"Młodoholizm rozjeżdża nas jak czołg"

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2012 10:52
Książki Małgorzaty Kalicińskiej często odnajdujemy na półkach naszych mam, ciotek i babć. Autorka stwarza literacki obraz tego, co się dzieje za wieloma drzwiami w miastach, w miasteczkach, na wsiach.
Audio

Swą najnowszą książkę, zatytułowaną "Irena", Małgorzata Kalicińska "popełniła" wraz z córką Basią Grabowską. Tym razem autorki zapraszają nas do świata trzech kobiet, trzech pokoleń i jednej tajemnicy.

- Kobiety opisane w "Irenie" są obecne w bardzo wielu rodzinach; my tylko stworzyłyśmy literacki obraz tego, co się dzieje za wieloma drzwiami w miastach, w miasteczkach, na wsiach - mówi Małgorzata Kalicińska. Autorka podkreśla, że jest niewiele rodzin, w których prym wiodą mężczyźni.

Pisarka dodaje, że na jej życie duży wpływ miały właśnie mama i babcie. Dziś w społeczeństwie poszukuje równowagi. - Chciałabym, żebyśmy zaczęli szanować małe dzieci i ludzi starszych, bo teraz panuje ogromny "młodoholizm", który rozjeżdża nas jak czołg - twierdzi.

"Irena" jest książką o konflikcie, ale też o komunikacji. O fajnych kobiecych kręgach, które potrafią zdziałać bardzo wiele. Pojawia się też wątek kulinarny. - Rodzice często nas nie znają. Wynika to z faktu, że nie rozmawiają z nami, a rozmawiają "do" nas - mówi Małgorzata Kalicińska. W książce tytułowa Irena zachęca swą córkę i wnuczkę do wspólnej rozmowy.

Jak powstawała "Irena", czy można nie lubić swojego dziecka, jaką mamą jest Małgorzata Kalicińska i dlaczego kobiety nie powinny mówić mężczyźnie, że jest poczciwy? Dowiesz się, słuchając załączonej audycji Magdaleny Kasperowicz "Kontrkultura".

(pj)

Czytaj także

Eryk Lubos: aktor to tylko zawód

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2012 18:00
Eryk Lubos nie lubi mówić o sobie. Ula Kaczyńska namówiła go jednak na rozmowę o jego rolach, serialu "Misja Afganistan" i o tym, jak radzi sobie z popularnością.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Błagałam Wałęsę, by doczekał do Sierpnia '80"

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2012 12:00
- Na chwilę przed premierą monodramu "Danuta W.” prosiłam Pana Prezydenta, żeby się nie denerwował, nie zżymał na początkowe fragmenty, kiedy Pani Danuta, jak zwykła kobieta, ma trochę pretensji do niego - mówiła Krystyna Janda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Amerykańskie filmy? Już lepiej oglądać seriale…

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2012 16:21
Kino rodem ze Stanów Zjednoczonych ma w swoim dorobku kilka wybitnych tytułów. - "Forrest Gump”, "Obywatel Kane”, czy "Ojciec Chrzestny” to wybitne kino, ale dzisiaj ważną rolę przejmuje serial - powiedział w radiowej Jedynce krytyk filmowy Janusz Wróblewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kamiński: niestety kiedyś byłem dużo głupszy

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2012 19:14
- Paradoksalnie to dzisiaj mam więcej mistrzów, niż kiedy kończyłem szkołę. Bo nie jestem już tak zapatrzony w siebie - powiedział w radiowej Jedynce aktor. Kto dziś jest autorytetem dla Emiliana Kamińskiego?
rozwiń zwiń