską agencję BiełTA, oświadczył natomiast, że wszystko wskazuje na to, iż w czerwcu przyjedzie na Białoruś z oficjalną wizytą delegacja europarlamentu. Również on zwrócił uwagę na "istotną rolę Białorusi w poszukiwaniu kompromisu między Moskwą i Kijowem".
W Mińsku odbyła się jesienią ubiegłego roku oraz w bieżącym roku seria spotkań poświęconych rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego. Na ostatnim, 12 lutego, zawarto porozumienie pokojowe, zgodnie z którym na wschodniej Ukrainie od 15 lutego formalnie obowiązuje zawieszenie broni. Następnie z obu stron linii walk w ciągu 14 dni ma zostać wycofane ciężkie uzbrojenie i wytyczona strefa buforowa o szerokości od 50 do 70 km. Mimo to ciągle pojawiają się informacje o nowych ofiarach śmiertelnych i ruchach wojsk.

Białoruś nie przestrzega praw człowieka i przykręca śrubę

Aleksander Łukaszenka obecnie jest objęty sankcjami Unii Europejskiej, ze względu na łamanie praw człowieka i tłumienie swobód na Białorusi. Sankcje wobec Białorusi wprowadzono po wyborach prezydenckich w 2010 roku - zostały one sfałszowane, a po nich nastąpiły represje wobec dziesiątek działaczy opozycyjnych i setek uczestników protestu na placu Niezależności w Mińsku.

W grudniu 2010 r. doszło do brutalnego zdławienia protestów przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia Aleksandrowi Łukaszence, zajmującemu to stanowisko już od 1994 r. Jeden z kandydatów opozycji, Mikoła Statkiewicz, nadal odbywa wyrok 6 lat pozbawienia wolności, sąd uznał go za winnego organizacji masowych zamieszek.

Łukaszenka jest u władzy ponad 20 lat. Objął urząd legalnie w 1994 roku, ale potem na Białorusi żadne z wyborów nie zostały uznane za uczciwe. W autorytarnym systemie Białorusi nie można mówić o rzeczywistym procesie wyborczym. Opozycja podkreśla, że nie ma w związku z tym niemal żadnych szans na zmianę władzy poprzez wybory, głosy obywateli nie mają żadnego znaczenia.

Na Białorusi nie ma wolnych mediów, nie można uprawiać niezależnej działalności politycznej, niemożliwa jest swobodna działalność polityczna i społeczna. Działalność naukowa i artystyczna podlega cenzurze, utrudniane są m.in. występy artystów uznanych za niewygodnych dla władz (mówi się o nieoficjalnej czarnej liście).

W ostatnich tygodniach problemy ma księgarnia i dom wydawniczy Łohvinau, który wydawał m.in. literaturę białoruskojęzyczną, organizował spotkania z niezależnymi autorami. Księgarnia została obłożona olbrzymią karą pieniężną z tytułu - z tego tytułu grozi jej bankructwo. Trwa zbiórka pieniędzy na rzecz tej księgarni.

Zaledwie kilka dni temu o rok przedłużono wyrok więzienia politycznego Mikałaja Dziadoka. Kilkanaście dni temu zaostrzono prawo pozwalające cenzurować i blokować treści w Internecie.

Łotwa jest krajem, któremu zależy na relacjach z Białorusią, z powodu tranzytu dóbr przez łotewskie porty.

PAP/PolskieRadio.pl/inne/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Szczyt Partnerstwa Wschodniego w Rydze. Szef MSZ Białorusi chce "równych praw"

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2015 23:59
Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej w wywiadzie dla mińskiej telewizji ONT oznajmił, że białoruska delegacja powinna być zaproszona do udziału w szczycie Partnerstwa Wschodniego na takich samych zasadach, jak inne delegacje.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruskie władze mogą zablokować niewygodne portale w kilka dni. Nowe prawo dotyczy też anonimizerów

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2015 23:59
26 lutego wchodzi w życie postanowienie, które pozwala władzom Białorusi na szybką blokadę stron internetowych, a także narzędzi, które pozwalały obejść cenzurę władz - sieci Tor, anonimizerów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zablokuje Tor, proxy i anonimizery. Ekspert: to niestety możliwe

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2015 23:59
Wchodzi w życie prawo o blokowaniu storn internetowych i serwerów anonimizujących, sieci Tor, proxy, które do tej pory pozwalały obejść cenzurę władz w Internecie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: więźniowi politycznemu przedłużono karę o rok

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2015 23:59
Mikałaja Dziadok został oskarżony o rzekome łamanie regulaminu więziennego, np. chodzenie bez koszulki. Miał za tydzień wyjść na wolność po odbyciu wyroku.
rozwiń zwiń