Posłuchaj
10:25 _PR1_AAC 2020_05_03-10-26-20 (1).mp3 O polskiej kinematografii okresu międzywojennego mówi filmograf Michał Pieńkowski. Audycja Zbigniewa Krajewskiego z cyklu "Czas pogody". (PR, 3.05.2020)
Powstanie i rozwój kina patriotycznego
W pierwszym okresie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zdecydowanie dominująca była propagandowa funkcja kina, tym bardziej że na mocy dekretu z lutego 1919 roku wszystkie sprawy związane z kinematografią zostały podporządkowane Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Powołano wówczas do życia Centralny Urząd Filmowy przy Naczelnym Dowództwie Wojska Polskiego, który - na polecenie Ministerstwa Kultury i Nauki - skupił się na finansowaniu i dystrybucji filmów historyczno-patriotycznych, o silnym propagandowo-dydaktycznym charakterze.
Za produkcję tego typu obrazów odpowiedzialne były spółki prywatne – Polfilma, Sfinks, Argus i Aurora-Film. Początkowo tworzono przede wszystkim dokumenty, później jednak zaczęto kręcić coraz więcej filmów fabularnych. Ukazywały one zazwyczaj losy zakochanej pary, przedstawione na tle jednego z dramatycznych wydarzeń polskiej historii XX wieku - I wojny światowej, wojno polsko-bolszewickiej, powstań śląskich. W ten sposób władze chciały rozbudzić w Polakach uczucia patriotyczne, dumę narodową, a także upamiętnić niedawne walki o niepodległość.
Do grona najważniejszych produkcji z tego okresu należą "Nie damy ziemi, skąd nasz ród" (1920) Władysława Lenczewskiego, "Dla Ciebie, Polsko"(1920) Antoniego Bednarczyka, "Cud nad Wisłą" (1921) Ryszarda Bolesławskiego, "Mogiła nieznanego żołnierza" (1927) Ryszarda Ordyńskiego i "Szaleńcy" (1928) Leonarda Buczkowskiego.
W miarę upływu lat, gdy życie polityczne II RP unormowało się, nurt filmów patriotyczno-historycznych uległ przeobrażeniu. Propagandowa rola produkcji straciła na znaczeniu, prym natomiast zaczęły wieść melodramaty (silnie zbliżające się formułą do romansów kostiumowych), które zupełnie zdominowały wspomniany nurt w latach 30.
Większość tego typu filmów wciąż chętnie ukazywała wydarzenia z XX wieku, chociaż pojawiły się również obrazy, których akcja działa pomiędzy XVI a XIX wiekiem. Szczególnie chętnie odwoływano się do rewolucji 1905 roku, w której bieżąca polityka państwowa upatrywała korzeni odzyskania niepodległości.
Do najpopularniejszych obrazów z tego okresu należą "Na Sybir" (1930) Henryka Szaro, "Dziesięciu z Pawiaka" (1931) Ryszarda Ordyńskiego, "Młody las" (1934) Józefa Lejtesa, "Córka generała Pankratowa" (1934) Mieczysława Znamierowskiego i "Bohaterowie Sybiru" (1936) Michała Waszyńskiego.
Niżej przedstawiamy siedem filmów, które można uznać za modelowych przedstawicieli nurtu patriotycznego w polskiej kinematografii dwudziestolecia międzywojennego.
1. "Nie damy ziemi, skąd nasz ród" (1920) reż. Władysław Lenczewski
Powstania Śląskie. Serwis specjalny
Akcja filmu rozpoczyna się wraz z wybuchem pierwszego powstania śląskiego, czyli latem 1919 roku. Głównym bohaterem obrazu jest młody górnik, grany przez Tadeusza Skarżyńskiego. Chłopak niedawno powrócił do domu (przez ostatnie miesiące walczył bowiem na froncie wschodnim I wojny światowej), jednak na wieść o wybuchu powstania postanawia się do niego przyłączyć. Towarzyszy mu, zakochana w nim szlachcianka (Helena Bożewska).
Reżyserem produkcji - znanej jest też pod alternatywnymi tytułami "Męczeństwo ludu górnośląskiego" i "Krwawa walka na Górnym Śląsku" - jest Władysław Lenczewski. Film jest niemy i powstał na zlecenie Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jego premiera odbyła się 20 listopada 1920 roku.
