Raport Białoruś

Historyk: białoruska lista katyńska jest dłuższa

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2012 18:05
Z ustaleń białoruskiego historyka Igora Kuzniecowa wynika, że z rąk NKWD, w różnych miejscach Białorusi, w latach 1940-1941 zginęło co najmniej 8,5 tys. polskich oficerów – pisze „Nasz Dziennik”.
Uroczysko Kuropaty: tu pogrzebanych może być 200 tysięcy osób. Podczas badań archeologicznych znaleziono dowody, że wśród nich są Polacy
Uroczysko Kuropaty: tu pogrzebanych może być 200 tysięcy osób. Podczas badań archeologicznych znaleziono dowody, że wśród nich są PolacyFoto: Wikipedia/Tobster

Docent Igor Kuzniecow, pracownik Uniwersytetu w Mińsku, od 20 lat prowadzi badania naukowe nad sowieckimi represjami w jego kraju. Jak raportuje „Nasz Dziennik”, podczas wykładu dla studentów w Białymstoku historyk mówił, że rozstrzelanych polskich oficerów może być znacznie więcej.

- Wiosną 1940 r. na terenie zachodniej Białorusi rozstrzelania internowanych polskich oficerów dopiero się zaczęły. Skończyły się w czerwcu roku 1941, kiedy Niemcy zaatakowały ZSRS. Według danych, które zebrałem, w tym czasie NKWD zamordowało co najmniej 8,5 tysiąca polskich oficerów. Ale ich szczątki są wciąż znajdowane - podkreślił.

Kuzniecow mówił, że Kuropaty nie były jedynym miejscem egzekucji polskich oficerów. Wskazał Trościaniec, gdzie NKWD rozstrzeliwało m.in. Polaków już przed wojną. Inne miejsce, gdzie zdaniem Igora Kuzniecowa mordowano polskich żołnierzy, leży blisko centrum Mińska, obecnie jest to zajezdnia tramwajowa, dawniej znajdowało się tu więzienie NKWD. Inne możliwe miejsca egzekucji to Drozdy, dawny ośrodek wypoczynkowy NKWD, poza tym Głębokie, Orsza i Wilejka.

Polskie władze bezskutecznie usiłują otrzymać kopię listy białoruskiej. Zdaniem Kuzniecowa, została sporządzona w dwóch egzemplarzach, jeden trafił do archiwum w Moskwie, drugi w Mińsku.

- Nie wiadomo, czy ta lista jest w archiwum w Mińsku. Według pozyskanych przeze mnie informacji, w czasie ataku Niemiec na ZSRS z powodu wielkiego pośpiechu, przed wkroczeniem Niemców nie zdołano wywieźć wszystkich dokumentów z archiwum NKWD. Ale w Moskwie ta lista jest na 100 procent - powiedział Kuzniecow.

Igor Kuzniecow powiedział, że wezwano go do KGB w Mińsku i zabroniono mu mówienia o liście katyńskiej.

Aleksander Łukaszenka oficjalnie zaprzecza, że na Białorusi rozstrzeliwano w latach 40-tych polskich oficerów.

 

agkm, na podstawie artykułu "Naszego Dziennika

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia - Katyń>>>

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Rocznica Katynia. "Polaków i Rosjan uczono kiedyś innej historii"

Ostatnia aktualizacja: 03.04.2011 02:00
- O zbrodni katyńskiej należy mówić jak najwięcej, aby zatarło się kłamstwo rozpowszechniane przez kilkadziesiąt lat - mówią uczniowie wielkopolskich szkół, którzy przyjechali do Katynia, aby oddać hołd zamordowanym rodakom.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Kuropatach na Białorusi spoczywają też Polacy

Ostatnia aktualizacja: 01.11.2011 05:20
Ambasador Polski na Białorusi zapalił znicze w Kuropatach. W tym podmińskim uroczysku spoczywa nawet 250 tysięcy masowych represji stalinowskich z lat 1937-41. Są to przede wszystkim Białorusini, ale wśród zabitych jest też wielu Polaków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

200 tysięcy bezimiennych ofiar Stalina w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 02.11.2011 14:00
Lawon Barszczeuski: za rządów Aleksandra Łukaszenki postawiono kilka pomników Stalina na Białorusi, ale nie wybudowano memoriału w Kuropatach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polska chce przeprowadzić ekshumację w Kuropatach

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2011 09:10
- Na Białorusi nikt nie dba o ustalenie liczby ofiar, nie poszukuje rodzin – mówi ambasador Leszek Szerepka. W Kuropatach spoczywa 250 tys. bezimiennych ofiar stalinizmu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Centra polsko-rosyjskie szukają listy białoruskiej

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2011 06:00
Katyńska lista białoruska dotyczy 3870 osób zamordowanych z rozkazu Stalina najprawdopodobniej w więzieniu NKWD w Mińsku i pogrzebanych w pobliskich Kuropatach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka zaprzecza Katyniowi

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2011 18:45
Na terytorium Białorusi radzieckie NKWD nie rozstrzelało w 1940 roku ani jednego Polaka - oświadczył Aleksander Łukaszenka. Tymczasem w grobach w Kuropatach znaleziono dowody, że spoczywają tam Polacy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Kuropatach na Białorusi "konieczna jest ekshumacja"

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 18:05
- By móc ustalić miejsce szczątków ofiar zbrodni katyńskiej na Białorusi konieczne jest odnalezienie tzw. białoruskiej listy katyńskiej i przeprowadzenie ekshumacji - podkreślają historycy.
rozwiń zwiń