Redakcja Polska

"Ja o tym marzyłam”. Od zielonej karty do powrotu z emigracji

12.02.2024 14:00
Mama wyjechała z Polski do Stanów Zjednoczonych po upadku komunizmu. Złożyła dla całej rodziny dokumenty, żebyśmy mogli do niej dołączyć ale długo czekaliśmy na tak zwaną zieloną kartę. Wyjechaliśmy dopiero w 2008 roku. I to była taka upragniona zmiana w naszym życiu. Jedziemy do Stanów, bo tam jest tak pięknie i dobrze. Perspektywy dla nas i dzieci, chociaż ja byłam po trzydziestce a mąż po czterdziestce – wspomina Monika Kornasiewicz.
Audio
  • Z Moniką Kornasiewicz, o powrocie ze Stanów Zjednoczonych po 15 latach emigracji, rozmawiała Małgorzata Frydrych.
Monika Kornasiewicz z wnuczką po powrocie ze Stanów Zjednoczonych po 15 latach emigracji.
Monika Kornasiewicz z wnuczką po powrocie ze Stanów Zjednoczonych po 15 latach emigracji. Foto: arch. prywatne Moniki Kornasiewicz

Na początku byliśmy zachwyceni. Kupiliśmy dom, dostaliśmy pracę, dzieci poszły do szkoły, uczyły się języka angielskiego. Skończyłam kilka kursów, pięłam się do góry. Mąż ciężko pracował i podupadł na zdrowiu. Miał operację na kręgosłup i dostał rentę inwalidzką i dłużej nie mógł pracować. Rzeczywistość w USA bardzo zmieniła się przez te 15 lat. Zwłaszcza po pandemii wszystko poszło do góry a ja byłam jedyną pracującą osobą. Przed pandemią u mamy zdiagnozowano demencję, oczywiście w czasie pandemii jej stan się pogłębił. Biorąc to wszystko pod uwagę zdecydowaliśmy, że sprzedajemy dom i wyjeżdżamy do Polski, bo tam będzie łatwiej – relacjonuje Monika Kornasiewicz

Wróciłam z mężem po 15 latach emigracji w Stanach Zjednoczonych. W 2023 roku, mąż w czerwcu a ja w październiku. Mama wróciła wcześniej i przebywała do naszego przyjazdu w Domu Seniora. Potrzebowaliśmy czasu aby całe nasze życie przenieść do kraju. 80 paczek spakowaliśmy i przetransportowaliśmy na mienie przesiedleńcze. Na szczęście mąż miał dom w Polsce. Przed pandemią zrobiliśmy w nim remont, co okazało się opatrznościowe. Mieliśmy gdzie wrócić i uniknęliśmy kredytu. I faktycznie jest nam tu lepiej. Polska się bardzo zmieniła, jest przyjazna dla osób starszych i dla dzieci. Przywieźliśmy ze Stanów trzy koty, adoptowaliśmy psa ze Schroniska w Sanoku. Mieszkamy w małej wiosce na Podkarpaciu. Ja o tym marzyłam, żeby mieć ciszę, spokój i mieszkać w swoim kraju. Czuję się tu u siebie – podkreśla gość audycji Kierunek: Polska.

Z Moniką Kornasiewicz, o powrocie ze Stanów Zjednoczonych po 15 latach emigracji, rozmawiała Małgorzata Frydrych.

Na audycję Kierunek: Polska zapraszamy we wtorek o 17.45.

Instytut Polski w Wilnie rozpoczął promowanie polskiej literatury w mediach społecznościowych

01.02.2024 09:33
Instytut Polski w Wilnie rozpoczął promocję polskiej literatury za pomocą nagrań zamieszczanych w mediach społecznościowych. W ten sposób chce dotrzeć do młodszych odbiorców, aby zachęcić ich do odwiedzania biblioteki działającej przy tej instytucji.

Adam Błaszkiewicz zwycięzcą plebiscytu "Kuriera Wileńskiego" Polak Roku 2023

04.02.2024 16:05
Adam Błaszkiewicz, dyrektor polskiego Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie, aktywny działacz społeczny zaangażowany m.in. w działalność harcerską i opiekę nad cmentarzem Rossa został zwycięzcą plebiscytu "Polak Roku 2023". Gala podsumowująca konkurs zorganizowany przez "Kurier Wileński" odbyła się w niedzielę w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

MSZ apeluje o natychmiastowe uwolnienie i oczyszczenie z zarzutów Andrzeja Poczobuta

08.02.2024 15:09
Rok po skazaniu przez białoruski sąd Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia, MSZ RP oświadczyło, że jego uwolnienie pozostaje dla resortu priorytetem. MSZ ponowiło apel o natychmiastowe uwolnienie i oczyszczenie z zarzutów Poczobuta oraz innych więźniów politycznych.