"Nie damy ziemi, skąd nasz ród" było odpowiedzią polskich władz na niemieckie działania propagandowe. Od końca I wojny światowej bowiem w Republice Weimarskiej zaczęły powstawać liczne filmy, w których Rzeczpospolita była ukazywana jako kraj ubogi, zacofany, a jej mieszkańcy jako osoby obdarzone małą inteligencją, chodzące w łachmanach i śpiące w tych samych pomieszczeniach, co zwierzęta gospodarskie. Republika była natomiast przedstawiana w pozytywnym świetle - jako państwo bogate i wysoko rozwinięte. Kreując negatywny obraz Polski, Niemcy chcieli nakłonić obywateli Górnego Śląska do zagłosowania w zbliżającym się plebiscycie za przyłączeniem tych ziem do siebie.
100. rocznica plebiscytu na Górnym Śląsku. Towarzyszyła mu propaganda i akty agresji
Działania te spotkały się z reakcją polskiego Ministerstwa Kultury i Sztuki, które zleciło nakręcenie kilku filmów mających pokazać mieszkańcom Górnego Śląska piękno i bogactwo polskiej kultury, a także rozbudzić w nich nastroje patriotyczne. Jednym z nich był właśnie obraz Władysława Lenczewskiego.
Przeczytaj także:
2. "Dla Ciebie, Polsko" (1920) reż. Antoni Bednarczyk
Akcja filmu rozgrywa się na Wileńszczyźnie w 1919 roku, czyli na początku wojny polsko-bolszewickiej. Młody Franek (Henryk Rydzewski) wstępuje na ochotnika do wojska i – pożegnawszy się ze swoją ukochaną Hanką (Jadwiga Doliwa) - rusza na front. Wkrótce po jego odejściu Rosjanie plądrują i palą jego rodzinną wioskę. Zrozpaczona Hanka wyjeżdża do Wilna, gdzie zostaje pielęgniarką w jednym z tamtejszych szpitali polowych. Tymczasem Frankowi udaje się ująć rosyjskiego szpiega, swojemu dowództwu dostarcza także ważne dokumenty, które przyczyniają się do zdobycia Wilna przez polskie wojsko. Po długiej rozłące zakochani ponownie spotykają się pod obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej. Film zwieńczają archiwalne nagrania przedstawiające uroczystości związane z włączeniem Wilna w granice II Rzeczpospolitej.
Zobacz też:
Produkcja została nakręcona przez Antoniego Bednarczyka na zlecenie Centralnego Urzędu Wojska Polskiego. Obraz jest niemy, a jego premiera odbyła się 25 sierpnia 1920 roku. Chociaż do naszych czasów zachowały się jedynie fragmenty filmu, został on odrestaurowany, a braki uzupełniono planszami wyjaśniającymi luki fabularne.
3. "Cud nad Wisłą" (1921) reż. Ryszarda Bolesławskiego
Film ilustruje epizody wojny polsko-bolszewickiej, która toczyła się w latach 1919-1920. Akcja rozpoczyna się zimą 1919 roku we wsi Kręzy nad Bugiem, położonej Kresach Rzeczpospolitej. Krysta (Jadwiga Smosarska) - córka bogatego chłopa Macieja Wierunia (Edmund Gasiński) - właśnie szykuje kolacje bożonarodzeniową, gdy do drzwi jej domu puka zakochany w niej młody dziedzic Jerzy Granowski (Jerzy Leszczyński). Razem ruszają na dwór, aby podzielić się opłatkiem z jego mieszkańcami.
Następnie akcja filmu przenosi się do Warszawy, gdzie widzowie poznają nowych bohaterów - Jana Powadę (Władysław Grabowski) i zakochaną w nim Ewę (Anna Belina). Los sprawia, że do szpitala, w którym pracuje Powada trafia młodszy brat Jerzego Granowskiego - Wojtek. Lekarzowi udaje się uratować życie chłopaka, a wdzięczna rodzina zaprasza doktora i Ewę do swojego dworku w Kręzach. Wkrótce jednak front przesuwa się w stronę Warszawy, a para zostaje rozdzielona.
