"Duża ryba i begonia". Współczesne historie opowiedziane językiem chińskiej tradycji

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2018 16:54
W polskiej dystrybucji kinowej pojawiła się pięknie zrealizowana animacja "Duża ryba i begonia" chińskich twórców Xuana Lianga i Chuna Zhanga. To doskonała okazja, żeby porozmawiać o długiej tradycji azjatyckiego filmu animowanego.
Audio
  • Jagoda Murczyńska o renesansie azjatyckiej animacji (Hrapkowicz/Czwórka)
Fragment  plakatu filmowego Duża ryba i begonia w reż. Xuan Lianga i Chuna Zhanga
Fragment plakatu filmowego "Duża ryba i begonia" w reż. Xuan Lianga i Chuna ZhangaFoto: mat. pras.

Kuba Mikurda 1200.jpg
Historia Waleriana Borowczyka. "Człowiek bardziej obrazu, niż słowa"

- Przygotowania trwały dwanaście lat, przez kolejnych pięć film powstawał. Łącznie przy projekcie pracowało ponad 400 osób. Proces pracy nad animacją pokazuje jak rozwija się ta gałąź chińskiej kinematografii, która jeszcze do niedawna traktowana była po macoszemu, jako kino dedykowane dzieciom i młodzieży - mówiła Jagoda Murczyńska, kulturoznawczyni, selekcjonerka Azjatyckiego Festiwalu Filmowego Pięć Smaków.

Historia, którą opowiadają twórcy "Dużej ryby" jest niezwykle współczesna. Inspiracje nie biorą się z przysypanej kurzem księgi, którą traktuje się wyłącznie jak kulturową ciekawostkę Jagoda Murczyńska

- Azjatycka animacja ma długą tradycję, bo w naturalny sposób wyrasta z innych dziedzin kultury takich jak teatr cieni, malarstwo tuszem czy drzeworyty. Szczyt popularności w Chinach przypada na lata 60. i 70. XX wieku i właściwie do niedawna było to kino bardzo niszowe - opowiadała w studiu Czwórki.

Polski zwiastun animacji "Duża ryba i begonia"

Jakie treści przekazywane są za pomocą kina animowanegoCzy popularną mangę można zaliczyć do nurtu azjatyckiej animacji? Co stanowi źródło inspiracji dla ich twórców? Które wywodzące się z chińskiej tradycji legendy zainspirowały Xuana Lianga i Chuna Zhanga do stworzenia "Dużej ryby"? Jak współcześnie wygląda współpraca europejskich i azjatyckich twórców animacji? M.in. o tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Hrapkowidz

Prowadzi: Błażej Hrapkowicz

Gość: Jagoda Murczyńska - kulturoznawczyni, selekcjonerka Azjatyckiego Festiwalu Filmowego Pięć Smaków.

Data emisji: 27.05.2018

Godzina emisji: 14.07

ac/kd

Czytaj także

Paul Thomas Anderson - nowa legenda amerykańskiego kina?

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2018 18:11
Na ekranach polskich kin możemy oglądać "Nić widmo" - nowy film Paula Thomasa Andersona, jednego z najbardziej cenionych współczesnych reżyserów. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Agnieszka Podsiadlik: ten film to twarz, o której każdy z nas chciałby zapomnieć

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2018 12:20
- Relacja między mną a postacią, w którą wcielił się Mateusz Kościukiewicz była fundamentalna. Ponieważ w całym filmie mojej postaci było dużo, największym wyzwaniem było przedstawienie jej w taki sposób, aby widzowie mogli zrozumieć jej obecność na ekranie - mówiła aktorka Agnieszka Podsiadlik.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z Zofią Kowalewską o historiach opowiedzianych w mniej, niż pół godziny

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2018 15:25
- Miałam czterdzieści godzin gotowego materiału. Wykrojenie z niego osiemnastu kluczowych minut historii było dość karkołomnym zadaniem - opowiadała reżyserka "Więzi" Zofia Kowalewska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Śmierć Stalina". O dyktaturze nie całkiem na serio

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2018 13:00
Akcja nowego filmu Armando Iannucciego rozgrywa się tuż po śmierci radzieckiego dyktatora. - Mimo, że wszystkie procedury na tę okoliczność były przygotowane, to i tak zapanował bałagan. I to na tym własnie Iannucci zbudował komizm "Śmierci Stalina" - opowiada Łukasz Jasina z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biznes w muszli ślimaka i podróż najbrzydszym samochodem. Kino Grzegorza Szczepaniaka

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2018 12:50
11 maja w wybranych polskich kinach zaprezentowane zostanie komediowo-dokumentalne kino Grzegorza Szczepaniaka. Widzowie będą mieli okazję zobaczyć: "Ślimaki" oraz "Najbrzydszy samochód świata". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piłka nożna jako punkt wyjścia do opowieści o ludziach

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2018 17:00
- Najpierw w moim życiu pojawiła się piłka nożna, potem kino dokumentalne. Klamrą łączącą obie pasje są outsiderzy, których historie interesują mnie najbardziej - mówi Jarosław Wszędybył, reżyser filmu "Wojna Smoków".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Historia Waleriana Borowczyka. "Człowiek bardziej obrazu, niż słowa"

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2018 15:45
- Szukałem materiałów, które pokazują jak pracował na planie. Tylko tam widać było ten żywioł. Obraz był językiem, za pomocą którego rozmawiał z widzem. To był reżyser, który myślał obrazem - mówił reżyser "Love Express" Kuba Mikurda.
rozwiń zwiń