"Dramaty ludzi i przyrody". Kulisy branży modowej

- Kiedyś byłam w stanie wydać całą pensję na 10 par butów. Wszystko zmieniło się, gdy na własne oczy zobaczyłam, jak wygląda praca w fabrykach w Bangladeszu i w Turcji - opowiada Aleksandra Włodarczyk, kiedyś zakupoholiczka, dziś promotorka idei mody zrównoważonej. 

Birmingham, 13 lipca 2019. Akcja prostetacyjna "Fight Fast Fashion"

Foto: shaotft/Shutterstock.com

Jestem zakupoholiczką

- Modą zajmowałam się zawodowo. Każdy wyjazd na targi do Paryża, Nowego Jorku czy Mediolanu traktowałam jako okazję do zakupów. Szybko weszło mi to w krew, ale dużo czasu minęło, zanim sama przed sobą przyznałam się, że jestem zakupoholiczką - wspomina gość Czwórki. - Do branży wkraczałam jako młoda dziewczyna tuż po studiach. Świat mody mnie pochłonął, zachłysnęłam się nim i nie rejestrowałam zmian, które zachodziły w moim zachowaniu. 

Branża "nadużywająca"

Zmiana nastąpiła, gdy Aleksandra Włodarczyk zaczęła się zajmować zakupem mody na potrzeby marek odzieżowych i zainteresowała się produkcją ubrań. - Zaplecze, które odkryłam, to nie był ten świat, który znałam. Podróżowałam do krajów, w których produkowano odzież i zaczęłam dostrzegać nadużycia, jakie wiążą się z tym przemysłem. Zarówno wobec przyrody, jak i ludzi - opowiada. - Do tej pory nie myślałam o kosztach związanych z produkcją ubrań. Nie zastanawiałam się, co się wiąże z naszymi codziennymi zakupami. Myślę, że człowiek, który na własne oczy nie zobaczy tego, z czym to się wiąże, nie ma świadomości, jak "nadużywający" jest to przemysł.

"Na każdym etapie moda wywołuje negatywne zjawiska"

Rozmówczyni Jakuba Jamrozka przyznaje, że właściwie na każdym etapie moda wywołuje negatywne zjawiska. Ten przemysł odpowiedzialny jest za 10 proc. emisji gazów cieplarnianych, za 20 proc. zanieczyszczenia wód, a do tego "nadużywa" ludzi. - Szczególnie stało się to widoczne w pandemii, kiedy marki odzieżowe się zatrzymały. Odroczony system płatności spowodował, że zaczęły się pojawiać problemy z kasowaniem zamówień i z wypłatami dla pracowników - wyjaśnia promotorka idei zero waste. - Pierwsza fala zwolnień objęła głównie mężczyzn, bo oni więcej zarabiają. Sytuacja kobiet, które stanowią 80 proc. branży, jeszcze bardziej się pogorszyła. Zdarzały się potyczki słowne, pobicia, a nawet gwałty.

Posłuchaj także:

• Projektanci "odzysku". O upcyklingu w modzie
• Ekologia w modzie i designie. "Musimy myśleć o naszej planecie"

Nie czekaj na polityczne decyzje

Jednym z największych problemów generowanych przez przemysł odzieżowy jest nadprodukcja - odpowiedź na nadkonsumpcję. - Rocznie produkuje się 100 miliardów sztuk odzieży dla 8 miliardów ludzi na świecie. Oczywiście ubrania trafiają głównie do krajów wysoko uprzemysłowionych, gdzie konsumenci kupują je w sposób nieumiarkowany - przyznaje Aleksandra Włodarczyk. - Przyczyn, dla których ludzie nadmiarowo kupują modę, jest dużo. Natomiast rozwiązane jest właściwie jedno - trzeba ten proces jak najszybciej ograniczyć. I nie ma co oglądać się na dyrektywy czy decyzje polityków, bo na zmiany systemowe możemy czekać latami. Trzeba zacząć od siebie i od wyborów, które podejmujemy w sklepie.  

Posłuchaj

30:27 CZWÓRKA Strefa Prywatna - zero waste 14.06.2023.mp3 Jak i dlaczego należy ograniczyć konsumpcjonizm? (Strefa Prywatna/Czwórka)

W 2021 roku Aleksandra Włodarczyk stworzyła portal internetowy promujący świadomy konsumpcjonizm, a rok później markę Soya in Coconut, która zajmu się produkcją świec i naturalnych perfum do domu i auta.

*** 

Tytuł audycji: Strefa prywatna

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Gość: Aleksandra Włodarczyk (promotorka idei zrównoważonej mody, Soya in Coconut)

Data emisji: 14.06.2023

Godzina emisji: 20.15