Kliknij w obrazek i dowiedz się więcej o wojnie polsko-bolszewickiej:
Film kończy się jednak szczęśliwie - rozegrana latem 1920 roku tzw. Bitwa Warszawska (zwana też Cudem nad Wisłą) zadecydowała o zwycięstwie Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej. Ewa i doktor Powada ponownie się spotykają i decydują się wziąć ślub. W związek małżeński wstępują też Jerzy i Krysta.
Przeczytaj:
Premiera "Cudu nad Wisłą" Ryszarda Bolesławskiego odbyła się 16 marca 1921 roku, czyli kilka miesięcy po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej. Obraz, zrealizowany na polecenie Wydziału Propagandy Ministerstwa Spraw Wojskowych, miał pokazywać Polaków jako naród zjednoczony, odważny, którego ład i porządek chcą zburzyć barbarzyńscy bolszewicy. Film okazał się pierwszym wielkim przebojem polskiego kina, a do jego sukcesu przyczyniła się znacząco obsadzona w roli Krysty Jadwiga Smosarska, największa gwiazda polskiego kina międzywojennego. "Cud nad Wisłą" jest filmem niemym i pierwotnie składał się z dwóch części. Do naszych czasów zachowały się jedynie jego niespełna 40-minutowe fragmenty.
4. "Mogiła nieznanego żołnierza" (1927) reż. Ryszard Ordyński
Maria Gorczyńska jako księżna Turchanowa i Jerzy Leszczyński jako kapitan Michał Łazowski w filmie "Mogiła nieznanego żołnierza" (1927) Ryszarda Ordyńskiego. Źródło: Polona/Domena publiczna
Akcja filmu rozpoczyna się w 1916 roku, czyli na samym początku I wojny światowej. Pożegnawszy się z żoną Wandą (Nina Olinda) i córką Nelly (Maria Malicka), młody kapitan Legionów Michał Łazowski (Jerzy Leszczyński) rusza na front. Niedługo później rodzina wojskowego otrzymuje wiadomość o jego zaginięciu. Mijają miesiące, później lata, a Wandzie i Nelly nie udaje się zdobyć żadnych informacji o kapitanie. Wanda - przekonana, że jej mąż nie żyje - ponownie wychodzi za mąż. Zrozpaczona decyzją matki Nelly postanawia popełnić samobójstwo.
Tymczasem Łazowskiemu udaje się - dzięki pomocy zakochanej w nim chłopce (Leokadia Pancewiczowa) - uciec z niewoli rosyjskiej, w której przez cały ten czas przebywał. Po wielu dramatycznych przeżyciach kapitan dociera do granicy polsko-rosyjskiej. Nigdy jednak nie udaje mu się powrócić do domu – trafiony zbłąkaną kulą, umiera.
Twórcą "Mogiły" jest reżyser Ryszard Ordyński, przy pracy pomagał mu natomiast Michał Waszyński. Film jest niemy, a jego scenariusz został oparty na powieści Andrzeja Struga o tym samym tytule. Premiera dzieła odbyła się 16 grudnia 1927 roku.
Zobacz także: "Królewski pogrzeb". 96. rocznica odsłonięcia Grobu Nieznanego Żołnierza
5. "Szaleńcy" (1928) reż. Leonarda Buczkowskiego
Film przedstawia drogę Legionów Polskich od 1914 do 1920 roku, na przykładzie losów trójki bohaterów. Filipek (Jerzy Kobusz), pracownik jednej z krakowskich winiarni, postanawia zaciągnąć się do wojska. W legionowym biurze werbunkowym poznaje studenta z Zurychu Jerzego Reckiego (Marian Czauski), z którym się zaprzyjaźnia. Niedługo później mężczyźni ruszają na front. Gdy podczas walki Jerzy zostaje ranny, wojskowi znajdują schronienie w pobliskim dworze. Pomocy udziela im córka właściciela Zofia (Irena Gawęcka) oraz jej brat Kazik (Aleksander Starża).
