Raport Białoruś

Wybory na Białorusi: część opozycji wycofuje kandydatów

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 19:00
Dwa białoruskie ugrupowania opozycyjne: Zjednoczona Partia Obywatelska i partia BNF- Białoruski Front Narodowy, rezygnują z udziału w wyborach 23 września.
Audio
Wybory na Białorusi: część opozycji wycofuje kandydatów
Foto: Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Obie organizacje uzasadniły ten krok niewłączeniem ich przedstawicieli do komisji wyborczych oraz więzieniem opozycjonistów z przyczyn politycznych.

Decyzję o faktycznym bojkocie wyborów podjęto podczas zjazdów obu ugrupowań w Mińsku. Aleksiej Janukiewicz, przewodniczący Białoruskiego Frontu Narodowego powiedział, że jego ugrupowanie uzależniało udział w wyborach od uwolnienia więźniów politycznych i włączenia w skład komisji wyborczych przedstawicieli partii. Tak się jednak nie stało. - Co więcej, w trakcie kampanii wyborczej władze robiły przeszkody demokratycznym kandydatom w prowadzeniu agitacji. Dlatego w takich warunkach uważamy, że decyzja (o wycofaniu kandydatów z wyborów) jest słuszna -mówił Janukiewicz. Janukiewicz ocenił pozytywnie agitację wyborczą wszystkich 31 kandydatów BNF, ich wystąpienia w telewizji oraz bezpośredni kontakt z wyborcami. Dodał, że większości przedstawicieli BNF nie włączono do komisji wyborczych. Według jego słów, do okręgowych komisji wyborczych BNF zgłosił 57 przedstawicieli, a włączono 13, zaś do komisji w poszczególnych lokalach wyborczych zgłoszono 223, a włączono tylko 13. Zwrócił także uwagę, że na kandydatów BNF wywierano presję i cenzurowano ich wystąpienia w mediach.

/

fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

 

Anatol Labiedźka, lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej w rozmowie z korespondentem Polskiego Radia w Mińsku podkreślił, że jego ugrupowanie prowadzi politykę tak zwanego aktywnego bojkotu wyborów. - Dla nasz ważne jest, aby ludzie zrozumieli potrzebę powstrzymania się od udziału w wyborach. Jeśli zaś do niego zmuszeni, aby zagłosowali przeciwko wszystkim kandydatom - mówi Labiedźka.  - Podczas tej kampanii rzeczywiście postawiliśmy kwestię braku zaufania do władz. Tłumaczyliśmy ludziom, że Łukaszenka i stworzony przez niego system to ślepy zaułek, a wyjść z niego można poprzez uczciwe i sprawiedliwe wybory - powiedział na zjeździe.

Wiceprzewodniczący ZPO Leu Marholin uzasadnił zdjęcie 35 kandydatów jego partii istnieniem więźniów politycznych na Białorusi oraz niedopuszczalnym sposobem formowania komisji wyborczych. Jako trzeci powód wymienił przedterminowe głosowanie, do udziału w którym zmusza się wyborców. W przeszłości właśnie m.in. przebieg tego głosowania był powodem negatywnej oceny wyborów przez obserwatorów OBWE. Opozycja białoruska podkreśla, że głosowanie przedterminowe to pole do nadużyć wyborczych.

Zdaniem sekretarza Centralnej Komisji Wyborczej Nikołaja Łazawika zdjęcie kandydatów przez obie partie świadczy o braku szacunku dla wyborców. - Powiedziałbym, że to brak szacunku dla wyborców - oznajmił. - Partie mają prawo zgłaszać kandydatów, a potem ich odwoływać, ale wyborcy już w nich widzą kandydatów, zaprezentowali się oni w swoich okręgach wyborczych, występowali w telewizji i radiu, uczestniczyli w tele- i radiodebatach i bardzo możliwe, że ktoś z wyborców już zamierzał na nich zagłosować. Dziś, kiedy wycofują swoje kandydatury, jest to po prostu oszukiwanie wyborców – komentował.Łazawik dodał jednak, że nie widzi wielkiej tragedii w wycofaniu tych kandydatów. - Im mniej kandydatur, tym łatwiej będzie pracować komisjom wyborczym. To jeśli chodzi o stronę techniczną. A od strony moralnej jest to oczywiście nieuczciwe działanie i szanująca się partia nigdy nie będzie tak postępować. Patia powstaje po to, by walczyć o władzę prawnymi metodami, a jedyną prawną metodą zdobycia władzy są tylko wybory - zaznaczył.

