Raport Białoruś

"Polacy niech uczą się u nas przeprowadzać wybory"

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2012 15:20
Aleksander Łukaszenka skrytykował polskich obserwatorów OBWE i oświadczył, że wybory na Białorusi są „demokratyczne".
Audio
Polacy niech uczą się u nas przeprowadzać wybory
Foto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Aleksander Łukaszenka powiedział, że polscy obserwatorzy wyborów do niższej izby białoruskiego parlamentu mogą się na Białorusi nauczyć, jak należy przeprowadzać wybory. Łukaszenka mówił o tym do dziennikarzy po oddaniu głosu w lokalu wyborczym w Mińsku.

Łukaszenka pytany o to dlaczego obserwatorzy krytykują sposób przeprowadzania białoruskich wyborów odpowiedział: „Przekażcie swoim polskim obserwatorom aby nauczyli się u nas jak należy przeprowadzać wybory”. Dał również do zrozumienia, że nie potrzebuje porad od Polski. - My bez polskich polityków sami wiemy jak układać sobie życie - powiedział dziennikarzom.

W sobotę polski poseł Michał Szczerba, który obserwuje wybory z ramienia Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE mówił m.in., że opozycjoniści białoruscy informowali o cenzurowaniu materiałów, które nagrali na potrzeby kampanii wyborczej oraz o tym, że ich przedstawiciele stanowią znikomy odsetek członków komisji wyborczych, które liczą głosy wyborców . Dodał, że obserwatorzy dysponują już pierwszymi informacjami o nieprawidłowościach w trakcie głosowania przedterminowego na Białorusi, które trwało od wtorku przez 5 dni. - Mamy informacje o masówkach w zakładach pracy, gdzie informowano załogę o preferowanych kandydatach, i o masowym głosowaniu przedterminowym studentów, do którego byli oni zmuszani przez władze uczelni - dodał.

Wybory do Izby Reprezentantów obserwuje ponad 750 międzynarodowych obserwatorów. Misja obserwacyjna ZP OBWE składa się z ponad 70 osób. Ze strony polskiej w jej skład oprócz Szczerby (PO) wchodzą Barbara Bartuś (PiS), Andrzej Jaworski (PiS) oraz Henryk Smolarz (PSL). Polacy obserwują w niedzielę dwa okręgi wyborcze - jeden w samym Mińsku i drugi niedaleko białoruskiej stolicy.

Wszystkie wybory, jakie odbywały się na Białorusi od 1996 roku, zostały uznane przez OBWE za nieuczciwe. Z tego powodu szefowa i sekretarz Centralnej Komisji Wyborczej, Lidzija Jarmoszyna i Nikołaj Łazawik, zostali objęci sankcjami wizowymi przez UE i USA.

Według najnowszych danych CKW, w wyborach wzięło już udział 39,2 proc. obywateli, włączając w to głosowanie przedterminowe. Wybory w poszczególnych okręgach będą ważne, jeśli frekwencja wyniesie co najmniej 50 proc.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś  

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Wybory na Białorusi: część opozycji wycofuje kandydatów

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 19:00
Dwa białoruskie ugrupowania opozycyjne: Zjednoczona Partia Obywatelska i partia BNF- Białoruski Front Narodowy, rezygnują z udziału w wyborach 23 września.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opozycja przypomniała o więźniach politycznych

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2012 17:21
Pikieta poparcia dla więźniów politycznych w stolicy Białorusi. Akcja w Mińsku została zorganizowana w ramach spotkania z wyborcami opozycyjnej polityk Tacciany Karatkiewicz, która ubiega się o mandat deputowanego do parlamentu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Za wcześniejsze głosowanie "wolne w piątek"

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2012 12:23
Podczas przedterminowego głosowania w wyborach do niższej izby parlamentu Białorusi, dochodzi do naruszeń: wyborców zmusza się, by głosowali - informują niezależne portale białoruskie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dwoje obserwatorów OBWE bez wiz: "są niepożądani”

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2012 23:00
Do Mińska przyjechał Matteo Mecacci, koordynator misji obserwatorów krótkoterminowych OBWE na białoruskie wybory parlamentarne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niemiecki MSZ wezwał ambasadora Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2012 19:00
Ambasador białoruski w Berlinie Andrej Giro został wezwany na rozmowę do ministerstwa spraw zagranicznych Niemiec.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Na Białorusi nie będzie Płoszczy w dzień wyborów

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2012 06:30
W dzień wyborów 23 września opozycja nie planuje masowych akcji protestu. Główne partie opozycyjne widzą, że nie ma klimatu do zrywu społecznego. - Jeśli dojdzie do prowokacji, będą za to odpowiedzialne władze - mówi jeden z liderów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Górki: masowy spęd studentów na wybory (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2012 11:00
Studenci głosują, a potem „zwalniają miejsce” na dożynki. Taki scenariusz zaplanowały władze uczelni rolniczej na przedterminowe wybory. - W lokalu nie można było oddychać – mówi niezależna obserwatorka.
rozwiń zwiń