Wkrótce w okolicy pojawiają się Rosjanie, więc Legioniści zostają zmuszeni do ucieczki. Do przyjaciół dołącza Kazik, który postanawia również zaciągnąć się do wojska. I chociaż młody arystokrata umiera podczas wojny polsko-bolszewickiej, film kończy się szczęśliwie - Polska odnosi zwycięstwo na Wschodzie, a Jerzy i Zofia biorą ślub.
Film "Szaleńcy" - znany też pod nazwą "My, Pierwsza Brygada" - był debiutem reżyserskim Leonarda Buczkowskiego. Obraz powstał 1928 roku na polecenie Narodowej Wytwórni Filmów Historycznych – Klio-Film. Produkcja miała przede wszystkim podnieść popularność sanacji, osłabionej po przewrocie majowym. Reżyserowi udało się jednak - dzięki wykorzystaniu chociażby humoru koszarowego - złagodzić propagandowy wydźwięk swojego dzieła. Pod tym względem "Szaleńcy" są więc dobrym przykładem ewolucji, jaką zaczął przechodzić nurt filmów patriotycznych w tamtym okresie.
Pierwotnie niemy, w 1934 roku obraz został udźwiękowiony i ponownie pojawił się w kinach.
6. "Młody las" (1934) reż. Józef Lejtes
Kadr z filmu "Młody las" Józefa Lejtesa. Na zdjęciu widać dyrektora Starogrenadzkiego, czyli Bogusława Samborskiego (trzeci z prawej), grającego Jana Walczaka Mieczysława Cybulskiego (w środku) i Witolda Zacharewicz jako Majewskiego (pierwszy z prawej). Źródło: NAC/domena publiczna
Akcja filmu dzieje się w czasie rosyjskiej rewolucji 1905 roku, a porusza temat strajków młodzieży szkolnej przeciw rusyfikacji uprawianej przez profesorów. Bohaterami produkcji są uczniowie jednego z warszawskich gimnazjów. Podczas lekcji historii Jan Walczak (Mieczysław Cybulski) przeciwstawia się nauczycielowi (Kazimierz Junosza-Stępowski) twierdzącemu, że największym wodzem był Akelsandr Suworow. Z chłopakiem, któremu grozi usunięcie ze szkoły, solidaryzują się inni uczniowie. Organizują protest, który wkrótce ogarnia inne warszawskie gimnazja.
Przeczytaj: Uczniowie walczą o polskie szkoły – strajk 1905 roku
"Młody las" został wyreżyserowany przez Józefa Lejtesa i zadebiutował na wielkim ekranie 23 lipca 1934 roku. Był to pierwszy harmonijnie skonstruowany polski film dźwiękowy. Scenariusz do produkcji powstał na podstawie sztuki Adolfa Hertza o tym samym tytule.
7. "Bohaterowie Sybiru" (1936) reż. Michał Waszyński
Fabuła filmu rozpoczyna się zimą 1918 roku, wkrótce po zakończeniu I wojny światowej. Do mieszkających w małej osadzie na Syberii polskich zesłańców dociera informacja, że w pobliskim miasteczku jest formowany oddział Wojska Polskiego. Uradowani tą informacją mężczyźni postanawiają zaciągnąć się do wojska. Uzyskawszy błogosławieństwo od Matuszewskiego (Ludwik Fritsche) - najstarszego zesłańca, bohatera powstania styczniowego z 1863 roku - ruszają w drogę, dowodzeni przez porucznika Stefana Winiarskiego (Adam Brodzisz). Podczas wyprawy natrafiają jednak na wiele niebezpieczeństw - muszą się zmierzyć nie tylko z fatalnymi warunkami pogodowymi i głodem, lecz także uważać na uzbrojone rosyjskie oddziały.
Produkcja została nakręcona przez Michała Waszyńskiego, na podstawie scenariusza napisanego przez Jerzego Waldena i Eugeniusza Bodo, a wyprodukowany przez słynną wytwórnię aktora Uranię-Film. Premiera "Bohaterów Sybiru" odbyła się w 1936 roku. W filmie można zauważyć liczne wątki propagandowe - szczególnie wyróżnia się muzyka stworzona przez Henryka Warsa, która wyraźnie nawiązuje do pieśni legionowych.
jb