Nie zgadza się z tym Janukiewicz. - My uważamy, że właśnie postępujemy uczciwie w stosunku do wyborców, bo w sytuacji, gdy mamy duże wątpliwości co do tego, czy ich głosy zostaną odpowiednio i sprawiedliwe policzone, wzywanie do głosowania na nas byłoby nieuczciwe - powiedział w odpowiedzi na takie zarzuty. - Uważam, że to władze poczyniły nieuczciwe kroki wobec wyborców, gdy przedstawiciele naszej partii i innych demokratycznych organizacji społecznych nie zostali włączeni w skład komisji wyborczych, które będą liczyć głosy - dodał.
W poprzednich wyborach do Izby Reprezentantów w 2008 roku o 110 mandatów ubiegało się 279 kandydatów. Opozycję reprezentowało 70, ale żaden z nich nie dostał się do parlamentu.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: debaty wyborcze nie będą na żywo

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2012 00:20
- Ma się rozumieć, jeśli znajdzie się tam wezwanie „Wszyscy idziemy na plac świętować” jak podczas wyborów prezydenckich, to oczywiście zostanie wycięte – oświadczyła szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jarmoszyna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zaprosiła obserwatorów OBWE

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2012 18:00
MSZ Białorusi skierował zaproszenie do obserwacji wyborów parlamentarnych do biura ODIHR w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jarmoszyna i Łazawik dostali unijne wizy

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2012 15:00
Szefowa komisji wyborczej Białorusi Lidia Jarmoszyna i sekretarz komitetu wyborczego Nikołaj Łazawik dostali wizy do Wiednia, mimo że są na uniijnej czarnej liście objętych sankcjami za naruszenia praw człowieka na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tylko 13 opozycjonistów w komisjach wyborczych

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2012 14:39
Zakończyło się formowanie komisji wyborczych przed zaplanowanymi na 23 września wyborami do Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu Białorusi. W ich skład weszło niewielu przedstawicieli opozycji - poinformowało w poniedziałek Radio Swaboda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Opozycjonista nie mógł pojechać na szczyt OBWE

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2012 17:16
Władze Białorusi nie wypuściły z kraju lidera kampanii "O sprawiedliwe wybory" Wiktara Karniajenki, który leciał do Wiednia na seminarium OBWE na temat wyborów - podało w czwartek Radio Swaboda, dodając, że do Wiednia pojechała za to szefowa CKW Lidia Jarmoszyna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Štefan Füle: po uwolnieniu więźniów, granicą jest niebo

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2012 23:00
Komisarz Štefan Füle uważa, że przyjazd szefa białoruskiego MSZ do Brukseli to doskonała okazja, aby porozmawiać o sytuacji na Białorusi. Najważniejsze, według niego, to „wyjść poza bieżącą politykę”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Milinkiewicz chce wziąć udział w wyborach parlamentarnych

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2012 10:30
23 września będzie wybierana niższa izba białoruskiego parlamentu, Izba Reprezentantów. Wśród opozycyjnych ugrupowań na Białorusi nie ma zgody co do przedwyborczej strategii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jarmoszyna skarży się na "prowokacje ze strony opozycji"

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2012 02:00
Zdaniem szefowej białoruskiej komisji wyborczej Lidii Jarmoszyny prowokacją są nielegalne publikacje przedstawiające w negatywnym świetle władze i wybory, wrzucane do skrzynek pocztowych wyborców.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prześladowanych opozycjonistów nie rejestrują w wyborach

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2012 12:52
Dwaj byli kandydaci na urząd prezydenta Białorusi nie będą mogli uczestniczyć w tegorocznych wyborach parlamentarnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Milinkiewicz zebrał podpisy do startu w wyborach

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2012 14:30
Lider ruchu „O wolność” Aleksander Milinkiewicz zebrał w jednym z okręgów wyborczych 1000 podpisów. Podczas kampanii chce zaprezentować „Program narodowy”, mapę reform dla Białorusi.
rozwiń zwiń