Na niwie wolności

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2011 11:00
Sytuacja "Naszej Niwy" po wyborach prezydenckich na Białorusi oraz nowy serwis na portalu polskieradio.pl.
Audio
  • Dyrektor Portalu Polskiego Radio Andrzej Mietkowski o projekcie "Radia Wolności"
  • Andrej Skurko, redaktor naczelny "Naszej Niwy" o obecnej sytuacji prasy na Białorusi

"Nasza Niwa" to jeden z najstarszych tygodników wydawanych w języku białoruskim; ukazała się po raz pierwszy w Wilnie w 1906 roku, a od roku 1991 wychodzi w niepodległej Białorusi. Obecnie jest jednym z ostatnich periodyków wydawanych w języku białoruskim. O sytuacji tygodnika po wyborach prezydenckich na Białorusi, rozmawialiśmy z jego redaktorem naczelnym - Andrejem Skurko.

Po 19 grudnia 2010 roku, nastąpiła fala represji wobec działaczy opozycji i niezależnych dziennikarzy. 28 grudnia 2010 roku, funkcjonariusze białoruskiego KGB i dwaj śledczy dokonali rewizji w siedzibie białoruskiego PEN-Clubu w Mińsku, gdzie zazwyczaj pracowała znaczna część dziennikarzy "Naszej Niwy”. Funkcjonariusze organów bezpieczeństwa skonfiskowali komputery i dyski przenośne. Mimo konfiskaty czasopismo nie zawiesiło pracy, redakcja zaapelowała na swojej stronie internetowej do czytelników z prośbą o pomoc materialną. W ciągu doby uzyskano w ten sposób zastępcze komputery.

Zaprosiliśmy też Państwa do odwiedzenia serwisu Radia Wolności, który zostanie uruchomiony na portalu polskieradio.pl. Znajdzie się na nim blisko 20 tysięcy nagrań z archiwów Radia Wolna Europa oraz z sekcji polskich BBC i RFI. Uruchomienie przez Polskie Radio serwisu poprzedzi konferencja, która rozpoczęła siędziś o 9:00. Jej przebieg można śledzić na portalu polskieradio.pl. O serwisie i konferencji opowiadał Andrzej Mietkowski, dyrektor portalu polskieradio.pl, były szef warszawskiego biura RWE.

- Z uwagi na to, że wszystko trzeba było zcyfryzować i opisać, to jest to bardzo dużo materiału, ale jest to jednocześnie mało, jeżeli pomyśli się o tym, że Wolna Europa nadawała przez ponad 40 lat od rana do wieczora, BBC od czasów wojny do 2005 roku, a radio France Internationale od stanu wojennego do końca ubiegłego roku. To są pozostałości, a nie pełne archiwa – mówił Andrzej Mietkowski. Te sekcje były czasem w dramatycznych okolicznościach likwidowane.

Najwięcej zachowało się starych audycji - zaznaczył dyrektor portalu - bo wówczas traktowano słowo mówione bardzo pieczołowicie. Z czasem zrozumiano, że coraz mniej jest miejsca na półkach magazynowych i coraz rzadziej wartościowe rzeczy tam trafiały - dodaje. Mimo, że materiały nie są kompletne, przekrój jest imponujący, wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę jakieś znane nazwisko Polaka, przebywającego w owym czasie na emigracji, żeby odnaleźć unikalną audycję.

Konferencja zorganizowana z okazji otwarcia serwisu, zgromadzi ludzi, którzy kierowali tymi stacjami, będą tam m.in. Kazimierz Piekarec, Krzysztof Pszenicki z Londynu, Ross Johnson ze Stanów Zjednoczonych, który był dyrektorem całej Wolnej Europy, będą też osoby, które pracowały w rozgłośniach zza Żelaznej Kurtyny w latach 80.: redaktorzy Andrzej Bożym, Wiesław Wawrzyniak, Jeremi Sadowski, Piotr Zauski, Konrad Talarowski i wielu innych.

Audycję przygotował Piotr Kędziorek.

Czytaj także

Mińsk: KGB uderza w niezależne media

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2010 13:04
Przeprowadzono przeszukanie w mieszkaniu pracownicy niezależnej gazety i portalu "Nasza Niwa" (nn.by).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Znów można słuchać "głosów wolności"

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2011 01:30
Na portalu polskieradio.pl ruszył specjalny serwis internetowy "Radia Wolności". Jego start uświetniła konferencja i odsłonięcie tablicy pamięci dziennikarzy rozgłośni polskich Radia Wolna Europa, BBC i RFI.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szczęśliwe dni radia

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2011 11:50
Premiera dramatów Becketta, konferencja poświęcona nowemu serwisowi - "Radia Wolności" oraz koncert Krzysztofa Pendereckiego, kończący Rok Chopinowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Radia Wolności w Polskim Radiu

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2011 09:00
W portalu polskieradio.pl można wysłuchać archiwalnych nagrań polskojęzycznych rozgłośni.
rozwiń zwiń