Raport Białoruś

Władze Białorusi: białoruska lista katyńska nie istnieje

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2012 19:00
Minister sprawiedliwości Białorusi Władimir Adamuszko oficjalnie zaprzeczył istnieniu białoruskiej listy katyńskiej. Powtórzył niezgodną z faktami historycznymi tezę, że na Białorusi nie rozstrzeliwano polskich oficerów.
Uroczysko Kuropaty: tu pogrzebanych może być 200 tysięcy osób. Podczas badań archeologicznych znaleziono dowody, że wśród nich są Polacy
Uroczysko Kuropaty: tu pogrzebanych może być 200 tysięcy osób. Podczas badań archeologicznych znaleziono dowody, że wśród nich są PolacyFoto: Wikipedia/Tobster

Według polskich władz, zgodnie z ustaleniami polskich i niezależnych białoruskich historyków, na liście białoruskiej jest około 4000 polskich oficerów rozstrzelanych przez NKWD w 1940 roku.

Minister sprawiedliwości Białorusi Władimir Adamuszko oświadczył tymczasem 22 maja, że w białoruskich archiwach nie ma listy polskich oficerów rozstrzelanych w 1940 roku. Na konferencji poświęconej 90 rocznicy założenia białoruskich archiwów, Władimir Adamuszko powiedział, że strona białoruska aktywnie zajmowała się problemem listy katyńskiej, ale jej nie znaleziono. Minister sprawiedliwości Białorusi oświadczył, że ta lista nie istnieje. Dodał do tego, że tego rodzaju listy sporządzano na miejscu egzekucji.

W grudniu Aleksander Łukaszenka również wygłosił tezę, że w 1940 roku nie rozstrzeliwano polskich oficerów na terytorium Białorusi. Polscy historycy wypowiedź Łukaszenki określili jako kłamstwo i cynizm, podkreślając, że masowe egzekucje Polaków na Białorusi to fakt historyczny. – „Na terytorium Białorusi radzieckie NKWD nie rozstrzelało w 1940 roku ani jednego Polaka” odpowiedział 23 grudnia Łukaszenka na pytanie polskiego dziennikarza. - Szukaliśmy we wszystkich archiwach, KGB i wszystkich struktur państwowych. Tak, jak obiecałem. Na Białorusi nie został rozstrzelany ani jeden Polak. Były tylko punkty przesyłowe. Polacy, którzy tam trafiali, byli wysyłani głównie do Federacji Rosyjskiej i być może na Ukrainę - powiedział Łukaszenka.

Zobacz film Biełsatu: Katyń 70 lat później >>>

Nieśmiertelnik
Nieśmiertelnik i medalik chrzcielny znaleziony w Katyniu

Białoruski niezależny historyk Ihar Kuzniecow uważa, że białoruska lista katyńska na pewno istnieje, choć nie wiadomo, czy nie znajduje się obecnie w archiwach rosyjskich. Uważa też, że może być dłuższa, niż do tej pory sądzono. Białoruski historyk za wygłaszanie tych poglądów został na początku roku wezwany do KGB, które ostrzegało go przed dyskredytowaniem dobrego imienia Republiki Białoruś.

10 maja br. ambasador polski Leszek Szerepka podkreślił, że polskie władze są przekonane, że na terytorium Białorusi spoczywa około 4 tys. rozstrzelanych oficerów polskiej armii, w tym wielu narodowości białoruskiej. Dyplomata wyraził żal, że w odróżnieniu od Rosji i Ukrainy, na Białorusi nie ma ani jednego znaku upamiętniającego zabitych.

agkm/Biełsat.eu/pl/Interfax Zapad/BelTA

Zobacz także: serwis specjalny portalu polskieradio.pl: KATYŃ >>>

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: marsz do Kuropat, grobu tysięcy ofiar Stalina

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2011 07:00
W białoruskich Kuropatach w latach 1937-41 NKWD rozstrzelać mogło nawet ćwierć miliona tak zwanych "wrogów władzy radzieckiej". Wśród nich było też wielu Polaków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

200 tysięcy bezimiennych ofiar Stalina w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2011 14:00
Lawon Barszczeuski: za rządów Aleksandra Łukaszenki postawiono kilka pomników Stalina na Białorusi, ale nie wybudowano memoriału w Kuropatach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Centra polsko-rosyjskie szukają listy białoruskiej

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2011 06:00
Katyńska lista białoruska dotyczy 3870 osób zamordowanych z rozkazu Stalina najprawdopodobniej w więzieniu NKWD w Mińsku i pogrzebanych w pobliskich Kuropatach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka zaprzecza Katyniowi

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2011 18:45
Na terytorium Białorusi radzieckie NKWD nie rozstrzelało w 1940 roku ani jednego Polaka - oświadczył Aleksander Łukaszenka. Tymczasem w grobach w Kuropatach znaleziono dowody, że spoczywają tam Polacy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Kuropatach na Białorusi "konieczna jest ekshumacja"

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 18:05
- By móc ustalić miejsce szczątków ofiar zbrodni katyńskiej na Białorusi konieczne jest odnalezienie tzw. białoruskiej listy katyńskiej i przeprowadzenie ekshumacji - podkreślają historycy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Historyk: białoruska lista katyńska jest dłuższa

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2012 18:05
Z ustaleń białoruskiego historyka Igora Kuzniecowa wynika, że z rąk NKWD, w różnych miejscach Białorusi, w latach 1940-1941 zginęło co najmniej 8,5 tys. polskich oficerów – pisze „Nasz Dziennik”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska ambasada odpowiada na kłamstwa o Katyniu

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2012 20:32
Artykuł opublikowany niedawno na stronie weteranów Specnazu zaprzeczał historycznej prawdzie o zbrodni katyńskiej. Polska ambasada wysłała w tej sprawie sprostowanie. Dzięki uprzejmości polskich dyplomatów mogą Państwo je przeczytać na portalu polskieradio.pl
rozwiń zwiń