Raport Białoruś

Łukaszenka: od rosyjskiej bazy lepsze będą rakiety

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2018 12:30
Aleksander Łukaszenka na spotkaniu z grupą amerykańskich analityków zaznaczył, że jeśli NATO będzie "straszyć", rozmieszczając bazy w Polsce lub w inny sposób to Białorusi potrzebna będzie skuteczniejsza broń. Jednocześnie zapewniał, że rosyjskiej bazy na Białorusi nie trzeba. - Chce wsparcia od Zachodu, ale bez warunków - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Aleś Zarembiuk z Białoruskiego Domu.
Audio
  • Łukaszenka o bazach i rakietach. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Aleksander Łukaszenka
Aleksander ŁukaszenkaFoto: Drop of Light/Shutterstock.com

Aleksander Łukaszenka - cytowany przez państwową agencję prasową Biełta - oświadczył, że sprawa ustanowienia nowej rosyjskiej bazy na Białorusi to "wymyślony problem". Zaznaczył, że taka baza nie jest potrzebna. - Jesteśmy w stanie sami pełnić funkcje, które nakłada na nas porozumienie z Rosją - oznajmił białoruski przywódca. Jego zdaniem białoruskie wojsko jest w stanie skutecznie przeciwstawić się każdej agresji i konfliktowi na terytorium Białorusi. Aleksander Łukaszenka dodał, że jeśli NATO będzie nadal "straszyć" sąsiadów, rozmieszczając bazy w Polsce lub w inny sposób, to Białorusi będzie potrzebna nowocześniejsza broń, przede wszystkim rakietowa. 

Jak wskazał, Białoruś zbudowała w ostatnim czasie własne rakiety. "Dlatego nie widzę na dzień dzisiejszy potrzeby sprowadzania innego państwa, w tym Rosji, na teren Białorusi, by wypełniało nasze funkcje. Oto dlaczego jesteśmy kategorycznie przeciwni takiej dyslokacji, zwłaszcza sił lotniczych. Każdy samolot z terytorium Rosji doleci tu w razie potrzeby w ciągu 3-5 minut. Po co więc nam baza, po co wystawiać się na cios potencjalnego agresora" – mówił Łukaszenka.

Toczące się w ostatnim czasie w mediach i kręgach eksperckich rozmowy na temat rosyjskiej bazy na Białorusi prezydent nazwał "gadaniną".

Według Łukaszenki białoruska armia jest w stanie zapobiec ewentualnej agresji lub konfliktowi na swoim terytorium i jest odpowiednio przygotowana i efektywna. - Mówię to otwarcie. Dlatego nie potrzebujemy żadnych baz. Jeśli będą potrzebne, szczerze o tym powiemy – oświadczył.

Prezydent podkreślał, że doktryna wojenna Białorusi ma czysto obronny charakter, a terytorium tego kraju nigdy nie będzie źródłem zagrożeń dla sąsiadów.

Łukaszenka mówił również o tym, że Białoruś jako młode suwerenne państwo jest zainteresowana równoprawnymi relacjami ze wszystkimi, w tym odbudowaniem relacji z USA, dobrosąsiedzkimi stosunkami z UE i rozszerzaniem współpracy z NATO.

Według niego "silna i zjednoczona Europa to fundament planety" i nie można go zburzyć. - Jesteśmy przekonani, że od zjednoczenia państw w regionie i utrzymania wojskowo-politycznej roli USA w sprawach europejskich zależy bezpieczeństwo całego kontynentu. Bez Ameryki nie rozwiążemy tu żadnego problemu, w tym konfliktu na Ukrainie – dodał.

"Mówi to, co chcą usłyszeć"

Aleksander Łukaszenka zawsze mówi, to co chcą od niego usłyszeć jego rozmówcy – mówi portalowi PolskieRadio24.pl Aleś Zarembiuk, współprzewodniczący fundacji Białoruski Dom, komentując tę wypowiedź.

- Takie wypowiedzi również wynikają z jednej strony z obawą przed ewentualnymi wojskowymi działaniami Rosji na terytorium Białorusi, a z drugiej strony ta retoryka pokazuje że jest gotów przyjąć wsparcie ze strony Zachodu, bardziej interesuje go jednak finansowe wsparcie i najlepiej bez żadnych warunków. Nic się nie zmienia w zachowaniu Aleksandra Łukaszenki, tylko sytuacja w naszym regionie jest całkowicie inna niż przed okupacją przez Rosję ukraińskiego Krymu – ocenił Aleś Zarembiuk.

Zdaniem ekspertów o kwestii rosyjskiej bazy na Białorusi przez cały czas toczą się rozmowy. Nie jest to bynajmniej sprawa "wymyślona", wbrew temu, co mówi Aleksander Łukaszenka - w 2015 roku Władimir Putin podpisał nawet dekret w sprawie tworzenia bazy lotniczej na Białorusi. Obecnie na terenie Białorusi funkcjonuje stacja radiolokacyjna w Hancewiczach i punkt łączności marynarki wojennej w okolicy Wilejki.

