Nauka

Nasza mowa narodziła się w Turcji, nie w Rosji

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2012 20:01
Języki indoeuropejskie, do których należy również polski, zrodziły się w Azji Mniejszej - o swoich odkryciach naukowcy piszą w najnowszym numerze tygodnika "Science".
Audio
Nasza mowa narodziła się w Turcji, nie w Rosji
Foto: Glow Images/East News

Językoznawcy przebadali kilka tysięcy słów, które w różnych indoeuropejskich językach brzmią podobnie i mają wspólne pochodzenie. Na przykład matka to po angielsku "mother”, po niemiecku "mutter” a po hiszpańsku "madre”. Analizowali też swego rodzaju drzewo genealogiczne, by zlokalizować miejsce i okres, z którego pochodzą współczesne języki. Metodę zapożyczyli od epidemiologów, którzy szukają pokrewieństw oraz pochodzenia wirusów.

- Z badań wynika, że języki rozprzestrzeniły się z terenów dzisiejszej Turcji, wraz z popularyzacją rolnictwa. Początek tego procesu miał miejsce 8,5 do 9 tysięcy lat temu - przekonuje współautor badań, Quentin D. Atkinson z Uniwersytetu Auckland w Nowej Zelandii. Jego teoria obala konkurencyjną hipotezę, zgodnie z którą języki indoeuropejskie zrodziły się w Rosji 6 tysięcy lat temu.

Ta rodzina jest bardzo bogata; wśród około stu należących do niej języków jest angielski, francuski, niemiecki, hindi, hiszpański, perski, rosyjski i polski.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Czytaj także

Jak tworzyć kulturę w czasach kryzysu?

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2012 06:00
Czy kultura rzeczywiście wymaga kolosalnych nakładów finansowych? Być może zamiast iść do kina, warto wziąć udział w darmowym, ulicznym święcie sztuki? - Staramy się robić wszystko jak najlepiej za jak najmniej – mówi Mateusz Telega ze Stowarzyszenia 16 Wersów. – Ale narzędzia, niezbędne do tworzenia kultury sporo kosztują. Nie da się tego robić za darmo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Regiony stawiają na inteligentne specjalizacje

Ostatnia aktualizacja: 20.08.2012 00:00
Unia Europejska wprowadzając w strategii "Europa 2020" koncepcję inteligentnej specjalizacji, mobilizuje regiony do określenia swoich słabych i mocnych stron, a następnie wybrania dziedzin, w których ich szanse na rozwój i innowacje są największe. To właśnie te regiony, które skoncentrują się na określonej liczbie priorytetów będą miały możliwość dostępu do funduszy europejskich po 2013 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ile wiemy i dlaczego tak mało?

Ostatnia aktualizacja: 23.08.2012 15:03
- Wiedza naukowa jest postrzegana jako najbardziej rzetelna, wiarygodna i merytoryczna. W Polsce nauka mierzy się z zasadniczym problemem: nie potrafi budować swojego wizerunku w społeczeństwie - mówi Natalia Osica, specjalista do spraw komunikacji naukowej.
rozwiń zwiń