Kilka dni wcześniej prezydent Białorusi powiedział i potem powtórzył, że ewentualne rozmieszczenie stałych baz wojskowych USA w Polsce spowoduje reakcję ze strony jego kraju i Rosji. 

***

Białoruś odwiedza w dniach 5-6 listopada grupa analityków z USA. W Mińsku goszczą m.in. m.in. Ben Hodges (CEPA), Michael Carpenter (Biden Center for Diplomacy and Global Engagement), Glenn Howard i Vladimir Socor (Jamestown Foundation), Bruce McClintock (RAND Corporation).

PolskieRadio24.pl/IAR/agkm

INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ >>>


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Andrej Sannikau: autokefalia to przyszłość Białorusi, a synod rosyjskiej cerkwi w Mińsku zorganizowano de facto nielegalnie

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2018 09:00
Skoro po decyzji patriarchy Konstantynopola cerkwie Białorusi nie są już pod władzą Moskwy, to decyzje organizowanego w Mińsku rosyjskiego synodu będą bezprawne - zauważył dysydent, były wiceszef MSZ Andrej Sannikau. Ostrzegł, że rośnie zagrożenie ze strony Rosji dla Białorusi. Putin postawił Łukaszence ultimatum, a Łukaszenka próbuje się targować, stąd comiesięczne spotkania – mówił też Andrej Sannikau. Zapewnił, że Białoruś odzyska kiedyś niezależność i wtedy będzie się starać o autokefalię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski działacz: Kreml przez cerkiew chce wciągnąć Białoruś w wojnę z Ukrainą i prawosławiem i nie chodzi tu o religię

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2018 13:44
Ostatnie wizyty Putina na Białorusi, jak też synod rosyjskiej cerkwi w Mińsku to próby włączenia Białorusi w wojnę z Ukrainą i resztą prawosławia  – powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Wiaczesław Siwczyk z Ruchu Solidarności ”Razem”. Dodał, że nie chodzi sprawy religii - rosyjscy hierarchowie są narzędziem władz i służb, "Kremla i Łubianki".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski dysydent: Kreml będzie atakował Ukrainę z Mińska, a nie można teraz dopuścić do sporów między Ukraińcami i Białorusinami

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2018 16:03
Przez kwestie religijne Kreml próbuje wywołać nienawiść między Białorusinami i Ukraińcami. Tymczasem autokefalia to bardzo dobre rozwiązanie również dla Białorusi, Ukraina daje nam przykład – mówi Vład Kobets z Białoruskiego Domu w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Roman Jakowlewski: Moskwa po raz pierwszy w historii zwołała synod w Mińsku, by Białoruś nie daj Bóg nie wystąpiła o autokefalię. Część Białorusinów woli Konstantynopol

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2018 23:58
Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej zorganizowano na Białorusi – bo Moskwa chciała nadać tym obradom historyczne znaczenie – powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Roman Jakowlewski. Białoruski publicysta dodał, że że pewna część Białorusinów nie sympatyzuje wcale z cerkwią w Moskwie, a orzeczenie Konstantynopola w sprawie Ukrainy bardzo im się podobało.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Znany białoruski portal na granicy przetrwania. ”Gdzie jest ta mityczna walka z propagandą?”

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2018 14:00
Na Białorusi władze wycinają jedno po drugim media prodemokratyczne, a na ich miejsce wchodzi rosyjska propaganda. Zachodu w ogóle to nie interesuje. Na nasz portal pieniędzy starczy co najwyżej do końca roku – powiedziała portalowi PolskieRadio24.pl redaktor naczelna portalu charter97.org (Karty’97) Natalia Radzina. Apeluje o wsparcie. Portal pracuje w Polsce na zaproszenie MSZ, za co Karta'97 wdzięczna jest Warszawie, jednak w tym roku brakuje wystarczającego wsparcia finansowego instytucji międzynarodowych i sytuacja finansowa portalu jest dramatyczna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef MSZ Litwy: Rosja i USA mogą porozumieć się w sprawie traktatu INF w listopadzie

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2018 11:00
Rosja od szeregu lat nie stosowała się do zapisów traktatu INF. Może dlatego prezydent USA Donald Trump zdecydował się użyć innej taktyki i ostrzegł, że USA mogą się wycofać z tego traktatu. Wierzę, że to jeszcze się nie stało. Może należy uznawać to za rodzaj presji na Rosję, by zmieniła swoją politykę – powiedział minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkevičius portalowi PolskieRadio24.pl przy okazji Warsaw Security Forum.
rozwiń zwiń